aninaka
Fanka BB :)
A jak Twoja pani diabetolog sprawdzila woje cukry? I jaka masz dietke? Czy moze poprostu nie jadasz słodyczy?
Cukier badam sobie sama 4 razy dziennie glukometrem. Jej pokazałam zeszycik, w którym zapisałam wyniki tych moich badań codziennych.
A dieta jest bardziej restrykcyjna. Trzeba przyjmować jedynie określoną dawkę węglowodanów. I to najlepiej tych z pełnego ziarna (bo się wolno spalają). Czyli zero słodyczy, bardzo ograniczone owoce (np jedno jabłko i jedno kiwi dziennie), żadnych smażonych potraw, bo od tego też rośnie cukier, ograniczone mleko itd.
Najlepiej pełnoziarniste pieczywo, chude serki, gotowane warzywa (oprócz ziemniaków, marchewki i buraków), gotowane mięso.
To tak w wielkim skrócie. Nie jest taj źle, jak to wygląda na pierwszy rzut oka;-) Trzeba obserwować organizm i sprawdzać, na co można sobie pozwolić a na co nie

Ale da się wytrzymać. Polecam jako dietę odchudzającą;-)
moj lekarz zostawil mnie na 2 dni, po wizycie ktora mialam we wtorek moje ciśnienie skoczylo do 160/105 az sie sama przestraszylam, sprawdzali mi mocz od razu niby jakis śladowe ilosci bialka ale mieszcze sie w normie, wiec zostalam dzieki bogu ze mialam torbe ze soba!! No i polozyli mnie na sali juz z mamuśkami ktore urodzily wszystkie po cesarce
) no i na elektronicznym mialam wysokie a na recznym normalne i w normie
wiec pytam sie dlaczego tak a pielęgniarka na to ze jak cialo jest lekko spuchniete a w moim przypadku tak jest to elektroniczny zawyza


