reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Witam wcześnie porannie!
Kręciłam się,kreciłam az w końcu zgłodniałam a teraz zgaga więc już nie pośpię.Ech...ale to ostatnia taka nocka.Rano jeszcze tylko sniadanie i później nawet wody nie dostanę.Na IP mam być na 14.00 a wg planu cc o 16.00.
Wstyd mi bo ze strachu nawet się już nie cieszę ,że małego zobaczę:zawstydzona/y:.Tylko się martwię i martwię na zapas...ale "po nocy przychodzi dzień ,a po burzy słońce...";-)
Trzymajcie za mnie kciuki bardzo proszę:tak:
Mój mąż wczoraj w pracy opowiadał ,że jutro bedzie tatusiem,ludzie usmiechali się z politowaniem i mówili..."a skąd taki pewien ,że jutro?":-D Śmiesznie,że wiemy dokładnie kiedy.Szkoda ,że nadal nie wiemy jak synuś będzie miał na imię.:baffled:
Do mojego powrotu proszę się rozpakowywać i leczyć cycoszki żebym same dobre wieści potem czytała.Za wszystkie z Was też trzymam kciuki:tak:
 
Cześć stycznióweczki porannie:) U mnie jak nic nie było, tak nic nie ma ..juz siły nie mam i płakać mi się chce. Same problemy:(

Minnie gdzieś zniknęła..rodzi??:D
 
Czesc dziewczyny. Wody Płodowe ciekną.. ;-):-D Jak z nieszczelnego kranu :-D:-D:-D:-D Nareszcie....

Pakuje się do szpiatala. Zaraz zjem śniadanie... i lecę... :-D:-D
Mogę to zrobić tak spokojnie? Czy powinnam się spieszyć...

pS. latam z ręcznikiem między nogami hahahaahaha
 
Ostatnia edycja:
Witam porannie u mnie jak zwykle boli ale nic pozatym ledwo chodze i juz mam dosc nic nie skutkuje ja juz nie wiem co moje dziecko tam jeszcze trzyma rozwarcie na 3 palce, skurcze ktoere po jakis czasie przechodza po prostu nie chce sie rozkrecic a spojenie boli jak cholera dostaje depresji i chce tylko jednego rodzic.
 
Kubiaczka powodzenia!! Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko poszło szybko, gładko i mało bolało :-)

SercaDwa nie ma nic piękniejszego jak pierwsze spotkanie z dzidzią!! Nie bój się, nie denerwuj!! Ciesz się ostatnimi chwilami w dwupaku!! Zrób zdjęcie i pokaż nam się w ostatni dzień :-) Trzymam kciuki za Ciebie również!! :tak::-)

Meryen życzę, żeby zaraz humorek wrócił! :tak:

Dormark biedulko nasza!! :* Jeszcze trochę i będzie koniec tej męczarni!! Bardzo uparta ta Twoja Mia!! :no:;-) Ale jeszcze troszkę i będzie koniec :-)

Beti ja i tak nie umiem używać tych kapturków :-( Jakaś nie tego jestem chyba...:sorry2:

Lambada, Lilka witajcie!! :-)
 
Witajcie dwupaczki i mamusie

Ja jeszcze w dwupaku :zawstydzona/y:
Wczoraj byla u mnie polozna o 16 i mnie zbadala i mowi, ze szyjka mieciutka, zostal jakis 1-2 cm i przepuszcza palec. Dotykala glowki malego, a mi prawie lzy stanely w oczach jak to powiedziala. Czyli jednak poprzednia nocka przyniosla jakies efekty. Spalam jednak tylko 3,5 godziny i nie mialam wczoraj kiedy odespac :baffled:
W ciagu calego dnia ciagle lapaly mnie skurcze i pod wieczor zrobily sie coraz silniejsze i dluzsze i juz wiedzialam, ze kolejna nocka bedzie rozwalona... ale nic, mysle, chyba bedzie jakis postep. Totalnie wykonczona i spiaca polozylam sie do wyrka, ale takie bolace skurcze mialam, ze chyba wcale nie spalam. Mysle chyba juz powoli sie naprawde rozkreca... o 2 zrobilam sobie 2-godzinna kapiel i... prawie przeszlo :baffled:
Coz, jeszcze przyjdzie mi poczekac... troszke udalo mi sie pospac, chociaz dalej sie meczylam, bo juz jak skurcz przychodzil, to z bolu nogami wierzgalam. Co to bedzie na porodowce jak sie na serio zacznie??? :szok: Chyba z moim progiem bolu to sobie od razu ta wanne podaruje i poprosze o znieczulenie :baffled:

No a teraz wstalam i na razie spokoj... w koncu moge troche odetchnac, bo juz ledwo zyje.

Kaja - spoznione zyczonka dla Tymka, ale mam nadzieje, ze wybaczysz, bo ja lekko skolowana teraz chodze ;-)

Dorcia, Lilka witajcie w domku

SercaDwa - na kciuki ode mnie mozesz liczyc :tak: Ale Ci fajnie, przynajmniej wiesz co i jak, a ja?

Kubiaczka - powodzenia!!! Trzymam kciuki!

Na razie to tyle wiesci ode mnie z domowej porodowki :baffled:
 
Witajcie u nas wieje, jakby się wściekło, mały chyba przez to niespokojny był w nocy.:no:
Lilka witaj w domku :-)
Dormark brak mi słów, ale masz uparciuszka:no:
Kubiaczka nareszcie!!:-D:szok:powodzenia!
Serca Dwanie martw się, to się daje przeżyć, ale nerwy są nasze i nikt nam tego nie zabierze:-D
 
SercaDwa, Kubiaczka - gratuluje i trzymam kciukasy ! U was to juz kwestia godzin, fajnie macie !

U mnie wciaz nic sie ne dzieje, zero skurczy, czop nie odszedl, zadnych zmian.. w dodatku momentami juz siadam psychicznie, martwie sie jak niunia chwile sie nie rusza, zaczynam panikowac. Bardzo chce miec juz porod za soba i tulic moja Ninke. Jednak zupelnie sie na to nie zanosi. Czekamy dalej..
 
reklama
Witam serdecznie!
U nas też pogodowa zawierucha... :wściekła/y: wieje, sypie... mąż do pracy się spóźnił mi dzwoni bo korek tirów i 600metrów godzinę jechał :-:)wściekła/y:
Byle do wiosny... :baffled:

Kubiaczka - superek coś się rusza... Minnie - może i u ciebie - dziękujemy za życzenia; SercaDwa - trzymam kciuki - nic się nie bój!
Pozostałe dziewczyny - jeszcze ciut... to na bank końcówka... wytrzymajcie i lada dzień i dla was przyjdzie kolej. Jeszcze cztery dni stycznia :tak:

Słuchajcie - co wy na to aby otwrozyć nowy wątek - typu wychowawczo-pedagogicznego:-D:-D Nie o kupie i karmieniu - ale... kołysanki, zabawki, chusty, nosić na rękach czy nie... itd...
Poza tym kolejny wątek powinien dotyczyć naszego samopoczucia... chudniemy... w co się ubrać, nasze nastroje, gojenie ran itd...
Kto za?
Mogę założyć :tak:
 
Do góry