reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No to pokaze wam fotki pokoju
Super pokój jasny :-D
cześć dawno mnie tu nei było ale dostałam od Anabubu [polecenie wejścia na forum więc jestem ;-)
No w końcu! Zaglądaj częściej :tak:
Nasza mała wcina pomidorową, sama oczywiście:-D

Następnie obiecana fotka, jak się wyszykowałam na szczucie mojego jak wróci z pracy:-Di przy okazji nowy kolor włosów
Super a z Ciebie jaka lacha ulala nie pogadasz :-D:tak:
no to jeszcze kuchnia ale ta moja :-)
1h2sk1.jpg

20f6ut1.jpg
Super kuchnia :tak::tak: szafki fajne :-)
HEJ u pediatry dzis sie okazalo ze Oliwka ma angine :-(.Mamy antybiotyk .

No i dzis zadzwonilam do kliniki jak z wynikami Oliwka i niestety dowiedzialam sie ze OLIWKA JEST CHORA NA ZESPOL TURNERA :-(.
Troche sobie poplakalam ale juz mi lepiej.
W srode jade sama do lekarki do Katowic i ona mi powie co i jak.Jak ja bedziemy leczyc itp.
Jestem podlamana ale ja sie tego spodziewalam.
Najgorsze dla mnie to to ze takie dziewczynki musza brac lekarstwa aby miec @ i ze nie zachodza w ciaze .Choc podobno juz jest jakis sposob .Jakis przeszczep czy cos takiego .Jeszcze sie do konca nie doczytalam.Zobacze co sie dowiem w srode od lakarki.

No nic pozostaje nam dalej zyc i ja leczy tak jak sie da.No i teraz bede miala troche zalatwiania z TA JEJ NIEPELNOSPRAWNOSCIA :-(.
Współczuje Kochana ale nie martw się, będzie dobrze :tak: musi być :tak:
Ja biust zawsze raczej większy miałam:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
i wszystkim facetom z którymi byłam sie to podobało:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::baffled::baffled::baffled:a może mi tylko cukrowali:baffled::baffled::baffled::-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja od zawsze mam A :-( a chociaż takie B bym chciała ale dupa :dry:
Dzień Dobry

Nie fajnie u nas, nie fajnie :no:
Wczoraj Piotruś obudził się po drzemce z gorączką 39,2 :baffled: Zapodałam paracetamol i po godzinie spadło, ale później znów się podniosło do 38,5, więc dostał czopek. Później jeszcze o 4.00 wstał z gorączką i nie mógł zasnąć przez jakiś czas. Jak go zapytałam czy gdzieś go boli, to pokazał na brzuszek :baffled: No i w sumie może go boleć, bo wczoraj kupki nie zrobił. :no: Wstał przed 7.00 rześki jak skowronek. No ale zobaczę jak się dalej sytuacja będzie rozwijać. :sorry:

Ja też się za dobrze nie czuję. Wczoraj pytałam gin co mogę brać, żeby się nie wyłożyć, więc powiedziała, że generalnie mogę brać wszystko to, co podaję dziecku. Wzięłam wczoraj rutinoscorbin, ale poprawy jakoś nie czuję. :no: No i głowa mi pęka. :crazy:

A co do maleństwa to rozwarcia brak, maluch jest jeszcze dość wysoko, więc pani doktor nie przewiduje porodu w najbliższym tygodniu. Kazała mi przyjść w następny poniedziałek na kontrolę. W dodatku stwierdziła, że maleństwo nie jest jeszcze ułożone do porodu, bo wprawdzie główka jest na dole to reszta ciałka leży jakoś tak w poprzek :sorry: No ale serducho bije jak dzwon i wszystko jest ok! :tak:

No i powiem wam jeszcze, że wczoraj się zestresowałam, bo Piotruś rozbił przez przypadek termometr rtęciowy i mi rtęć na podłogę wypłynęła :baffled:

Niedawno go znalazłam na dnie którejś szuflady i się ucieszyłam, że będę mogła dokładnie mu temperaturę mierzyć, a tu klops :sorry: Chociaż wczoraj jak porównałam pomiar z tego elektronicznego i rtęciowego to było tylko 0,1 stopnia różnicy, więc nie jest tak źle. :sorry:

Idę zrobić jakieś śniadanko. Może Piotrunio coś zje, bo od wczoraj kiepsko mu to idzie. :baffled:
Dobrze że nie wziął rtęci do buzi, zdrówka życzę dla Was :tak: no to jeszcze poczekamy na nowe członka/inie BB :-D:-D:-D
Witam :tak:

Wróciłam wczoraj wieczorem. Jestem ledwo żywa :eek:

Zabawa była świetna :tak:

Mam trochę problemów z laktacja :baffled: wiec czasu brak.

Pozdrowionka :tak:
To super że wesele się udało :tak:
Witam i ja miałam czytac ale cos mnie głowa rozbolała i słabo sie czuje może później nadrobie jak będe Kamilka usypiac.:tak:
Mnie też głowa boli i mi przypomniałaś że wapno mam w zamrażce :-p
elloo

A ja wkur*** mialam termin na 10:30 do dentysty.Moj dzwoni do mnie 10:15 ze jednak nie da rady dojechac :wściekła/y::wściekła/y:Jak by zadzwonil wczesniej to by sobie Laure ubrala i zawiozla bym ja do Agnieszki:wściekła/y::wściekła/y:A tak dupa zimna.Matka ubrana i wyszykowana a tatus dzwoni ze nie przyjedzie:wściekła/y::wściekła/y:
Niech mnie ktos zastrzeli:wściekła/y:
Laura je sniadanko, ja powiesilam pranie a ze ubrana jestem to czekam az Lali zje i ide na miasto
Jak to facet, zamiast zadzwonić wcześniej :sorry: skąd ja to znam, j przez moje bym się z koleżanką na maturę spóźniła :sorry: dobrze że są taksówki :-D
 
reklama
I witam we wtorek :tak: zimno jak nie wiem co a chciałam na miasto skoczyć po jakieś ciuchy dla Kuby bo ostatnio ze wszystkiego wyrasta w zastraszającym tempie :sorry: zbankrutuję :eek: Zupka się gotuje dzisiaj krupniczek :tak: nic więcej nie chce mi się robić :sorry: Kubek siedzi mi na kolanach i jak na razie da mi pisać i czytać hehe :-D ale zaraz idę dać mu coś amciu i spać :tak: zajrzę jak zaśnie :-)
 
wpadłam wam dobranoc napisac:happy:
przekopałam allegro żeby coś chłopakom moim na urodziny zakupić(każdemu z osobna) i nic nie znalazłam albo z drogie albo mi się nie podoba albo albo albo:eek::eek::eek:lepiej się z tym prześpię może mi się coś przyśni:eek::eek::eek::rofl2:
dobrej nocy laski:happy:
i jak przysnilo sie cos?:-)
witam porannie
za oknem bez zmian.-10 i chmury:baffled:
juz wole -20 i slonce:tak:
wczoraj strasznie mnie jajnik nawalal
masz zapalenie? czy poprostu owulacja
Dzień Dobry

Nie fajnie u nas, nie fajnie :no:
Wczoraj Piotruś obudził się po drzemce z gorączką 39,2 :baffled: Zapodałam paracetamol i po godzinie spadło, ale później znów się podniosło do 38,5, więc dostał czopek. Później jeszcze o 4.00 wstał z gorączką i nie mógł zasnąć przez jakiś czas. Jak go zapytałam czy gdzieś go boli, to pokazał na brzuszek :baffled: No i w sumie może go boleć, bo wczoraj kupki nie zrobił. :no: Wstał przed 7.00 rześki jak skowronek. No ale zobaczę jak się dalej sytuacja będzie rozwijać. :sorry:

Ja też się za dobrze nie czuję. Wczoraj pytałam gin co mogę brać, żeby się nie wyłożyć, więc powiedziała, że generalnie mogę brać wszystko to, co podaję dziecku. Wzięłam wczoraj rutinoscorbin, ale poprawy jakoś nie czuję. :no: No i głowa mi pęka. :crazy:

A co do maleństwa to rozwarcia brak, maluch jest jeszcze dość wysoko, więc pani doktor nie przewiduje porodu w najbliższym tygodniu. Kazała mi przyjść w następny poniedziałek na kontrolę. W dodatku stwierdziła, że maleństwo nie jest jeszcze ułożone do porodu, bo wprawdzie główka jest na dole to reszta ciałka leży jakoś tak w poprzek :sorry: No ale serducho bije jak dzwon i wszystko jest ok! :tak:

No i powiem wam jeszcze, że wczoraj się zestresowałam, bo Piotruś rozbił przez przypadek termometr rtęciowy i mi rtęć na podłogę wypłynęła :baffled:
. :baffled:
upsss chyba wirus z goraczka pomyka po Polsce
Skoro dzidzia sie nie spieszy na swiat to jeszcze troche cialka nabierze.Ja urodzilam po terminie a Ty moze w terminie:sorry:Najgorsze jak przychodzi termin a malenstwo sie nie pcha nic a nic
A co do rteciowego to mam nadzieje ze pozbieraliscie te rtec,szkodliwa jest:baffled:
Witam dziewczyny
Poleciałam wczoraj na ten maraton po mieście, matko, przebić się tym wózkiem przez zaspy to masakra, teraz wiem, dlaczego mała na nogach wszedzie zabieram:-D. No ale to za daleko, hihi. NIe było nas 4 h, w domu o 19, no i droga powrotna mała na nóżkach. musiałam ja zmęczyć, bo spała bitą godzinę w wózku. Zasnęła jak tylko z osiedla wyjechałyśmy i dobrze jej było, hehe.
Kupiłyśmy 10 par gaciorek, nowe śniegowe rekawiczki, półgolfik, rajtopki, kalejdoskop, spodnie, getry, spineczki i gumeczki, a dla mnie czapke jak dla krasnala, hihi.
Później jeszcze wjechałam do Biedronki i znów kasa się posypała a niby nic taki



Anka zdrówka dla Twojego mena-z chorego to nikły pożytek...




Syoss -kocham ten szampon, a odżywka :szok::szok::szok:-super, i jak pachnie, moja mała po kąpieli aż krzyczy żeby jej włoski nią psiknąć:-D:-D:-D



No i proszę, zdążyłam skończyć nim mała się obudziłą-w nagrodę idę zrobić sobie śnmiadanko, hihi
no kochana jakie szalenstwo zakupowe, super!!
A szampon fajnie pachnie odzywkli nie mam bo musze jeszcze dwie zuzyc:baffled:Ale napewno zakupie
Dziekuje za zdrowko i masz racje z chorego to pozytku nie ma:-D
Cześć i ja witam sie z rana :-)

Maksiu w przedszkolu a ja leże jeszcze z laptopem w łóżu i jakoś nie mam weny zeby wstac a na 10 trzeba na masaże jechać:baffled: jakos mi sie nie chce :eek::eek::eek:


Dobra ide cos zjeśc bo chyba dzidziulek sie domaga :-):-):-)
po co bedziesz wstawala przeciez dziecko w przedszkolu a chlopa nie ma.Pizama day sobie zrob:-D
witaj Asiu
ja juz zapomnialam ze kawke pilam:-D:-D:-D

moze dzis zrobie faworki:-)jak mi checi nie przejda do popoldunia:tak::tak::tak::tak:

milego dnia
a ja jutro bede robila faworki:happy:
Witam :tak:

Wróciłam wczoraj wieczorem. Jestem ledwo żywa :eek:

Zabawa była świetna :tak:

Mam trochę problemów z laktacja :baffled: wiec czasu brak.

Pozdrowionka :tak:
fajnie ze zabawa udana szkoda tylko laktacji:baffled:ale napewno sobie poradzisz:tak:
Dzieńdobry:-)
dzisiaj ciężki dzień przede mną. szczepienie. już sie zarejestrowaliśmy. Zobaczymy tylko czy najpierw gruźlica, czy prevenar. a ta pediatra jest tak olewająca w temacie, że już mnie głowa boli:confused2: Ostatnio przed szczepieniem to go osłuchała i zważyła..tyle:eek: a mi sie wydawało że powinna jakoś się przyłożyć..beznadziejna jest:no:
a do tego przyjmuje w godzinie spania małego. no i bedę mieć super dzień. Potem do urzędów, jescze ciocia zapowiedziała się że z rzeszowa wraca na dwa dni i od razu do bejbesa chce wstąpić:tak: fajnie, ale jak ja to pogodzę:eek:
a wczoraj mieliśmy surprajsa:-) Mój brat z karafką (jego przyszła małżonka) kupili małemu zestaw majsterkowicza! No w szoku byłam! Tak im isę spodobało, że Michał non stop z śrubokrętami chodzi i w ogóle wszystko by naprawiał że nie mogli sie oprzeć. Michał był w siódmym niebie:tak: Od razu oczywiście upodobał sobie śrubokręt, do tego miał śrubki i mnóstwo dziurek do wkręcenia...no super sprawa. zobaczymy czy zda egzamin i mały sie troszkę sam zajmie sobą. bo tak jak teraz to ona sam się nie bawi:no: mama i mama...ehhhh Porobiłam fotki, ale jak wiecie nie mam jak wrzucić na kompa. Mówiłam mu wczoraj, żeby mi zobaczył co się dzieje z czytnikiem to udał, że nie słyszy:wściekła/y: tak więc długo fotek nie wstawie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: shit. Później poczytam bo bejbe spokoju mi nie daje.:baffled::baffled:
u nas przed szczepieniem lekarz robi wywiad z rodziecem, oslucha dziecko.Wczesniej bejbolek jest wazony i mierzony.To co Ty chcialas zeby ten lekarz procz osluchania i zwazenia robil??
Prezent trafiony!! super!
Tymi fotkami to mnie zasmucilas:-(szkoda


Witam:-):-):-)
My już po morfologii, Maja od samego rana popłakiwała że nie chce iść krewki pobierać ale się nie zapierała. Oczywiście w gabinecie płakała ale rączką nic nie ruszała i szybko poszło, wyniki dzisiaj po godz.17 ale chyba dopiero jutro po nie pójdę. Maja do przedszkola nie chciała iść więc zostawiłam ją w domu, a koło południa w nagrodę że tak dzielnie to zniosła pójdziemy do sklepu jakąś zabawkę kupić.:tak::tak: Tak więc będzie dzisiaj mnie troszkę mniej bo dziecię w domu:tak::tak:
Myszunia oby Piotrusiowi ta gorączka spadła i nie zapowiadała początku choroby. Ja rodziłam po 42 tygodniu ciąży tak więc nie martw się:tak::tak:
Anabuba ty do lekarza biegnij skoro coś wyczuwasz i to biegiem bo ci kopa dam - to nie przelewki
Medeuska a ty do dentysty bo z nerwem na wierzchu to nie radzę chodzić:szok::szok:
MH super że wesele udane i oby laktacja wróciła do normy:tak::tak::tak:
Kerna widzę że ciebie też płaczki dzisiaj czekają w przychodni:tak::tak:
prosze jaka dzielna Majeczka:tak:super ze juz po wszystkim
WItajcie ,ja tylko na chwile.Jak Oliwka pojdzie spac to dluzej posiedze :-).
U nas nocka -masakra.Oliwka budzila sie doslownie co kilka minut.Miala temp bo byla goraca jak piec :-(,nie wiem ile bo nie sprawdzalam.Najwazniejsze ze teraz nie ma temp :-).
A jak wogole w nocy udalo mi sie usnac bo spalismy w 3 na jednym lozku-nie bylo mwy aby Oliwke odlozyc do jej lozeczka bo byl ryk,a probowalismy wiele razy.
Jak zas usnelam to snil mi sie tylko ZESPOL TURNERA.Musialam sie chyba z tym przespac i niestety dzis to do mnie tak do konca doszlo :-(.

No nic trzeba zyc dalej,Jest to choroba skomplikowana i przekichana ale ludzie sa bardziej chorzy.Z tym zespolem wiarze sie wiele innych nieciekawych chorob jak BEZPKLODNOSC,WADY SERCA,TARCZYCA ,CUKRZYCA,NADCISNIENIE.
No nic juz narazie nie narzekam.Wiecej w sprawie Oliwki dowiem sie jutro.
nieciekawa nocka
Ciesze sie ze zauwazylas ze niektorzy maja bardziej chore dzieci i musza z tym zyc.Oliwka sama chodzi, umie jesc, pic, mowic.To skarb a medycyna idzie do przodu wiec napewno bedzie dobrze:tak:
to nie widzialas mojej:-D:-D:-D




ja sobie zrobiłam spa- wylezałam sie w wannie bo maksiu śpi- robiłam sobie peelling maseczkęi od razu lepiej sie czuje:tak::tak::tak:
rewelka czasami tez sobie taki relkaks funduje
Hej moje miłe:happy:

Anka ,gdzie ty zmieściłaś 7 gofrów:szok:


[/SIZE][/SIZE]U nas git wczoraj wieczór wprawdzie nie działo sie nic z tych rzeczy na które liczyłam:rofl2:ale na siłce wczoraj dałam czadu ,przejechałam 20 km,na rowerku:-Dw godzinę:-Ddzieci dziś wracają i powiem wam w sekrecie ,ze cieszę sie,fajnie est bez nich ,ale fajniej z nimi:-D:rofl2:

ŁO MATKO ,ALE MI LITERY WYSZŁY

nie mam pojecia ale byly pycha:-D
Kochana 20km w goidzinke, gdzies sie tak spieszyla? Ciekawe co bylo na mecie zes tak zadylala:-D
Anka ,a twoim mężem nie jest facet:-D:-D:-Dprzecież to norma,mój też miał przyjemnośc juz nieraz mni tak wystawić ,tylko ciupke wcześniej to zdążyłam z dojazdem:tak:

no kurcze jakby byla bab to takiego numeru by mi nie odwalila:-D:-DA ze facet to odrazu porazka i zwalony dzien
Ide na miasto to sobie cos kupie na poprawe nastroju:sorry:
 
Beata to taki okres kiedy dziecko jeszcze szybko rosnie.jeszce troche i przystopuje:tak:A z ta matura to niezle:szok:Dobrze ze taxi byla wolna:-D


Kurcze Laura jaki ma paskudny katar:szok:taki gesty szok co sie wysmarka to znow, chyba zatoki ma zawalone:baffled:
Zamiast jesc to non stop podchodzi do tej farmy:crazy:
bajka leci i sie pyta sama siebie: Co to leci?....To jest Nuki:-D


Dobra my spadamy na spacer
 
Ostatnia edycja:
to nie widzialas mojej:-D:-D:-D




ja sobie zrobiłam spa- wylezałam sie w wannie bo maksiu śpi- robiłam sobie peelling maseczkęi od razu lepiej sie czuje:tak::tak::tak:
Nie ma to jak domowe spa :-D
wstydze sie:zawstydzona/y:

ja w sumie towogóle nie mam kuchni:-D:-D:-D:-D bo tego kuchnią nazwac nie mozna:-D:-D
Oj nie przesadzaj.Ja juz oczami wyobrazni widze jaka swietna bedziesz miala kuchnie po remoncie:tak:
elloo

A ja wkur*** mialam termin na 10:30 do dentysty.Moj dzwoni do mnie 10:15 ze jednak nie da rady dojechac :wściekła/y::wściekła/y:Jak by zadzwonil wczesniej to by sobie Laure ubrala i zawiozla bym ja do Agnieszki:wściekła/y::wściekła/y:A tak dupa zimna.Matka ubrana i wyszykowana a tatus dzwoni ze nie przyjedzie:wściekła/y::wściekła/y:
Niech mnie ktos zastrzeli:wściekła/y:
Laura je sniadanko, ja powiesilam pranie a ze ubrana jestem to czekam az Lali zje i ide na miasto
Zabilabym:wściekła/y:.Znajac Ciebie to sie dlugo na M zloscic nie bedziesz:-D.
Zdrowka dla Lali:tak:.

Oliwka spi od 10 wiec pewnie zaraz wstanie.Ja zamist wziasc sie za sprzatanie bo syf mam straszny to na kompie siedze:sorry:.A co tam posprzatam z Oliwka jak sie obudzi;-).
 
Wrocilysmy o 20 ja najadlam sie jak swinia.Zjadlam 7 gofrow z bita smietana i truskawkami, z bita smietana, z dzemikiem i z bita smietana- takie mixy sobie walnelam:happy2:
Lali miala jakis shiz i popychla sie z Sandra.Nie umiala zrozumiec dlaczego nie wolno tak robic i moje zakazy nic nie daly.Nawet klaps w dupe.Wiec popchnelam ja lekko a ta sie przewrocila i chyba zrozumiala ze to nic fajnego:sorry2::zawstydzona/y:Poskutkowalo ale to bylo drastyczne posuniecie:baffled:
no z tymi goframi to zaszalałaś:szok::szok:
Moja kumpela kiedyś tłumaczyła mi problem bicia u dzieciaków. tłumaczysz, że nie wolno bić, a dziecko i tak swoje. tłumaczysz że to boli a ono i tak swoje. więc dla przykładu uderzysz też tak dziecko, żeby zrozumiało, że ból to ból i nic przyjemnego. A ono to odbierze inaczej. Skoro tym ogłaś przed chwilą mnie uderzyć, to jednak wolno bić:baffled::baffled:
Jak dla mnie takie sprawy to czarna magia:confused2:
Ale Lali może faktycznie zrozumiała?

a ja jakos nie przepadam za goframi :no::no::no:
klaps w tyłek!!:-D

Anakonda

Mój Maksiu też przeżywal tylko ze szczepienie ale jak juz doszlo co do czego to ja wyszłam od lekarza cała mokra a mój syn powiedzial tylko.... mama juz po wszystkim:-D:-D:-D
:-D:-D:-D no bohater!!!:-D

wpadłam wam dobranoc napisac:happy:
przekopałam allegro żeby coś chłopakom moim na urodziny zakupić(każdemu z osobna) i nic nie znalazłam albo z drogie albo mi się nie podoba albo albo albo:eek::eek::eek:lepiej się z tym prześpię może mi się coś przyśni:eek::eek::eek::rofl2:
dobrej nocy laski:happy:
no i co Ci się śniło???

A co do maleństwa to rozwarcia brak, maluch jest jeszcze dość wysoko, więc pani doktor nie przewiduje porodu w najbliższym tygodniu. Kazała mi przyjść w następny poniedziałek na kontrolę. W dodatku stwierdziła, że maleństwo nie jest jeszcze ułożone do porodu, bo wprawdzie główka jest na dole to reszta ciałka leży jakoś tak w poprzek :sorry: No ale serducho bije jak dzwon i wszystko jest ok! :tak:
no to ciekawie się zapowiada:eek: w poprzek?? a sexiku Wam nie proponowała na przyspieszenie??

czym dziecko starsze to i mniejsze zaangażowanie lekarzy.
Przyzwyczaj się do tego.
Do szczepienia to zwykle wystarcza.
A czego jeszcze oczekiwałaś?:eek:
yy ona w ogóle od początku mi nie pasuje. Jak poszłam z nia na bilans to ani go nie rozebrała:no: stuknęła, puknęła i wszsytko ok. A może fakt, że dlatego że starszy maluch to mniejsze też zainteresowanie. Oczekiwałam właśnie jakiegoś wywiadu, chociażby zaglądnięcia do gardła czy ucha. No tak przynajmniej za każdym razem robili w ES. A zmierzyć też już się jej nie chciało.

wstydze sie:zawstydzona/y:

ja w sumie towogóle nie mam kuchni:-D:-D:-D:-D bo tego kuchnią nazwac nie mozna:-D:-D
ee no moja ma głębokość mebli plus jeden kwadrat płytek, a na długość 2.5m.. i jest ciasno:baffled:
no i bejeb w końcu śpi troszkę wcześniej go położyłam i zaniedługo na szczepienie.
dorotka pytałaś o zabawkę...no prezent super ale co z tego jak on nie będzie sie bawił bez mamy:eek::sorry: kurcze liczyłam na więcej luzu:confused2:
 
ja nie mam za bardzosie czym pochwalic ale kilka zdjec mam :eek:
1,2 ,3 kuchnia kuchnia pokój dzienny ,5 6 pokój Wojtka 7,8,9 pokój dziewczyn i ostatnie przedpokój
to jest balagan bałagan jak sie patrzy :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 

Załączniki

  • 020910111737.jpg
    020910111737.jpg
    28 KB · Wyświetleń: 46
  • 020910111805.jpg
    020910111805.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 45
  • 020910111825.jpg
    020910111825.jpg
    26,8 KB · Wyświetleń: 46
  • 020910111839.jpg
    020910111839.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 45
  • 020910111932.jpg
    020910111932.jpg
    31 KB · Wyświetleń: 42
  • 020910112010.jpg
    020910112010.jpg
    29,5 KB · Wyświetleń: 43
  • 020910112027.jpg
    020910112027.jpg
    39 KB · Wyświetleń: 46
  • 020910112040.jpg
    020910112040.jpg
    27,5 KB · Wyświetleń: 45
  • 020910112058.jpg
    020910112058.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 42
  • 020910112301.jpg
    020910112301.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 46
No moja ma 2m na 3m:-D:-D:-D
To jeszcze spoko bywają mniejsze.
Jak kiedyś mieszkałam w Wawie to miałam 1.5 na 2 m ,ale z oknem :-D:-D:-D

elloo

A ja wkur*** mialam termin na 10:30 do dentysty.Moj dzwoni do mnie 10:15 ze jednak nie da rady dojechac :wściekła/y::wściekła/y:Jak by zadzwonil wczesniej to by sobie Laure ubrala i zawiozla bym ja do Agnieszki:wściekła/y::wściekła/y:A tak dupa zimna.Matka ubrana i wyszykowana a tatus dzwoni ze nie przyjedzie:wściekła/y::wściekła/y:
Niech mnie ktos zastrzeli:wściekła/y:
Laura je sniadanko, ja powiesilam pranie a ze ubrana jestem to czekam az Lali zje i ide na miasto
Toż to facet ;-):-D:-D

yy ona w ogóle od początku mi nie pasuje. Jak poszłam z nia na bilans to ani go nie rozebrała:no: stuknęła, puknęła i wszsytko ok. A może fakt, że dlatego że starszy maluch to mniejsze też zainteresowanie. Oczekiwałam właśnie jakiegoś wywiadu, chociażby zaglądnięcia do gardła czy ucha. No tak przynajmniej za każdym razem robili w ES. A zmierzyć też już się jej nie chciało.

ee no moja ma głębokość mebli plus jeden kwadrat płytek, a na długość 2.5m.. i jest ciasno:baffled:
no i bejeb w końcu śpi troszkę wcześniej go położyłam i zaniedługo na szczepienie.
dorotka pytałaś o zabawkę...no prezent super ale co z tego jak on nie będzie sie bawił bez mamy:eek::sorry: kurcze liczyłam na więcej luzu:confused2:
Jeśli mu sprawdziła gardła i uszu to ja bym nie pozwoliła zaszczepić.
A podpisywałaś zgodę na szczepienie ,że masz świadomość ewentualnych komplikacji poszczepiennych?

On jest jeszcze mały to i bawić się nie umie,ale z tygodnia na tydzień będzie starszy i coraz więcej czasu będzie umiał zagospodarować sobie sam.
Jak nie masz mu co wymyśleć to daj mu kubek metalowy lub garnek i łyżki.
Niech tłucze,a ty chwilę odpoczniesz.:tak::happy::happy:

Właśnie wyszłam z wanny.Siedziałam sobie długo w pachnidełkach i relaksowałam się nieco.
Olałam to pranie,sprzątanie i prasowanie,bo mocno mnie wszystko od wczoraj dołuje.
Do przedszkola za mnie poszła Klaudia( w takich sytuacjach dziękuję Bogu,że ją mam)kochana córeczka,nawet do pracy za mamę chodzi.:tak:;-):-):-)
Jak wyschną mi włosy to zbieram się do sklepu i z małym na spacer.
 
reklama
Hej.
Ja po cukier.:tak:;-):sorry:

Anabubka wrzuć mi ten przepis na torta serowego na kulinarny :tak:

Joanna wy też ciasniutko macie.:tak::sorry:

Zmykam Pit-a złożyć. :tak:Im wcześniej, tym szybciej pieniążki będą.:tak:
 
Do góry