reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

to ja miałam tak wczoraj popołudniu....cisnienie takie ze mi głowę rozsadzało :eek:
dzisiaj już znacznie lepiej....;-)


Alex usnął mi na podłodze....robiłam mu zupcie w kuchni i chciałam by zjadł jeszcze przed spankiem ...nie zdarzył,padł:szok::-D
heheheh no baterie mu sie wyczerpały zanim dotarł do łóżeczka:-D
 
reklama
humorek mi się poprawił,bo może mój chłopczyk przyjedzie do domku już w ten piatek:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:;-);-);-);-);-);-);-):-)
ale jeszcze za bardzo sie nie podniecam:sorry:
 
My właśnie ze spacerku wróciłyśmy....miałam jazdę niezłą....mądra mamusia wyciągnęła dziecko z wózka żeby pochodzić na nóżkach....więc pochodziłyśmy no i mówię dosyć bo mi plecy już wysiadały bo przecież ona na razie za dwie rączki praktycznie chodzi...więc sadzam ją do wózka, a tu taki atak histerii ze wszyscy się za mną oglądali!!!! Nie mam jak pchać wózka i trzymać Zuzkę za dwie rączki:szok::szok::szok::szok::szok: normalnie się umęczylam na maksa....jeszcze z nią pod blokiem pochodzilam i była w końcu zadowolona:-D Ale do domu normalnie mokra wróciłam!
 
Witajcie my już po spacerku nóżkowym i nawet plac zabaw odwiedziłyśmy....Jula powycierała pupa wszystkie urządzenia i wróciłyśmy do domu...a na placu śniegu po kolana:szok::szok::szok::szok:kiedy on zginie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale pogoda boska...z rana myslłam że nie wypogodzi się:-p:-p:-p:-pa tu taka niespodzianka

U nas nocka taka sobie Jule chyba zaczynają męczyć jakieś ząbeczki bo popłakuje przez sen ale nie budzi sie...ja natomiast tak....:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

a ja tutaj nie zanm praktycznie nikogo i nie mam z kim udać się na spacerek:-(

Pyciołku u mnie podobnie, ale poznałam kilka dziewczyn na regionalnym i mamy zamiar razem wychodzic bo mieszkamy niedaleko siebie...

Dziewczyny zakładacie dzieciom rękawiczki w taką pogode? +8-9 stopni?

My nie....

Jula ma ostatnio zabawę, przewraca się specjalnie i mówi bach i cieszy się...póki był śnieg to było ok a dzisiaj bach było w błoto i mam kurtkę i spodnie do prania:eek::eek::eek:
 
reklama
Do góry