u nas jeszcze jest....zastanawiam sie kiedy to zniknie???u Julka taka plamka jest na czółku pomiedzy oczkami.moja miała bo praktycznie zniknał
na prawej powiece
to sie nazywa uszczypnieciem bociana
reklama
Mama Stacha
&Franka&Janka
Mea buuuuuuuuuuuuu, ciągle mnie wylogowuje, czemu, czy to wina mojej przeglądarki? Pomóż please.
Purchawka
Mama Lolka :-)
Mea jak już jednej pomagasz to prosilam juz z 10 razy o dodanie mnie do zamkniętego, bo chcialabym wszystkie dodac na n-k, ale tylko niektóre poznajdywałam tak na oko
Dzięki z góry 
Purchawka
Mama Lolka :-)
u nas jeszcze jest....zastanawiam sie kiedy to zniknie???u Julka taka plamka jest na czółku pomiedzy oczkami.
A u nas pojawiła się taka kropeczka między oczkami gdzieś jak Lolek miał 6 tygodni i jest do tej pory. Lekarka powiedziała, że kiedyś zniknie i tyle
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Mea jak już jednej pomagasz to prosilam juz z 10 razy o dodanie mnie do zamkniętego, bo chcialabym wszystkie dodac na n-k, ale tylko niektóre poznajdywałam tak na okoDzięki z góry
![]()
o to musisz pisac do Aski !! ja nie moge dodawac do zamknietego !!
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Mea buuuuuuuuuuuuu, ciągle mnie wylogowuje, czemu, czy to wina mojej przeglądarki? Pomóż please.
ja moge tylko zglaszac to do moderatorow !! nie we mnie wladza ostateczna!!
D
daffodill
Gość
MEA to zglos jeszcze ode mnie problem z logowaniem sie przez facebooka!!!!!
no masakra jaaks... nie chce mnie zalogowac na obecne konto tylko karze mi utworzyc nowe!!!!!!!!
wiecie co i teraz ja sie martwie o @!!!!
powinna byc juz 4 dni temu i nie ma... wczoraj wydawalo mi sie ze mialam plamke ale dupa chyba nie bo do dzis nic....
zrobie niespodzianke mezowi i wygonie go po test jak wroci z delegacji....
az sie boje... bo chialabym juz miec dziecko ale wiadomo finansowo nie wydolalabym 2 dzieci... wiadomo za 9 mscy moze byc lepiej ale pewnosci zadnej...
tylko ze my raczej uwazalismy no i nie powinno byc tak... moze jeszcze dostane albo za bardzo sie tym stresuje i to dlatego...
no masakra jaaks... nie chce mnie zalogowac na obecne konto tylko karze mi utworzyc nowe!!!!!!!!
wiecie co i teraz ja sie martwie o @!!!!
powinna byc juz 4 dni temu i nie ma... wczoraj wydawalo mi sie ze mialam plamke ale dupa chyba nie bo do dzis nic....
zrobie niespodzianke mezowi i wygonie go po test jak wroci z delegacji....
az sie boje... bo chialabym juz miec dziecko ale wiadomo finansowo nie wydolalabym 2 dzieci... wiadomo za 9 mscy moze byc lepiej ale pewnosci zadnej...
tylko ze my raczej uwazalismy no i nie powinno byc tak... moze jeszcze dostane albo za bardzo sie tym stresuje i to dlatego...
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Matko kochanaLaski dzownila do mnie wlasnie mama!!!!!!
informacja szok!
jak bylam w 7 mcu ciazy bylam w szpitalu na nadcisnienie..
byla tam tez taka Marlena!!!!
to ze kradnie i smeirdzi od niej to szczegol...
cala ciaze pila palila o narkotykach nie wiem.. z golym brzuchem na dyskoteki chodzila.. dziecko mialo prawie 5 mcy i wyrzucila je dzis przez okno z parteru!!!!!!!
powod?? bo plakalo!!!!!!
dziecko ma peknieta podstawe czaszki!




Co za szmata!!!! Brak słów, jak tak można??
No ale ostatnio o różnych mamuskach sie słyszy.
A dla takiej "rozrywkowej" mamy to błędne koło, bo w ciąży się nie oszczędza, imprezuje, dziecko rodzi się z głodem nikotynowym, uzależnione od różnych używek, przez to jest niespokojne, płaczące.... a taka rozrywkowa mamusia ciągle imprezuje i to płaczące dziecko jej przeszkadza, aż dochodzi później do takiej tragedii...
No ale ja np wczoraj słyszałam wydzierającą się mamusię na dzieciaczka w gondolce, miało jakies pół roczku.... bo niestety obudziło sie i płakało więc mamusia zaczęła krzyczeć "zamknij się!!!"
Asia, mój Franek nie gorączkuje. Jest pogodny, śpi i je normalnie. Kurcze, też bym wolała inhalacje, te moje syropki wykrztuśne narazie nie są skuteczne. Trochę wywołują kaszel, ale nie odkleja mu się. No nic, zobaczę co się będzie działo na dniach.
A ja się zastanawiam czy ta choroba Franka nie rozwinęła się dlatego, że przestałam mu zakładać kombinezon. Zastąpiłam go polarkiem, i przeszłam też na wiosenną czapkę.
ja jak patrze na dzieci poubierane w kombinezony, czapy i kaptur i obwwiazane szlikiem jak jest 15-20 stopni to jestem w szoku i sadze,ze predzej to jest pierwszy krok do przeziebienia ...Mamuski w samej bluzeczce leca a dzieciaka jak na mruz ubieraja...no szok normalnie i brak wyobrazni calkowity...Dobrym sposobem jest to co zawsze slyszalam odkad Mala sie urodzila...jedna warstwa wiecej niz ma sie samej...u nas sie sprawdza...
Zdrówka Frankowi, oby juz dobrze było;-)Niestety te pogody sa teraz zdradliwe i trzeba cholernie uwazacto ze zrobilo sie cieplo nie znaczy ze zaraz mamy sie zachowywac jakby bylo juz lato...
Co do ubierania to wiecie, takie pierwsze cieplejsze dni sa najbardziej zdradliwe, Kopciuszek dobrze napisała

Oczywiście to duża przesada jak na podwórku 18 stopni a ktoś kombinezon zimowy zakłada;-) ale należy pamiętać, żeby zawsze klatkę piersiową ochraniać i główkę. Zakładać dodatkową bluzeczkę albo kamizelkę;-) Główkę tez trzeba osłaniać bo te nasze dzieci nie mają takiej ochrony jak my, przecież czaszki jeszcze nie mają, garstkę włosów więc tą temp inaczej odczuwają niż my.
Ja nie szaleję, np wczoraj Piotr miał na sobie dwiecienkie czapeczki, body, bawełniany pajacyk, na to kombinezon zimowy



U nas to samoMoja też uwielbia grzechotkiA dziś moja mama kupiła jej pluszową grzechotkę na nadgarstek i już cała grzechotka mokra bo Mała ma zabawkę do buzi ehehe.

Daffi do lekarza!!!!!a my sie dzis niestety kisimy w domku! ja chodzic nie moge.. ten palec to mi juz chyba sam odpada... jest szok.... nawet bosa stopa chodzic nie moge!!!!
D
daffodill
Gość
nie mam wyjsia musze isc.... ale nie przed chrztem i slubem brata bo jak okaze sie ze chodzic nie bede mogla???Daffi do lekarza!!!!!
od razu usune chirurgiczni odcisk a to jakies 5 tyg lezenia...nie wiem kto mi wtedy pomoze!!!!!
reklama
Hot chocolate
Mama Macola ;)
Maciek miał tylko body z długim rękawkiem i cienki sweterek, czapeczkę wiosenną, skarpetki i jeansy. Nie przykrywałam go niczym bo ja sama śmigałam w krótkim rękawku i było mi gorąco ;-)Ja nie szaleję, np wczoraj Piotr miał na sobie dwiecienkie czapeczki, body, bawełniany pajacyk, na to kombinezon zimowyi wcale nie był zgrzany
bo jak wiaterek zawieje to może przewiać.
Ale u nas było wczoraj 20 stopni, zero wiatru więc nie miałabym sumienia pakować go w kombinezon

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 314 tys
B
Podziel się: