reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Zgadzam się z Pasibrzuszkiem.

1. Lekcje samodzielnego spania w łóżeczku mogą trochę potrwać ale jeśli będziesz spokojna i cierpliwa i nie będziesz nic robić na siłę to na pewno się uda.
2. Ja też odkąd znam rozkład jazdy Laury to mała dużo mniej płacze - zdarza jej się to tylko wtedy kiedy jest już bardzo zmęczona a nie może zasnąć (niestety nadal smoki są największym wrogiem). I też nie zostawiam małej na wypłakanie się - za miękka jestem na to (znam koleżankę która tak wychowywała swoją córę - ta potrafiła płakać ze 30 minut zanim zasnęła a ona twardo do niej nie chodziła) - ale też nie biegnę na każde stęknięcie - jak nie może zasnąć to albo puszczam jej karuzelę albo siadam na stołeczku i głaszczę ją po głowie albo całuje w czoło.
 
reklama
Witam na chwilkę, wiedząc ze Wasza modlitwa nie raz zdziałała cuda, proszę o modlitwę za małego Bruna ( synka siostry mojej przyjacióki, o którym niedawno pisałam urodzonym w 29 tc), w 2 dobie życia miał wylew 4 stopnia, lekarze powiedzieli że tylko modlitwa i cud może pomóc, więc rodzice Ania i Patryk proszą wszystkich o modlitwę.

Z góry dziękuję w swoim i ich imieniu.


Martadu, to jest asymetria, ale dobrze Aga napisała, najlepiej umów się na wizytę do rehabilitantki, a dobrze by też było żeby synka zobaczył neurolog i może usg przez ciemiączko, swoją drogą dziwne że pediatra nic nie zauważył, ja byłam u dwóch i obydwie od razu zauważyły asymetrię, ćwiczenia najlepiej pokarze rehabilitantka bo to ciężko opisać.

Znalazłam coś takiego:
Jak rozpoznać asymetrię ułożeniową? - Wideo - Aktualności - Dzień Dobry TVN


Modlimy się za Bruna. Trzymamy kciuki.
Popisze jutro. Dobranoc
 
czechow - masz racje - a karuzelkę to my też kochamy przed zaśnięciem.... fajny wynalazek

Niestety już niedługo będzie musiała zniknąć - małe zaczną majstrować przy zwierzakach. Ja mam karuzelkę po starszej i sporo przeszła z Gabryśką - mój tata naprawiając mechanikę karuzelki nieźle się napracował.

Moja córa miała się obudzić na jedzenie jakieś 20 minut temu a tu ani widu ani słychu.... hmmmm ani się położyć (bo się nie obudzę) ani nie wiadomo ile będę czekać....
 
Ostatnia edycja:
Chechow to popełniłam błąd bo położyłam Małą po kąpieli chciałam ją w łóżeczku nakarmić bo usypia z butelką a ona nawet nie chciała jeść widać było że się boi. Dziękuje za mądre rady.

Kaja co do płaczu to ja zawsze reaguje. Przecież dziecko tak okazuje swoje potrzeby, nie płacze sobie od tak. Moja Babcia (kobieta z wioski całe życie na gospodarstwie)mówi że przesadzam, że co ja myśle że kiedyś jak oni doili krowy i dziecko zaczynało płakać, to rzucali wszystko i lecieli? nie kończyli swoją robotę i dopiero wtedy a dziecko mogło sobie wyć. Dla mnie to niewyobrażalne. Może i jestem nadopiekuńcza ale w końcu pierworódka :-D No ale w sumie moje dziecko dużo nie płacze.

Pasibrzuch tak właśnie robiłam, smoczek, głaskanie, śpiewanie nawet swoją koszulkę włożyłam do łóżeczka. No ale będziemy próbować od jutra tak jak mowiła Czechow w dzień a nie wieczorem.

Jeszcze raz dzięki wielkie za rady jak wszystko pomyślnie się skończy to stawiam "połóweczkę" :-D
 
Jeszcze raz dzięki wielkie za rady jak wszystko pomyślnie się skończy to stawiam "połóweczkę" :-D


Chyba wody sodowej albo karmi (jeśli chodzi o mnie) ;-)

Jeśli chodzi o bieg do płaczącego dziecka - to chodziło mi o to że jak małe kwęka to nie biegnę ale jak słyszę że to zawodzenie albo szloch to nigdy nie zostawiam by się samo uspokoiło
 
Ja też tak samo jak słyszę że Mała nie przestaje kwękać i już pomału przeradza się to w rozpaczliwe wołanie, to wtedy ruszam do akcji. A co do połóweczkę to spełnię każde życzenie :tak:
 
Witajcie mamusie,
Czytam Was zeby nic nie stracić ..przynajmniej się staram,ale nie mam czasu pisac za bardzo ,mały pochłania moje dni i noce bez reszty.Dziś jednak mam pytanie...kiedy Wasze dzieciaczki pociągniete za raczki do siadu blokowały główkę.U nas mały ma 2 mce i pediatra stwierdził ,że koniecznie!!! trzeba go pokazać neurologowi.Troszkę jestem wystraszona,chociaz wiem ,ze dzieci robia postepy z dnia na dzień i tym się łudzę:-(.Prosze powiedzcie jak było u Was...
Mamy tez problem z kąpielą,od 2 mcy nic się nie zmienia.Mały najdłuzsza przerwę na sen zaczyna około 18.00 i przesypia czas kąpieli.Najczęsciej go wybudzam,ale jest to przykre dla mnie i męczące dla niego.Zreszta nie wiem czy takie działanie nauczy go jakiegoś schematu bo czesto śpi w wanience:szok:.Po kąpieli chciałam karmić ale nie ma o tym mowy bo spi jak zabity.Nie wiem już jak rozplanować to wszystko ...pomijając to ,że jak wyśpi się to w nocy wierci się co godzinę:baffled:Dramat!dziś w nocy siedziałam i płakałam z wycieńczenia...a tatuś oczywiście chrapał jak zabity,alez mam go dosyć czasami!!!Ech...Czekam na jakies Wasze rady bo mi już ręce opadają.
 
Ostatnia edycja:
Hej Kobietki :-)
Ale miałam relaksujący weekend, T. się zajmował dzieciakami (ja tylko z cyckiem doskakiwałam), a ja się wyżywałam kulinarnie w kuchni:-p Ostatnio mi odbija i non stop coś pichcę, jak tak dalej pójdzie to prędko mi te zgubione kilogramy wrócą ;-):-p
Serca Dwa spróbuj kąpać Matiego przed karmieniem. Jak się obudzi, bo będzie głodny to hyc Go do wanienki;-) Ja tak z moją bestią robię, jest głodna, drze się wniebogłosy, ale jak tylko do wanienki Ją wsadzę to jest cisza jak makiem zasiał :tak: I jakbyś w nocy się dołowała to wskakuj na BB, moja księżniczka zasypia z reguły ok. 2, a ja się nudzę, a monologów do siebie nie będę pisać ;-):-p

Stosunkowo udanej nocy Mamuśki :-p:-D
 
reklama
Witam! Noc w pełni a ja nie śpię i wcale nie zamierzam...;-)
Natek zaraz wstanie na mleczko a ja za 2 godzinki ruszam w teren...:-) Musze przywieźć siostrę co zostanie z maluchami bo M do roboty a ja do Londynu odebrać paszport Natka. W końcu za 12 dni do Polandii mykamy:tak::tak::tak: Już się nie mogę doczekać!!! :-):-)

Dzisiaj byliśmy z Ksawkiem w polskim kościele palemki poświęcić. Ludzi mnóstwo, dzieci co nie miara a jakiś rekolekcjonista nie miał litości i godzinę kazanie prawił!:szok: Pod koniec to już przekrzykiwał się ze zniecierpliwionymi dzieciaczkami ale nie popuścił!!! :no: Jeden dzieciaczek się posiusiał i chodził (a potem już biegał) mokry a inny tak się nudził i skakał, że mamusia go nie utrzymała i sobie wargę o ławkę rozciął!:szok: Krzyk nieziemski ale kazanie dalej trwało... Ksawek też już miał dość i na środku między ławkami zaczął naśladować skoki i rechot żaby...:tak::-D:tak::-D Nawet go nie powstrzymywałam... Rezultat: msza dla dzieci trwała 2 godziny:szok::szok::szok:

co do przeglądarki to używam Opery i nie mam z nią żadnych problemów!:-)

Mamuśki już nie długo też będziecie przebierać w słoiczkach i wtedy trochę ich się Wam odechce jak raz, drugi, trzeci... zostaniecie oplute marcheweczką albo banankiem z jabłuszkiem bo bobas stwierdzi, że właśnie w tej chwili chce porobić bąbelki ze śliny...:-D:-D:-D:tak::tak::tak: Zabawa na sto dwa!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Serca Dwa ja mojego malca kąpię przed jedzeniem a że uwielbia pluskanie w wodzie to jest wesoło:-) dopóki nie zacznę ubierania i wtedy zaczyna się krzyk...:-(

kacha_wawa ja też nocny marek.:tak: Jakby co to zawsze to tej 1-2 siedzę...:-) Dziś w ogóle nie idę lulu tylko w autobusie się kimnę ( w obie strony jakby nie było 6 godzinek snu;-))
 
Do góry