reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

Witam sierpnióweczki:)

Niuunia mi też czasem twardnieje bruzch, na szczęście tylko na krótko, martwię się tym, bo może to oznaczac wiele rzeczy

No właśnie ja mam małe zmartwienie:/ bo od wczoraj twardnieje mi brzuszek na krótko na szczeście ale dzis miałam takie twardnienie juz z 5 razy:( Niby byłam niedawno na wizycie i było wszystko dobrze, nastepna dopiero 17 maja ale jutro MUSZE koniecznie dostac sie do mojego lekarza bo jajko chyba zniose z tej niepewnosci. Mały kopie jak jak najety, czuje go prawie cały czas:) wiec troche mnie to uspokaja. Ale jak przeczytałam o Bombusi to sie przeraziłam:/ Dodam jeszcze ze te twardnienie czuje tylko jak leze na plecach....

Bombusiu jak dobrze ze jestes znowu z nami:) oszczedzaj sie a bedzie dobrze.... Wiadomo w domuciu najlepiej:)
 
reklama
Poliaanno nie sa takie złe bo to gotowe ampułki z mała igiełka...nic strasznego;-) choc pierwsze ze 3 razy mialam dziwne uczucie sama sie ukluc;-)ale tez i przyzwyczjaona bylam do mega igiel...;-)

Martitka
u nas tez tak powinno byc z wynikami;-)

Ciamajdko glukoze masz taka jak ja po obciążeniu jest git:-)

dobranoc

Pajkoo bo to nie sezon jeszcze..cicho pozamykane...a w Cieszynie byłaś moze w tej uliczce ala wenecja?
 
lecę spać kobietki. Ethele dzięki za linki szkoleniowe
Marulko- to tak dla siebie, ja nie potrafię zrezygnować z własnej edukacji, choćbym miała na Szpicbergen wyjechać (chociaż tam to troszku za zimno dla mnie).
Dziecię kopie mnie niemiłosiernie od poł godziny, że ruszac się nie mogę- raz w boczki, to znowu w żołądek potem w pęcherz...masakra jakaś.
 
Bombusiu kochana!!!!
Jesteś w końcu!!! :-) Tak sie o Ciebie martwiłyśmy :angry:
Podzielam zdanie Pajki o kontakcie tel. :tak: Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Ufff...
Ehtele, skarbie :-( Tulam mocno.
Byłam pewna, że egzamin zdasz na bank, a tu taka przykra niespodziewanka :-(
Co za skur**** z tego egzaminatora. Naślemy na niego myszy ;-)
Niech sobie zapamięta, że tak się nie robi :wściekła/y:



Jeżeli o mnie chodzi, to dziś miałam wizytę u mojej doktorki i już mi wytłumaczyła co i jak dokładnie z tym cukrem :tak:
Moje wyniki były 85 (albo 95 nie pamiętam :zawstydzona/y:) na czczo, 141 po 1h i po 2h 133.
Normy podane na wynikach nie były skierowane do kobiet w ciąży i dr mi powiedziała co i jak. Norma po 2h jest do max 142 :tak: Po przekroczeniu tych norm jest skierowanie do poradni dla cukrzyków (czy jak ona się tam nazywa). :tak:
Także ja mam wyniki w normie i mam się nie martwić, powiedziała jednak, żebym pilnowała, żeby jeść przynajmniej 5 posiłków dziennie :tak: Z wrażenia nie sprawdziłyśmy wagi :-D Badanie na samolociku super, wszystko jest w porządku :tak:
Posłuchałam serduszka mojego synka, który bardzo sie zdenerwował i mnie skopał :-D
Luteinkę mam jeszcze brać :tak: I przez 10 dni urosept :tak:
Choróbsko mi na razie nie odpuszcza, nos zapchany, a ja jak jestem w domu to całe dnie przesypiam.
Dziękuję Wam dziewczyny za ciepłe słowa :tak: Jesteście kochane :-)
Dobrej nocy życzę :tak::-)
P.S. Mój M. zakupił dzis dla dziecka taki zestawik dla dzieciątka do manicuru :-D i kremik. Cieszył się jak dziecko z tych zakupów, a jak dumnie w sklepie wybierał :-D
 
Kompania Brzuchatki wstawać co to za spanie :-p

Ciamajdka i Ola_ dzięki właśnie nad takim czyś myślałam, żeby obiadek z dwóch dań, zimne przekąski później i ciasto

ehtele niop to impreza oficjalna, choć wolałabym bardziej tylko we dwoje, no ale nasze rodziny są tradycyjne, a często widywać się nie będziemy, więc okazje wykorzystujemy.

różyczk@ a co ile Ty chodzis na wizyty?ja mam co 2 tygodnie. ja znów czuje twardy brzuszek jak chodze lub poprostu stoje- ale to sądze, że teraz to maleństwo poprostu. a jak mnie wysłała do szpitala to w zasadzie cały czas czułam go napiętego.


ja dziś idę do lekarza - mam nadzieję, że nie pomyliła dni i na dziś mnie umówiła a nie na wczoraj :-p mam nadzieję, że wszytko dobrze i wyjaśni co z tą no-spą. aaaaa i wyszło, że położna mi źle wpisała date porodu -też do wyjaśnienia. Także trzymam kciuki za wasze i swoją wizytę :-p a reszcie życzę miłego dzionka :-)
 
ehtele na początku przykro mi że ci się nie udało, ale nie poddawaj się i żebyś miała nie wiem ile razy podchodzić to weź sobie do serca, że musisz zdobyć to prawko.
Ja niezdałam 5 razy 7 lat wstecz i zrezygnowałam, teraz ponowiłam zdawanie ale żałuję, bo mogłam zdawać 10 razy i może bym teraz nie przechodziła tych nerwów.
28 kwietnia zdałam testy, a prawdziwe męczarnie czekaja mnie w dzień Matki 26 maja- jazda.



Jeśli chodzi o twardnienie brzuszka, to jest niby normalne że macicia przygotowuje się do porodu, ale każde twardnienie, wywołuje u mnie nutkę niepokoju.
W pierwszej ciąży twardniał mi brzuszek zazwyczaj w nocy , pewnej nocy obudziłam się z tym uczuciem napięcia, tylko ja przy tym odczuwam taki średni ból, usłyszałam jakby pęknięcie balona, i wody płodowe odeszły.
Przez to każde takie twardnienie mnie nepokoji bo przypomina mi to tą noc, ale każdy ma inny organizm, każda ma inną ciąże więc nie bierzcie sobie tego do serca.
Pozdrawiam



Miłego dnia
 
Witajcie dziewczynki!!!!
Niuunia- gratuluję zaręczyn, myślę,że tak jak pisały dziewczyny- obiadek, trochę wędlinki,trochę przekąsek, owoce, ciasto,kawka i będzie git (u nas tak było):tak:;-)
kiniusia- gratuluję wizyty:rofl2::rofl2:
Ciamajdko- przykro jest czytać nekrologi kogoś znajomego, a co dopiero kogoś z kim spędziło się 3,5 roku. Współczuję kochana :(

Zaciskam mocno kciuki za wizyty. Miłego dzionka życzę:-)
 
reklama
Dzien dobry Dziewczynki:-)
Kasia2506 tyle obowiązków a Ty jeszcze masz siłę do pracy chodzić ? Bierz zwolnienie i się nie zastanawiaj będziesz miała więcej czasu dla siebie i dla Basi;-)
kiniusia gratuluje udanej wizyty. Fajnie jak się tatuś angażuje w zakupy dla Maluszka;-)
Niuunia powodznienia na wizycie. Ale się rano zerwałaś.

Dziś od rana super pogoda, aż szkoda w pracy siezieć, ale jeszcze tylko dziś i jutro i 3 dni wolnego:-)
Piszecie, że Wasze Maluszki wsciekają się bardzo wbrzuszkacha moje jakieś spokojne. Oczywiście są momenty, że odchodzą harce ale to raz na dzien a tak to czasem kopnie raz, dwa nie za często. Może się jeszcze rozkręci a może grzeczne dziecko rośnie;-)
 
Do góry