reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

starlet i pajeczka dzięki za info. Zobaczymy co powie lekarz...generalnie moja mama zachorowała w ciąży na cukrzycę więc muszę uważać...

bogusia007 no to fajnie, że humorek lepszy...ojjj jak my kobiety uwielbiamy wydawać pieniądze:-p

a ja znalazłam coś takiego:

glikemia na czczo - oznaczona w próbce krwi pobranej 8-14 godzin od ostatniego posiłku
Stężenie glukozy w osoczu:
- <100 mg/dl (5,6 mmol/l)
Interpretacja: prawidłowa glikemia na czczo
- 100 - 125 mg/dl (5,6 - 6,9 mmol/l)
Interpretacja: nieprawidłowa glikemia na czczo (IFG)
- >=126 mg/dl (7,0 mmol/l)
Interpretacja: cukrzyca glikemia w 120. minucie doustnego testu tolerancji glukozy
- <140 mg/dl (7,8 mmol/l)
Interpretacja: prawidłowa tolerancja glukozy (NGT)
- 140 - 199 mg/dl (7,8 - 11,0 mmol/l)
Interpretacja: upośledzona tolerancja glukozy (IGT)
- >=200 mg/dl (11,1 mmol/l)
Interpretacja: cukrzyca (*)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ale ja nigdzie nie napisalam, ze to co ty masz to jest zle...tylko, ze czasami moze dochodzic do takich sytuacji przy bardzo niskich cukrach i tak mowili diabetolodzy, ktorzy zajmuja sie sprawami cukrowymi w poradni dla kobiet w ciazy....


aha i niestety nie tylko winik po obciazeniu swiadczy, ze jest cos zle - na czczo rowniez.
wlasnie ostatnio rozmawialam z babka na insulinie, ze jej na czczo wyszlo 105 jakos w pierwszym trymestrze ciazy i od tego czasu jest na insulinie i takiej osobie nawet nie robia obciazenia glukoza, bo to jest zbyt duze obciazenie dla trzustki - takze cukier na czczo jest bardzo wazny.

Teraz jak jezdze do poradni to na czczo bardzo zwracaja uwage jaki jest bo on mowi o tym jak nasz organizm sam sobie reguluje gospodarka hormonalna.


ja nie chce nikogo straszyc tylko pisze co ja wiem co mi powiedziano...i tak jak napisalam trzeba poczekac co powie lekarz :tak:


Ja od miesiaca jestem w temacie, bo jezdze do specjalistycznej poradni diabetologicznej dla kobiet w ciazy i jestem pod stala obserwacja, a glukometr to moj przyjaciel kilka razy dziennie. Naslucham sie tam, wiec jestem po prostu bardziej wyczulona.
A do tego wiem, ze normy sa stale coraz bardziej zaostrzane. Ja np. teraz mam do 95 na czczo i do 120 na 2h po posilku, a niektorym dziewczynom ustalili jeszcze nizsze nomy, to juz masakra, bo co tu jesc :eek:

Starlet cukrzycę ciążową mozna wykryć od 24-28 tc wiec nie wiem po co robić obciążenie wczesniej. To juz decyzja lekarza, bo wtedy to obciążenie ma własnie sens. Jeżeli miała robione obciązenie w 3 miesiącu to miała je robione zle. Bo inulinoodporność występuje własnie w tych okresach ciąży.Wiec mozliwe, ze jakby miała zrobione w tych tygodniach co miała miec zrobione to wynik byłby dużo wyższy.
 
Startet CUKRZYCĘ CIĄŻOWĄ MOŻNA WYKRYĆ OD 22 TC DO 26 TC dlatego zalecają w tym czasie robienie tych badań bo wtedy dochodzi do insulinoodporności. Nie ma sensu robienia tych badań wczesniej bo nie dają one wiarygodnych wyników i na pewno w 3 miesiącu ciąży nikt nie poświadczy, ze się ma cukrzycę ciążową.
Napisalam przeciez, ze jej wyszlo na czczo. Ona nie miala wtedy obionego obciazenia glukoza. I na czczo wyszlo jej 105 i to juz jest za wysoko i dlatego dostala skierowanie do poradni diabetologicznej. Wszystkie wniki cukru na czczo wychodzily jej za wysokie i dostala insuline. Jest w 28 tygodniu ciazy i od grudnia jezdzi co 2 tygodnie do poradni na konsultacje i bierze insuline 6 razy dziennie.


Mam wrazenie, ze wydaje ci sie, ze sobie wymyslilam cos i jakies bzdury pisze, bo co nie napisze to negujesz :eek:
A chyba z nas dwojga to ja mam cukrzyce ciazowe i chyba mam wieksze doswiadczenie w tej sprawie skoro musze byc na diecie, kluc sie glukometrem i jezdzic co chwile do poradni akademickiej do dr n med. zeby sprawdzal czy mam dobre wyniki i czy z maluszkiem wszystko ok. Wierz mi chetnie bym sie zamienila i nie musiala tak sie ograniczac i tam jezdzic i stresowac ciagle...wiec nie wiem czemu nie wierzysz w to co pisze.


A tak by the way mi cukrzyce wykryto juz w 22 tygodniu ciazy :-p
 
Ostatnia edycja:
Bombusia no to faceci sportowcy tu nam wyrastają:-D:-D a co do Twoich zakupów to ja czekam na zdjęcia mebelków;-);-);-);-);-);-)

kobity, spokój mi tu:p:p:p:p:p:p:p:p:p
 
Napisalam przeciez, ze jej wyszlo na czczo. Ona nie miala wtedy obionego obciazenia glukoza. I na czczo wyszlo jej 105 i to juz jest za wysoko i dlatego dostala skierowanie do poradni diabetologicznej. Wszystkie wniki cukru na czczo wychodzily jej za wysokie i dostala insuline. Jest w 28 tygodniu ciazy i od grudnia jezdzi co 2 tygodnie do poradni na konsultacje i bierze insuline 6 razy dziennie.


Mam wrazenie, ze wydaje ci sie, ze sobie wymyslilam cos i jakies bzdury pisze, bo co nie napisze to negujesz :eek:
A chyba z nas dwojga to ja mam cukrzyce ciazowe i chyba mam wieksze doswiadczenie w tej sprawie skoro musze byc na diecie, kluc sie glukometrem i jezdzic co chwile do poradni akademickiej do dr n med. zeby sprawdzal czy mam dobre wyniki i czy z maluszkiem wszystko ok.

Nie nie wydaje mi sie, tylko kwestia jest tego typu, ze piszesz o jakim s obumieraniu ciąży a nigdzie takich info nie uzyskałam.
Jeżeli chcesz pisać takie info sprecyzuj odpowiedz, ze od takiego pułapu niskiego poziomy cukru ciąża moze obumierać bo teraz każda z dziewczyn co bedzie miała niski cukier bedzie sie stresowała o maluszka!
I niepotrzebnie się straszy inne dziewczyny.Wynik pow 100 jest zły i to wszyscy wiedzą, ze na czczo jest to wynik bardzo wysoki wiec nie wiem co ma tutaj wynik po obciążeniu.

Wiele artykułów wyczytałam i nasłuchałam się od swojej lekarki nt cukrzycy ciążowej, ze własnie najważniejszy jest wynik po obciązeniu bo tylko on jest w stanie na 100% potwierdzić, ze jest cukrzyca ciażowa o to jest robione to badanie!
 
Cześć kochane, no zawzięłam się i starałam się was nadrobic, jeżeli do którejś sierpnióweczki się nie odniosłam z to z góry proszę o wybaczenie:D

Ciamajdko no to cieszę się, że dziewczynka pozostała dziewczynką:) gratuluję udanej wizyty:) A co do Twoich opowieści to naprawdę poprawiają humor:D

Bogusiu86 no to niedługo będziesz bawiła małe kociaczki:)

Fiu fiu no ja trzymam mocno kciuki abyś już miała z głowy tę Twoją pracę:)

Wuzelek i Pati ja też mam braki jeżeli chodzi o wyprawkę, ale mam nadzieję, że do końca lipca dam radę i wy też:)

Monika8112 spóźnione życzonka z okazji imieninek, zdrówka i szzęścia oraz pomyślności. Cieszę się kochana, że z Tobą i dzieciulkiem wszystko w porządku, a szyjka to krótka czy długa, bo nie za bardzo wiem czy 2 cm to oki?

Martuśka ja polecam winogrona popić mlekiem:D po pół godziny dobrze działa:D

Kolumnea gratuluję zakupów:) Co do ruchów to u mnie też tak było przez chwilę - samo przeciąganie, a teraz czuję kopniaczki pod żebrami:D
Słońce dlaczego ty nie idziesz na L4, ja poszłam i nie siedzę już w biurze, no ale oczywiście wzięłam całą pracę do domu

Lola2108 to wspaniale, że parka u Ciebie się szykuje, współczuję tylko tych dolegliwości:(

MArulka ja też nie wcinam regularnie witaminek, tak co 3 dni, co 2 różnie to bywa:D Ale wszystko jest w porządku, wcale nie trzeba wciskać w siebie tych wszystkich pigułek, później rodzą się dzieci po 4,5 kg:D:D:D TRzeba się tylko prawidłowo odżywiać no i w moim przypadku musze wcinać żelazo. Ach te Twoje roboty:D:D:D:D no to mówisz, że zaczynasz roboty remontowo - budowlane w sierpniu:D tylko kochana, żebyś ty tam na jakiejś taczce nie urodziła:D

Ewelinko2106 pęcherz to norma u kobiet w ciąży - ja urosept noszę profilaktycznie w torebce, gdy czuję, że zbliża się zapalenie pęcherza, to 3 lub 4 tabletusie i duuuuużo wody, urosept działa głównie moczopędnie, dlatego trzeba duuużo pić. Skoro nie powiedział to polecam Ci przez pierwszy tydzień 3 razy dwie tabl, potem już 3 razy dziennie po 1. Co do wagi to dzieci róźnie się rozwijają jedne szybciej drugie wolniej, nie masz czym się martwić:) i gratuluję jajoszków:D


Alaa nie martw się kochana, co to jest 7 kg na plusie, a do sierpnia to jeszcze czasu jak szałasu, przecież wiemy, że tyje się tak gwałtownie w drugim semestrze, potem już tylko z górki:)


Ciamajdko no to widzę, że dopadł Cię tzw. szał zakupowy - syndrom babki w ciąży:D:D:D Super pomysł z tą puszką, ale podejrzewam, że bym ją wzięła i otworzyła wiertarką:D:D:D

Martitko no to łagodnie zniosłaś glukozę, ja niestety muszę powtórzyc, ze względu na wymioty:(

Pajeczko gratuluję wizyty:) No to mały rośnie i o dziwo cukier nie sprawił Ci kłopotów a podobno mamy z siusiakami w brzuszku mają z tym problem, przy czym ja jestem tego ewidentnym dowodem:D

Aga Natalia no to ja sobie powieszę Twoje zdjęcie jako dowód, że można:D:D:D:D

Polianko ja też tak mam, że jak się denerwuję to spina mi się brzuszek i bardzo boli...Gratuluję tego, że córusia w końcu zainteresowała się nocnikiem:D:D:D
A te majtki poporodowe to podobno rewelacja

Kiniusiu
no to gratuluję wizytki, ale masz już duuużego szkrabika:) ale te dzieciątka rosną:)

Fiufiu gratuluję wizytacji:) Ja to też mam schizy czy moja się aby za szybko nie skróci:D

Mama Aneta na pewno coś znajdziesz, co do ubioru to mam komunię w niedzielę i przecież nie pójdę w leginsach:D:D:D a też nic nie mam:D:D:D

Nektarynko będzie dobrze:) Pewnie teraz mały nabiera tłuszczyku, a i wody płodowe zwiększają objętość:) Świetnie, że wam się tak udało z łóźeczkiem:) Gratuluję wizyt:D i siusiaka:D

Ehtele jestem jestem słoneczko:) cieszę się, że Puszcza przypadła Ci do gustu, uwielbiam te tereny, takie nieskażone i te drzewa, które liczą po 400 lat no i żubry:D Szkoda tylko, że przytrafiła Ci się ta gorsza część przygody:( dobrze, że wszystko się pozytywnie zakończyło, a co do lekarzy to wolę się nie wypowiadać, wszystkie wiemy jak jest w niektórych szpitalach, lekarze myślą, że kobieta w ciąży to można wpychać wzierniora wielkości sałaty.
Co do Twoich kg to naprawdę u Ciebie tego nie widać, wyglądasz ślicznie i kwitnąco:) Każde Twoje zdjęcie oglądam z przyjemnością, jesteś taka wesoła i pełna szczęścia i radości. A lewatywę to kiedyś wykonywałam taką jednorazową, naprawdę rewelacja:) nie ma w niej nic strasznego, jak dla mnie jest całkiem przyjemna:D
Ehtele ja miałam pobieraną próbę z krwi obwodowej, bo w domu też mam glukometr i się nad tym wcześniej zastanawiałam.


Bombusiu kochana no te nasze kurczaki już coraz większe i pewnie niebawem będziemy się czuły jak w filmie karate kid:D A co do mnie tak czasem podglądam forum, ale wyniosłam sie z biura i wprowadziłam z całą pracą do domu. Oczywiście bardziej dbam o siebie, ale ostatnio te wszystkie remonty w domku doprowadzają mnie do szału. Ostatecznie wprowadziliśmy się do gniazdka w piątek i zaczęły się intensywne zakupy: kuchnia, płytki, stoły, stoliczki.. Wczoraj przywieźli nam naroźnik, dzięki czemu już nie siedzę przy stole i nie leżę na łóźku tylko przekładam się na nim:D Wczoraj z Darkiem pojechaliśmy po jakąś szafeczkę do łazienki i jej nie kupiliśmy, ale wróciliśmy z lustrem, była obniżka z 599 zł na 99:D bo kabel był urwany od oswietlenia.:D I tak na to wychodzi kochana, że więcej mam pracy w domu niż w biurze:) Bo i praca i dom:D
Cieszę się, że wszystko oki po wizycie, co do glukozy ja wciskałam całą cytrynkę

Mallaika no to gratuluję wizyty:) Fajnie, że wszystko gra. A z alarmem to ja miałam straszne przeżycia, najlepsze, że to były wakacje i wył bez przerwy ze 3 dni:D myślałam, że zwariuję :D

Olu u mnie przyjmują po 26 t.c. ja chciałam iść wcześniej bo póxniej będzie duszno i gorąco no i brzuszek większy. Ale w grupie mam dwie majóweczki i same czerwcówki:D więc czuję się trochę jak odludek:D


Puchatko kochana wiem o co chodzi z przeprowadzką, my z Darkiem nie mieliśmy aż tyle gratów a zwozimy je już 5 ty dzień. Oby u Ciebie poszło szybko i sprawnie:)

Cayra84 no to chłopak pierwsza klasa i jaki duuuuży, chyba największy szkrabik w naszym gronie:D

Kiniusia no to szczere gratulacje, i tak bardzo się cieszę, że będziecie mieć złote GPSy:D

A co u mnie - wszystko gra, ale kurcze brzuszek mi się tak dziwnie spina,też tak macie, że się robi twardy jak skała i brakuje wam oddechu? Obrzęki jakie były, takie są, żylaki dupiaki są, ale już tak nie bolą, mały kopie po żebrach więc chyba dobrze nurkuje do dołu. Oprócz tego pracę mam w domu - nie tylko biurową, ale i normalną i remontowo - porządkową. Buziaki kochane, kciukasy za wszystkie wizytujące.
Ostatnio robiłam drugi posiew, wszystko oki, nawet mam dużo bakterii kwasu mlekowego, gdyby nie paciorkowiec, który miał chyba w nosie ostatnią antybiotykoterapię. Więc nici z mojego planowanego porodu, czyli jechanie na ostatnią chwilę, będę musiała od razu śmigać do szpitala jak się coś zacznie żeby dostać dawę antybiotyku no i dzidziulek też będzie faszerowany:(

buziaki miłego dzionka
 
Pajkoo nie bede juz kontynuowac tej rozmowy, bo widac, ze masz tutaj najwieksza wiedze, twoj lekarz jest najlepszy i wylacznie tylko to co ty powiesz badz twoj lekarz jest prawidlowe...inni nie maja w ogole nic do powiedzenia i nie maja w ogole racji. Ja jezdze do osrodka akademickiego tak dla zabawy...bo mi sie nudzi w domu.


Swoje powiedzialam. Niektorym kobietom ze zlymi wynikami kaza badac w nocy o 3 cukier z tego powodu o ktorym napisalam. Niektore z nich wlasnie maja np. wylacznie insuline nocna, z tego powodu o ktorym napisalam.
Nie wierzysz - trudno. Nie mam zamiaru do niczego cie przekonywac. Ciesze sie, ze ty masz super wyniki i ze mozesz sobie spokojnie ciaze przechodzic. Gratuluje.



ehtele ty sie nie denerwuj na zapas, bo wynik po obciazeniu masz super :-) ale skoro mama zachorowala na cukrzyce ciazowa to dobrze sobie to sprawdzac, chocby dla samej siebie :tak:
mam nadzieje, ze ciebie to nie spotka, bo to nic przyjemnego...
ja sie slinie na ciasteczka itp. i nic nie moge...najgorsze sa wizyty u kogos albo jak moja corcia cos wcina..ale co zrobic, trzeba przetrwac.
 
Ostatnia edycja:
Pajkoo nie bede juz kontynuowac tej rozmowy, bo widac, ze masz tutaj najwieksza wiedze, twoj lekarz jest najlepszy i wylacznie tylko to co ty powiesz badz twoj lekarz jest prawidlowe...inni nie maja w ogole nic do powiedzenia i nie maja w ogole racji.


Swoje powiedzialam. Niektorym kobietom ze zlymi wynikami kaza badac w nocy o 3 cukier z tego powodu o ktorym napisalam. Niektore z nich wlasnie maja np. wylacznie insuline nocna, z tego powodu o ktorym napisalam.
Nie wierzysz - trudno. Nie mam zamiaru do niczego cie przekonywac. Ciesze sie, ze ty masz super wyniki i ze mozesz sobie spokojnie ciaze przechodzic. Gratuluje.

Starlet wyluzuj!
po to jest forum, ze każdy moze wypowiedzieć swoje zdanie Ty powiedziałaś swoje i ja swoje i tyle, nie zawsze musi Ci sie moje zdanie podobac.Ani Ty ani ja nie jesteśmy lekarzami. Twoj mowi co innego moj co innego i na tym poprzestańmy.
Odniosłaś sie do mojej wypowiedzi odnosnie niskiego cukru i obumierania dziecka wiec ja sie tego czepiam bo w tej kwestii sorry zaufam swojemu lekarzowi, nie Tobie. Mam do tego na szczęście prawo.

Dla mnie najważniejszy jest maluch. A moj wynik glukozy skonsultowalam z dwoma lekarzami i każdy powiedział, ze jest OK.

Milusia ja sie obawiałam tego cukru jak nie wiem, ale wypiłam i nic mi nie było. Lekarka powiedziała mi, ze wlasnie tak moze byc przy niższym poziomie cukru, ze nie odczuje w ogóle różnicy.
Moja koleżanka miala niski cukier i lekarz w goóle jej nie zlecił obciązenia bo stwierdził, ze to nie ma sensu bo wynik i tak będzie w normie i cukrzycy nie miała a malusz mimo niskiego cukru urodził sie 2 tygodnie po terminie zdrowiutki :)też chłopczyk :)
A teraz mam kumpele co ma termin na 1 czerwca i też bez problemmu wypila glukoze i wynik miała też w normie. I mowi,z e nawet przeżyła, ze nie było tak zle, ze bardziej ją denerwowalo to, ze ma to taki glutowatą konsystencję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
milusia mi sie brzuch w ogole nie spina...wczoraj rozmawialam z ginem na temat tego, ze mnie w dole kluje to kazal sie wtedy polozyc na wznak i sprawdzic czy brzuch twardy. Na tym etapie powiedzial, ze moze sie to dziac max raz na 2-3h, nie czesciej. U ciebie czesto to jest?
Aha, ja biore Aspargin 3x2.

Ja to mam taki organizm, ze u mnie to jakos do tych twardnien nie dochodzi.
Z corka spial mi sie kilka razy i to dopiero w 42 tygodniu ciazy. Wczesniej zero. Efekt taki, ze oczywiscie urodzic sie jej wcale nie chcialo, wiec juz sama nie wiem co lepsze.
 
reklama
Milusiu w końcu się pojawiłaś:-):-) tęskniłam:-p tak piszesz o tym mieszkaniu, że ja ciągle myślę jak tam u Ciebie jest...koniecznie zaspokój moją ciekawość i wklej jakieś zdjęcia:tak: i oczywiście swojego brzuszka!!!!!!!!!!!!!!!!
A ten Twój paciorkowiec to uparty jest...ale cóż nie ma co narzekać...ciekawa jestem jak mi wyjdą dzisiejsze badania moczu...oby bakterii nie było:angry:
Słonko co do spinania brzucha to ja mam na prawdę twardy brzuch...nie wiem ile bierzesz magnezu bo ja brałam tylko jedną tabletkę i teraz biorę dwie...mam wrażenie, że trochę pomaga...no ale i tak brzuch czasem tak strasznie twardy...sama nie wiem muszę o tym z lekarzem w poniedziałek porozmawiać, ostatnio to olał ale teraz nie dam się:-D:-D
 
Do góry