Hejka
Chciałam zdementować conieco

Patryk nosi pieluchy ale zdecydowanie mniej ich używamy :-) czasem zdążę go wysadzić a innym razem nie..dlatego czekam niecierpliwie gdy zacznie sam wołać ;-)
Czytałam kiedyś na BB, że odkąd dzieci siedzą można już je już na nocnik sadzać ale tak naprawdę przekonała mnie ta pani:
bezpieluch.pl - Pożegnanie z pieluszkami - Witamy
Kuzynka wysłała mi wersję w pdf i tak się zaczytałam, że postanowiłam spróbować od zaraz

znaczy się odkąd skończył 8 miesięcy
http://www.chusta.pl/ebook/OdpieluchowanieBezPrzemocy.pdf
Kobieta wysadza niemowlę

to dopiero szok.. Przekonała mnie ta pani słowami takimi, że dziecko ma takie potrzeby jak dorosły - czyli "nie chce robić pod siebie" - na filmie widać jak dziecko super współdziała - i jaką ulgę mu przynosi wypróżnienie

Gdy Patryk zaczynał w lutym swoją historię z kibelkiem to na własne oczy widziałam jak zrobił siku i sobie wzdechnął jakby z ulgi..aż mój mąż się zszokował :-) Nie wiem skąd taki maluch wie co robić do kibelka - widocznie maluszki więcej kumają niż to sobie wyobrażamy

Dziękuję za miłe słowa

to fakt, że dużo cierpliwości potrzeba ale też i zaparcia by się nie zrażać, że kolejny raz się spóźniło..

oraz kreatywności - ja biłam brawo gdy zrobił i spuszczałam wodę, pokazując że siku lub kupka zniknęła..a on uwielbia patrzeć na tą wodę - heh - bo niebieska jest zresztą

oczywiście też trzeba zauważać sygnały swojego dziecka..i z tym jest najgorzej..zwykle jak widzę gdy się otrzepuje to już jest po zawodach

chyba że kupkę robi to wiadomo jeszcze można zdążyć..dlatego ja zawsze po drzemce go wysadzam i jakiś czas po zupce lub też po innych płynnych rzeczach..przed spacerkiem i po spacerku..kilka razy nawet przespał noc z suchą pieluchą

ale ostatnio tak wcześnie się budzi - dziś po 6ej

że brak sił wysadzać go tak z rana

..ależ się rozpisałam..;-) ale może te moje wywody innym pomogą w odpieluchowaniu..
CrazyGirl - zajefajna psina
Pauletta - ale śliczne te jeżyki

rewelacja! Duży jeż ładny taki biały jakiś..ale te malutkie jak z plasteliny

takie tycie tycie..

nigdy nie sądziłam, że jeż może być taki śliczny
Margaritta - tak coś czułam, że papiloty to już przeżytek

;-)
Lubiczanka - heh - odezwała się najgrubsza

;-)
Kasiuleczka - chyba wypróbuję tą dietę

dzięki za ten mega post

to już wiem o co chodzi w tym suwaczku z napisem Dunkana - wcześniej myślałam, że to jakiś błąd przy kopiowaniu linka czy co..heh