reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta Maluszków

aniez

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Marzec 2007
Postów
4 903
O cycowaniu, butelkowaniu, ale także o wprowadzaniu nowości do diety dzieciaczków (wątek rozwojowy, ale u niektórych już się zaczęło, a u pozostałych niedługo się zacznie) :-D
 
reklama
a jeśli można wiedziec to jakie ilości tych ziemniaczków i bananów podajesz. My na razie na samym cycku i póki co się to nie zmieni, ale juz wyszłam z wprawy i nie pamietam ile sie na poczatek podaje..
 
Z Kubą zaczynaliśmy od marchewki, potem ziemniaczki... generalnie warzywa poszły na pierwszy ogień. I słoiczki były bleee, więc my gotowaliśmy :-) Teraz też polecimy warzywkami, ale to za pełne 2 miechy (najwcześniej).

13 ja Ci powiem, że z Kubą jakieś 3 tyg. lecieliśmy systemem mieszanym, bo on wciąż na mnie wisiał i brzuch go bolał i był wysypany n o i psychicznie mnie zmiętolił... Po modyfikowanym brzuch bolał bardziej, wysypało go mocniej, a że cyc wygodniejszy i mąż wziął na klatę wikt i opierunek w chacie to siadłam i wróciłam do karmienia cycem (i tak spędziłam z synkiem długie dni na kanapie :tak:).
 
Ja z Weroniką zaczynałam od jabluszka i marchewki. Tak mi poleciła pediatra...i to był błąd. Wiadomo słodkie dzieci bardziej lubią, efekt jest taki,że moja córcia do dzisiaj żadnych warzyw nie chce jesc.
 
Co do cyca -czy ktoś podaje cyc+butlę i dlaczego???
Daga Ty chyba dokarmiasz bo mało mleka??? o ile dobrze pamiętam:sorry:
Ale czy są jeszcze inne powody dla których ktoś to robi???

Ja podaję raz dziennie (w nocy) butlę Bebilon Pepti - reszta to karmienie piersią.
Za 3 tygodnie wyjezdzam na 9 dni. W tym czasie Mała będzie karmiona Bebilon Pepti + moim odciagniętym mlekiem. Jak ona je butelke w nocy i przyzwyczaja sie do sztucznego mleka, ja odciagam swoje. Bawimy się już tak od dwóch tygodni - a zapasy w zamrażarce rosną :-) Wczoraj zamówiłam kolejne 30 woreczków :-)

Nie chcę żeby poleciała jej odporność przy nagłym odstawieniu, więc pompuję i pompuję...


Co do Twoich szaleństw żywieniowych - ja jestem temu przeciwna, uważam że to za wcześnie, ale mogłabyś sobie podać rękę z moją ś.p. babcią - moja ciotka urodziła się w październiku, na Wigilii (niecale 3 miesiace pozniej) babcia dała jej żur i od tamtej pory ciotka już wszystko jadła..

Swoją drogą ciotka ma zdrowo zryty beret, ale to akurat chyba nie od diety :-p:-p
 
Sebastiana dieta natomiast sklada sie z 2 dan: mleko z prawej piersi i mleko z lewej piersi:tak::laugh2:
nie dopajam zadnymi harbatkami ani woda, bo jak jest spragniony to dostaje... mleko:-p
 
A menu Julki to Nutramigen 100% + herbatka uspokajająca hipp do dopajania ;-)
Urozmaicania zaczynamy dopiero za jakiś miesiąc...tak pediatra zdeydowała.
 
reklama
13 dla mnie cyc po pierwsze wygodniejszy, po drugie wizja przeciwciał do mnie trafia, a że nie było poprawy to wróciłam do cyca- poprawiło mu się w 4 miesiącu, a w 5 było już całkiem nieźle :-D

Bartek też tylko na cycku, żadnej wody, herbatkę podawałam przez momet (koperkową) ale on tego 'pił' tyle co nic, na brzuch nie pomogło, więc się wycofałam z tego pomysłu. Teraz sobie chwalę cycowanie, bo jakby co (czytaj wilczy głód) to, co trzeba mam zawsze przy sobie :-D Jakbym ja miała przy Kubie jeszcze bawić się w szykowanie mleka, toby mnie do Tworek odwieźli!!! Jego magiczne ręce są wszędzie!!!!!!!!!
 
Do góry