Listopad 2010

[Tygrysek-M]

Witam wieczorową porą z nami wszystko dobrze, pogoda nawet była dziś fajna i świeciło słoneczko.
Mały ogólnie jest bardzo aktywny ale dziś mi ponaciągał brzuchem na wszystkie strony taki wierciuszek nasz kochany.
Jeżeli chodzi o samochód to też w te wakacje sporo nas już kosztował. Co chwilę coś nawala i teraz jeszcze musimy wymienić rurę wydechową bo auto chodzi jak traktor
Już by sie mogło te nasze autko nie psuć.
Ostatnio też jestem jakaś drażliwa i mój M mnie denerwuje ale jak tu się nie denerwować jak on jeździ na ryby, na grzyby, w piątek całe popołudnie do wieczora grał na komputerze. ja na wszystko przystaje i nie robię mu jakiś mega wyrzutów ale już 2 miesiące wybiera się ze mną kupić szafę dla małego i jeszcze się nie wybrał. Normalnie jak dalej mnie tak będzie wkurzał to sama pojadę i kupię

Również trzymam kciuki za Ixi. Oby jak najdłużej wytrzymała i nie puszczała jeszcze maluszka na świat.

 

[lasotka]

ja też po szkole rodzenia, dziś temat: Połóg. Też mi mina zrzedła

Co do 5-10-15 i smyka to jestem zdania, ze taka "jakość" to tylko w przecenach jest sens nabywać,
co innego coccodrillo czy wójcik (choć ten to już mocna przesada), gdzie ceny nie są najniższe, ale jakie te szmatki dobre!!!

 

[Elzu]

Witam w nowym tygodniu

podgrzybek, nie mieliscie ubezpieczenia w razie kradziezy auta?

Jola1205, gratuluje zareczyn Planujecie duze wesele czy przyjecie?

Amerie, piesek wie co dobre, smietankowy tort mmm a moze ma dzis urodziny i postanowil zjesc troszke ciasta?

LLF, no dobrze, ze jest poprawa, jeszcze kilka dni i bedziecie juz calkiem zdrowi tego zycze oczywiscie

zalgol, procz tej awari to byliscie z cytrynek zadowoleni? Bo mi sie one strasznie podobaja i myslalam, zeby po powrocie do PL wlasnie cytrynke jakas kupic..

Violett, moj tato mial raz wypadek (nie z jego winy) jak siedzialam z tylu i tez sie torche boje bo wiem, ze nawet jak sama jade ostroznie, to wszystko sie moze zdarzyc przez glupote innych ale pomimo, to mam prawko i jezdze, to znacznie ulatwia wiele spraw (szczegolnie jak pracowalam na zmiany to dostanie sie do pracy na wczesne godziny albo powrot bardzo pozno). Najbardziej boje sie autostrad bo tam tak ludzie pedza..

uff dobrze ze IXI sie odezwala, trzymam kciuki zeby maluszek jak najdluzej nie spieszyl sie na swiat.. mam nadzieje, ze bedzie lepiej.

efinka, jak to z tymi malinami jest? Ja wczoraj jadlam gofry z malinami, a pozniej czytalam ze maliny w ciazy to nie bardzo.. tylko w jednym miejscu pisza, ze maliny, a w innym, ze napar z lisci malin i juz sama nie wiem..

lile, dokladnie to pomyslalam jak jadlam pierwszy raz ciasto marchewkowe bylam zaskoczona, ze to z marchewki (nie pieklam sama to bylo w stolowce w pracy), musze sprobowac zrobic sama

Tygrysek-M, tylko sama tej szafy nie przynies do domku tylko wez z dostawa , a moj D moze i w domku ale tez ciagle ma "swoje rzeczy" do zrobienia.. tacy juz sa Ci faceci.. :/

U nas ok w pracy strasznie mi sie ciagnie bo wiem, ze to juz koncowka.. jakos dam rade.. a maluch od jakiejs pol godizny tak mi sie wypycha na prawa strone brzucha, ze mam wrazenie ze mi zaraz rozstepy wyskocza.. jeszcze sie odpycha czyms w strone pachwiny.. az mi ciezko.. :/ w ogole sobie ta prawa strone tak upodobal, ze ciagle sie tam wierci - leaw strona mieciutka, a z prawej ciagle napiete i twarde, moze dupka.. albo plecki.. sama nie wiem ale raczej poprzecznie jest ulozony.

 

[Eirema]

Elzu to ile Ci jeszcze zostało dni pracowitych? Ostatnio jak pisałaś, to pamiętam że 11 dni Ci chyba zostało. Super że będziesz mieć tyle czasu dla siebie i maleństwa, fajnie jest cieszyć się urokami ciąży...
Ja dzisiaj odwiedziłam okulistę i co się okazało? Nosiłam soczewki w "rozmiarze" -2,75, bo taką miałam wadę, a dzisiaj lekarz przepisał mi receptę na okulary ze szkłami -3,75
Normalnie szok, jak założyłam okulary to się nie mogłam nadziwić jaki ten świat piękny
No i okulary oczywiście 400 zł i już nie chcę słyszeć o wydawaniu pieniędzy w tym miesiącu....

 

[LLF]

z tym ciastem marchewkowym to jest tak, że ono wcale marchwią nie smakuje, bardziej hmm.. piernikowo? ;-)

podpisuję się pod tym! Jak się jeszcze doda duuuużo pestek słonecznika, orzechów, rodzynek i migdałów to nie dość, że pyszniaste (i ciut kaloryczne, ale cicho sza) to jeszcze baaaardzo syte. A marchewka tam po to, żeby było bardziej...hmmmm "mokre"?
Ja dzisiaj dorzuciłam zamiast dwóch łyżek cynamonu - 4 łyżeczki czubate przyprawy do piernika :-) i jeszcze czubatą łyżkę cacao.....mmmmmmmmm

:-)

 

[LLF]

A propos porodów....to ja bym chciała rodzić w domu....naprawdę! Jeśli tylko NFZ by to refundował to na bank ( o ile nie byłoby przeciwwskazań) Laura urodziłaby się w domu!

mnie też dobijają klimaty na porodówkach....pomopowanie dziewczyn oksytocyną i zabieranie dopiero co urodzonych dzieciaczków rodzicom.... :-( ale takie realia.... :-( :-( :-(

 

[podgrzybek]

Amerie - a jak na SR? byliście dziś? ja siedzę w domku żeby się wykurować całkiem i w czwartek wyruszyć na SR do bobaskowa, a do Rydygiera chyba tylko na 1 zajęcia zajrzę.

Elzu - niestety nie mieliśmy, tzn po poprzednim właścicielu AC nie można kontynuować, a dosłownie tydz po tym jak nam ukradli mieliśmy przenosić polisę na siebie trafił złodziej akurat w taką dziurę bez AC

 

[Elzu]

Amerie, w przyszly poniedzialek ide ostatni raz czyli 5 dni pracujacych

podgrzybek, to podwojny pech wspolczuje

Co do pestek dyni i slonecznika (nawiazujac do ciasta marchewkowego LLF), to sa one zdrowe? Bo ja ostatnio sie dyniowymi objadam takimi prazonymi z sola.. jak zaczne jesc to nie moge przestac

 

[Eirema]

Amerie - a jak na SR? byliście dziś? ja siedzę w domku żeby się wykurować całkiem i w czwartek wyruszyć na SR do bobaskowa, a do Rydygiera chyba tylko na 1 zajęcia zajrzę.

Byliśmy na SR, ale albo odwołali, albo odbywały się w innej sali, w każdym razie oprócz nas czekało jakieś 8 par, ale po 30 minutach czekania mój mąż stwierdził że jedziemy do domu, bo ja się źle czułam
A odemnie z domu dzisiaj do Rydygiera jechaliśmy ponad 2 godziny

Elzu zobaczysz jak szybko zleci te 5 dni, potem to już sama radość i zasłużony odpoczynek dla Was

 

[Elzu]

Amerie, noo mam nadzieje, ze szybko zleci dzis na forum "mamy z manchesteru" wstepnie umowilam sie z jedna dziewczyna, ktora mieszka niedaleko i mam 2 i pol miesiecznego synka, wiec bede miala kolezanke , moze podpatrze jak sie chlopczykiem opiekuje i bede mogla pogadac o dzieciowych sprawach, bo moje kolaznki na miejscu nie maja dzieci.

Dobraa... ide spac!