andzia no tak jak napisałam u nas mały Meksyk , ciągle coś, ja znalazłam sobie kolejny powód do zamartwiania młody jakoś mało ruchliwy jest nie obraca się jeszcze na brzuszek ,przychodzi do nas rehabilitantka musimy go troche rozruszać,
z mlekiem problemy głównie jest jeszcze na piersi no i bebilon 2 razy dziennie i jakieś uczulenie go dopadło, Nutramigenu nie chce mi pić bo śmierdzi przeokropnie , kupek jak nie było tak dalej nie ma więc ciągle coś , wiele z was pisze że walczy z wagą a ja znowu wyglądam jak kościotrup wszytsko na mnie wisi warze mniej jak przed ciążą bo teraz mam 48 kg a ważyłam 51
pytałaś o ubranko na chrzest musiałam zmienić z 80 na 74 a w sumie ubrałam mu z tego kpl tylko spodnie koszule , czapke i kurtke , kamizelka jakaś taka sztuczna ,a w muszce nie chciałam go męczyć , no także widzisz jak mam wesoło ;
a imionka no pewnie że mają piękne mój na drugie ma Krzyś , więc jak mu Gabryś nie przypadnie do gustu ma opcje zmiany też na fajne
lijanna gratuluje decyzji o drugim dziecku , no i ząbka , my dalej czekamy aż się przebiją wychodzą dwa, czuje je pod palcem ale jeszcze nie widać , więc młody cierpi podwójnie
piszesz że domek masz duży , kurna ja od 2 mcy mieszkam w domu i z naszych 70 m przenisołam się na 250 i uff ledwo daj rade to wszytsko ogarnąć , aż strach pomyśleć co będie gdy przyjdzie wiosna lato i zacznie się robota jeszcze w ogrodzie , a ty jak dajesz rade ?
pajka łącze się z tobą , u nas też nieprzespana noc zresztą kolejna , ech