Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

[stripMYmind]

mala mi u nas to samo,ciezko go utrzymac w kapieli. tez lapie sie za ubranka, zabawki juz wklada do buzi, i nie chce nic innego robic tylko ciagle obroty na brzuch trenuje.

 

[emiliab]

Dziewczynki, co do żelu na ząbkowanie to polecam Dentinox. Jest droższy od bobodentu,ale stanowczo lepiej sprawdził się przy Jakubie.

 

[Madlein]

ja czekam na wieści że się pierwszy ząbek na forum pokazał - która pierwsza będzie? :-)

Chyba u nas, ale o zgrozo pierwsza idzie dolna trójka. Dzisiaj idę do doktorki przed długim weekendem niech małemu zajrzy w paszczę i potwierdzi czy to zębisko idzie i czy możemy tą maść stosować.
Twarde to białe i już sama nie wiem czy to ząbek czy nie daj coś niedobrego na dziąsełku się robi.
Mały marudny przy tym jest i pcha smoka właśnie w to miejsce i sobie go gryzie, a jak mu palcem smyram po dziąsłach to w niebo wzięty aż się śmieje.
Także dzisiaj potwierdzimy

 

[LUTY MAŁGOŚ]

U nas też dolne jedynki jakby prawie na wierzchu a mały marudny że masakra. Widać je gołym okiem ale dziąsełek jeszcze nie przebiły. Wszystko obrócone o 180 stopni bo moja Emi pierwsze zęby miała w wieku 9 miesięcy.

 

[DZIULKA78]

moje dziecko daje nadal czadu... na bujaczku nauczyla sie odpychac lokciami zeby siadac -nie udaje jej sie jeszcze ale juz prawie byla prosto...dzis opanowala technike "jak powiedziec mamie ze ja chce zejsc z bujaczka???" odpycha sie lokciami, prostuje sie cala, plecy i nogi ku dolowi....noz kurcze nie daj czort zostawic sama na bujaczku bo beda jaja...dzisiaj zrobila to 4 razy az maz nie mogl uwierzyc w cwaniare... bezdzie trzeba zapinac chyba w szelki bujaczkowe bo jak zjedzie na glebe to chyba zawalu dsotane... a poza tym jej hobby zrobilo sie walenie kota po lbie grzechotka... ona sie bawi grzechocze i jak kot podejdzie se popatrzec co ona robi to swiadomie badz nie ale zawsze mu przywali.... echo tylko odchodzi -kotek bezmozgowiec hihihi) leb pusty))

 

[Madlein]

Więc na szczęście to nie ząbek, bo gdyby pierwsza szła trójka to nieciekawie by było. To jakiś guzek zębowy czy coś w tym stylu. Powinno samo zejść, a dziąsełka jeszcze podobno mają daleeeeeeko do ząbkowania. Ufff....

 

[dobranocka]

moje dziecko daje nadal czadu... na bujaczku nauczyla sie odpychac lokciami zeby siadac -nie udaje jej sie jeszcze ale juz prawie byla prosto...dzis opanowala technike "jak powiedziec mamie ze ja chce zejsc z bujaczka???" odpycha sie lokciami, prostuje sie cala, plecy i nogi ku dolowi....noz kurcze nie daj czort zostawic sama na bujaczku bo beda jaja...dzisiaj zrobila to 4 razy az maz nie mogl uwierzyc w cwaniare... bezdzie trzeba zapinac chyba w szelki bujaczkowe bo jak zjedzie na glebe to chyba zawalu dsotane... a poza tym jej hobby zrobilo sie walenie kota po lbie grzechotka... ona sie bawi grzechocze i jak kot podejdzie se popatrzec co ona robi to swiadomie badz nie ale zawsze mu przywali.... echo tylko odchodzi -kotek bezmozgowiec hihihi) leb pusty))

Hihihihi! UWIELBIAM TWOJĄ CÓRKĘ! Ciekawe kiedy kot mojego M. pierwszy raz oberwie )))))))))))

 

[monimoni]

Moja córa opanowała pięknie podnoszenie główki na brzuszku, walenie w zabawki na pałąku leżaczka i łączenie słów mniej więcej brzmiących już nie "a guuu", "auuu" tylko "aguuuaaauuupftla" haha miałam dziś ubaw gdy rozmawiała z zabawką.

 

[Efa]

Olek ostatnio z piąstką w buzi oznajmił dziadkowi, który za parę dni wyjeżdża do pracy, że ma mu przywieźć w prezencie wieloryba. Pięć minut później dodał jeszcze, że i delfina. Brzmiało to mniej więcej "łiełołyba", "łełfiła". Ale w sumie zrozumiałe, bo dziadek marynarz

 

[mamaNatki]

ktoras z Was pisala ze dziecko powtorzyło słowo "ała"
moja mnie dzis tak piąstka walnęła aż powiedzialam ała, a ona zaraz "auaa" hehe, wiem ze to nieswiadome ale fajnie sie sluchało