reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, wyniki, usg)

ja od razu chce robic 75 g ale pani powiedziala ze nie da cytryny bo to moze zmienic jakies tam właściwości :( nie wiem czy to prawda?
Coś Ty, cytryna w żaden sposób nie zmienia własciwości glukozy. Poza tym pielęgniarki same mnie pytały czy przyniosłam cytrynę, jak powiedziałam, ze nie, to stwierdziły tylko, ze współczują ;)
 
reklama
Staram się nie panikować, ale wiecie jak to jest:) Każdy mały problem urasta do niewyobrażalnych rozmiwarów. No nic to czekam... mam nadzieję, że się podniesie! Póki co też mam leżeć plackiem;/ Lekarka powiedziała, że mam wstawać tylko do kibelka i wcześniej 2 razy się zastanowić czy na pewno już mi się chce siusiu, żeby za często nie latać... Ciężko mi z tym, bo jestem dość aktywna na co dzień... a szczególnie ciężko mi sobie wyobrazić jak tu nie sprzątać. Mój mąż dzielnie mi pomaga, ale wiecie jak to jest jak facet sprząta...:))
 
Silva tak jak piszesz w 19 tygodniu jeszcze nie stwierdza się łożyska przodującego, bo najczęściej w kolejnych tygodniach się podnosi. Dla mnie oznacza to m.in, że w tym tygodniu nie stwarza to jeszcze żadnego ryzyka. Poczekaj więc spokojnie do wizyty, gin ci wszystko wyjaśni. Z tego co pamiętam, to niedawno Sylwia' też pisała, że grozi jej łozysko przodujące (co za zbieżność imion... :) Pamiętaj, że po pierwsze najczęsciej łozysko niebawem powraca na swoje miejsce, a po drugie dla stwierdzonych przypadków łozyska przodującego w późnijeszych tygodniach powikłania zdarzają się rzadko i pewnie wtedy gdy kobieta o tym nie wie. Jeśli jest to stwierdzone to po prostu wiesz na co musisz uważać i bardziej dbać o siebie, może nawet leżeć. Ale głowa do góry, jeśli wiesz na czym stoisz unikniesz problemów! :)

Zołza to dziwne, że nie mają w przychodniach glukometru, to takie proste urządzenie! Mója tata ma ciężką cukrzycę i ma glukometr w domu. Nie mogę sama zrobić tego testu? :) To ukłucie naprawdę nie boli, ledwo coś czuć, bo jest maciupenka igiełka, kiedyś mierzyłam jak byłam u rodziców.
 
Traschka, Zebrra, nie to, że nie mają, tylko twierdzą, że tak jest dokładniejszy wynik. Że jest dokładniejszy, nie ma co dyskutować, ale nie uważam, że trzeba robić od razu tak [choć osobiście też wolę ukłucie w żyłę niż w palec]. Ale jeśli na glukometrze wychodzi kiepski wynik, wtedy jestem za sprawdzeniem w laboratorium.

 
Traschka, Zebrra, nie to, że nie mają, tylko twierdzą, że tak jest dokładniejszy wynik. Że jest dokładniejszy, nie ma co dyskutować, ale nie uważam, że trzeba robić od razu tak [choć osobiście też wolę ukłucie w żyłę niż w palec]. Ale jeśli na glukometrze wychodzi kiepski wynik, wtedy jestem za sprawdzeniem w laboratorium.

Wiesz co, myślę, ze ten glukometrowy wynik jest wystarczająco dokładny, gdyby nie był kazdy cukrzyk zamiast mierzyć cukier glukometrem, musiałby 4 razy dziennie biegać do laboratorium ;)

Traschka, u nas nie kłują tzw. penem, tylko zwykłą igłą taką jak do zastrzyków (więc głebokość kłucia jest różna, w zależności od tego jak się kłujnie ;))

 
Wiesz co, myślę, ze ten glukometrowy wynik jest wystarczająco dokładny, gdyby nie był kazdy cukrzyk zamiast mierzyć cukier glukometrem, musiałby 4 razy dziennie biegać do laboratorium ;)

Traschka, u nas nie kłują tzw. penem, tylko zwykłą igłą taką jak do zastrzyków (więc głebokość kłucia jest różna, w zależności od tego jak się kłujnie ;))


Zebrra jak to iglą?? Nie penem?? OJ... to ja chyba jednak sama przeprowadzę to badanie:) Glukometr jest bardzo dokładny, inaczej tata chyba mieszkałby w szpitalu. U niego najmniejsze wahanie jest groźne, jest na wysokich dawkach zastrzyków z insuliny od 10 lat i jest tak wprawiony, że przed zmierzeniem jest w stanie dokłądnie pwoiedzieć ile wyniesie poziom jego cukru:)
 
Glukometry są dokładne, jednak czasami może pozostać na urządzeniu ślad krwi innego pacjenta, co fałszuje wynik. Pomijam glukometry osobiste cukrzyków - ci ludzie wiedzą, co robią ;-) Natomiast w przychodniach różnie to bywa.
 
reklama
kiedy to glukoze mamy robic? bo pytałam ginki i zapomniałam co mówiła !

od rana mam małe skurcze :( w dole i nie wiem czy to dziecko czy skurcze :( ale ogolnie srednio się czuję :( pierwszy raz tak mam odkąd biorę luteinę :(
 
Do góry