Lady MK - z tego co pamiętam, to u Ciebie był 8 tydzień z hakiem. Ja miałam ten sam obraz na usg, co Ty i lekarz kazał mi jeszcze poczekać tydzień. W międzyczasie robiłam jeszcze betę. zawsze może wchodzić w grę opóźnione jajeczkowanie. W 9 tygodniu dalej nie było zmian. Odstawiłam w międzyczasie Luteinę. Nic mnie nie ruszyło. Konieczny był zabieg. Zrobili go dopiero w 10 tygodniu, bo wcześniej nie mogłam ze względów zawodowych. Powiedzieli, że nic się nie stanie. Rzeczywiście wszystko jest ok. Myślę, że jak by co, to możesz jechać i po powrocie zdecydować co dalej, no chyba, że samo się wszystko rozstrzygnie.
Przytulam
Przytulam