reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

kika- nawet mi sie to nie chawl he he moj mały to chyba nigdy nocy nie przespi:no: tak jak córcia....
Wierka- my tez juto mamy gosci kolezanka wpada z dziewczynkami swoimi juz widze jak bedzie u Wiki w pokoju wyglądalo....
 
reklama
Krowkabordo biedny Jasio :( ale macie juz diagnoze i zmienione mleko i teraz bedzie juz tylko lepiej :) Zuza tez jest na bebilonie pepti

Pinka25 a w dzien Ci dobrze spi? Zuzia spi cała noc ale w dzien to po 15 min :) Cos za cos :)
 
kika- w dzien jedno spanko ma 2h potem ze 3 jeszcze po około godzinkę próbowałam go przetrzymac z tym spaniem ale on max w dzień moze nie spac 2,5h potem juz mu sie oczka same zamykają heheh
krowkabordo -zdrówka dla Jaska
 
Ewi najlepszego !!!
A bananów nie gotuję, tylko surowe dorzucam do ugotowanych jabłek i razem miksuje na papkę.

Pinka od odejscia wód do urodzenia Elci - 11 godzin.

Pabella ja tez jestem noga w kuchni, ale jabłka u rodzicow tak obrodziły, ze szkoda zeby sie zmarnowalo. a niedlugo jeszcze bedzie za trzesienie brzoskwin :)

Pestusia musze szybko luknac na twoja historie :)
 
Witam

My już na podwórku,Gabriel jest przez ostatnie kilka dni maruda straszna, już powoli wysiadam.
A mi mały już od dłuższego czasu zasypia ok. 22-23-cia i śpi do 6-7-mej ja się przyzwyczailam. Pociesze mamy których emki wracają ok 18-20stej. Moj kochany mąż wraca najwcześniej o 21-ej i bardzo często o północy, do tego dochodzą wyjazdy raz w tygodniu do polski lub angli. Wiec średnio 2 noce jesteśmy sami. To jest straszne i to jest jedyny powód naszych kłótni. Mi jest naprawdę czasami cieżko ze nie mam ochoty na nic. To tyle wiecej zalic się nie będę.

Pisze tak ogólnie bo na szybko z telefonu. Jak w domu zaczynam cokolwiek pisać to jest ryk i nie mam już cierpliwości.

Wczoraj zaliczylismy wycieczkę do Hamburga po paszport dla małego. Ale w ten upał się strasznie nameczlismy boje się odkrecac klimatyzację na maxa żeby małego nie przeziebic. A ja wyrodna matka na koniec przycielam mu nozke jak zapinalam mu pas. Mówię wam masakra, tak płakał ze przez cały hamburg miałam go na recach. Modlilam się tylko żeby nas policja nie zatrzymała. Potem jak sie uspokoil to juz go tylko wlozylam do fotelika i nie zapielam pasow ze strachu ze go znowu skrzywdze. Przysnelam i ja, obudzilo mnie ostre hamowanie aż polecialam ma podłogę. Moj mąż wjechał w babke przed nami na autostradzie przy 120 na godzinę .Boże co ja się strachu na jadlam, stoimy ma środku autostrady kobieta z tego auta w szoku nie zjeżdża z autostrady. A tam wszyscy pędzą Moj m wyleciał i krzyczy do niej żeby uciekala z autostrady bo za chwile z nas nic nie zostanie. Na szczęście udało n się w końcu wyjechać i zjechać na pobocze. Najważniejsze ze małemu się nic nie stało jakimś cudem. Bo bym sobie do końca życia nie wybaczyla ze go nie zapielam. A zawsze każdemu mówiłam zapinajcie pasy i dziecko, co mi do głowy strzelilo ze go nie zapielam to sama nie wiem.

Życzę wszystkim miłego dnia
 
krowka wspolczuje Wam ,ale dobrze ,ze juz jest ok....moj maly tez jest na pepti:p
izabela jak dobrze ze nic powaznego sie nie stalo......

my jestesmy po drzemce dalam malemu obiadek marhcewke z ryzem w trakcie placz ze chyba za olno mu podaje......skonczyl i co ???i ryk...........daje mu wode nie chce herbatke koperkowa nie chce.....robie mleko zjadl i teraz zadowolony...a ja myslalam ze sloiczek mu wystraczy ;/:-D
 
hejka
Ewi kochana Sto lat sto lat w szczęściu i miłości:-)
izabela normalnie powinnaś dostać po dupie, zresztą Twój emek też, bo razem jechaliście!!!! niech to był ostatni raz kiedy Gabryś bez zapiętych pasów jechał!!! aż mi ciśnienie się podniosło jak przeczytałam Twojego posta! jak Ty spadlaś z siedzenia to co z małym??? nie mów mi tylko że cały czas siedział w foteliku? wiem że to Twoje życie i Twoje dziecko, ale nie umiem spokojnie patrzeć na takie rzeczy, a najczęściej z głupoty ludzkiej są tragedie! sorki , ale mnie poniosło!
 
izabela normalnie powinnaś dostać po dupie, zresztą Twój emek też, bo razem jechaliście!!!! niech to był ostatni raz kiedy Gabryś bez zapiętych pasów jechał!!! aż mi ciśnienie się podniosło jak przeczytałam Twojego posta! jak Ty spadlaś z siedzenia to co z małym??? nie mów mi tylko że cały czas siedział w foteliku? wiem że to Twoje życie i Twoje dziecko, ale nie umiem spokojnie patrzeć na takie rzeczy, a najczęściej z głupoty ludzkiej są tragedie! sorki , ale mnie poniosło!
Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja nie wyobrażam sobie jak można jechać z dzieckiem niezapiętym. Nawet jak jedziemy do sklepu w obrębie 5km zawsze zapinamy, od takich rzeczy nie ma wyjątków. NIGDY!!!
My dziś zaliczyliśmy odwiedziny u znajomych i przy okazji poznaliśmy ich synka - 2 miesiące:-) Słodziutki, a duży prawie jak mój Paweł:tak: Teraz czekamy na dziadków, bo kupili nam pieluszki i mają przywieźć:-)
Krówkabordo - dużo zdrówka dla Jasia:tak:, serce rodzicowi się kraje jak dziecko cierpi, dobrze, że on tego nie będzie pamiętał
 
ciekawa ile popisze bo Zosia wstala z drzemki, a Hania się na drzemkę dzisiaj zbuntowała...póki pamiętam...
kika kredyt mamy w zlotówkach od maja 2009, przed trzema miesiącami rata wzrosła o 40 zł, w przyszłym ma byc większa o kolejne 40zł i uważam że to już jest dużo, współczuję takich podwyżek w spłacie:(
Pinka jaki kochany ten Twój emek, wykorzystuj moment póki chętny zostać z dzieciakami hi hi mój chyba uważa że nieźle wyglądam i dlatego nie wysuwa takich propozycji:-D
pestusia moja Zosia od początku takim nocnym markiem była, chyba po rodzicach:-D ale jej spanie jest bardzo nieregularne, raz przesypia noce, raz nie, raz się budzi o 8, jak sama jestem z dzieciakami w domu to ok. 3, dzisiaj znowu zrobiła sobie pobudkę o 6...w zasadzie nie jest to jakiś wielki problem, jedna pobudka to i tak dobrze, w dzień to samo raz ma drzemki po 15 minut, kiedy indziej spi 3 godz. :baffled: jest po prostu nieprzewidywalna, a od tego jak wstaje zależy potem jak je i trudno coś zaplanować konkretnie
krowkabordo zdrówka dla synka!
spring wszystkiego naj dla Jasia!
pabella gratulacje dla siostry! moja czeka jeszcze na jeden wynik, na razie jest 1:1, na jeden się dostała, na drugi nie:-( i bardzo to przeżywa...
 
reklama
papcia najlepszego sorki ze spoznione
ewi najlepszego :*
iza az mi sie gesia skorka zrobila na sama mysl co moglo sie stac ;/ biorac pod uwage ze jechaliscie 120km/h to cud ze malemu sie nic nie stalo
 
Ostatnia edycja:
Do góry