Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
U nas pielegnacja to jest to co jest najfajniejsze. Paznokietki-cool. Wloski-cool. Kremowanie- to jest dopiero cool! Polka uwielbia sie sama kremowac! Zazwyczaj kremuje ja na lezaco, i ja jade nozki, a ona sama laduje lapki w puche z kremem, nabiera ile sie da, i kremuje buziaka, brzusio i raczki.
W ciagu dnia jak tylko zobaczy, ze ja biore krem do rak- wszelkie zabawy schodza na drugi plan, leci na bij-zabij, i jej na dlonie tez musze dac, po czym wsmarowuje w pelni profesjonalnie w swoje lapeczki.
Aaaa, i szminka ochronna tez juz jest do dzielenia sie. Ja jestem uzalezniona od szminki ochronnej, i smaruje bardzo czesto, i za kazdym razem jak mloda to podpatrzy- przybiega, wydyma usteczka i czeka na maziu maziu :-)
W ciagu dnia jak tylko zobaczy, ze ja biore krem do rak- wszelkie zabawy schodza na drugi plan, leci na bij-zabij, i jej na dlonie tez musze dac, po czym wsmarowuje w pelni profesjonalnie w swoje lapeczki.
Aaaa, i szminka ochronna tez juz jest do dzielenia sie. Ja jestem uzalezniona od szminki ochronnej, i smaruje bardzo czesto, i za kazdym razem jak mloda to podpatrzy- przybiega, wydyma usteczka i czeka na maziu maziu :-)