reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kuchnia Maluszka

Blackberry

Fanka BB :)
Dołączył(a)
27 Styczeń 2011
Postów
959
Miasto
Łódź
Dziewczyny, zakładam ten temat, ponieważ pewnie coraz więcej z nas będzie gotować dla swoich pociech.

Długo szukałam przepisu na budyń na MM, który wyjdzie i będzie jadalny:)

BUDYŃ (BEZ GOTOWANIA MM)

120 ml wody przegotowanej
4 miarki mleka
łyżeczka mąki ziemniaczanej (solidna, bo inaczej robi się rzadki kisiel i ciężko dziecię nakarmić:))
żółtko lub pół (w zależności od wieku dziecka)
W 20 ml wody rozpuszczamy mąkę i żółtko. Gotujemy osobno 80 ml wody. Do ugotowanej wody dodajemy mąkę z żółtkiem i chwilkę gotujemy mieszając. Przestudzić.
Mleko rozpuszczamy w pozostałych 20 ml ciepłej wody i dodajemy do budyniu. Polać sokiem lub deserkiem.

Młody zjadł zadowolony. I w ten sposób przemyciłam 120 mleka!
 
reklama
Żółtko surowe - zagotujesz je w mąką w wodzie. Dziewczyny jeszcze jeden patent - ciężko się miesza gęstą masę z MM, ale po wrzuceniu do blendera i dolaniu MM robi się super gładki budyń. U nas idzie nawet sam bez owoców. Tak myślę, że jak się zacznie młodemu nudzić to wanilii dodam. Fajnie, że Wam wyszedł.

Wrzucajcie jakieś przepisy - bardzo chętnie skorzystam, zwłaszcza takie w których uda się przemycić mleko.
 
Niedawno zaczęłam gotować małej zupki. Na razie mieszam jej moje "specjały" ze słoiczkami ze sklepu. Inaczej nie było mowy o jedzeniu.

Powoli mała przyzwyczai się do mojej kuchni, a i ja wprawię się na nowo w gotowaniu małemu człowiekowi;-)
Flower, ściągnęłam przepisy, dzięki za link.
 
reklama
Ja gotuję już ze 3 miesiące :) Nie dawno mieliśmy debiut polędwiczki ze śliwkami. Powiem tyle, jak na razie to jest nasz number 1 :rofl2:. Obiadu miało być na 3 dni. Zjadł tyle, że zostało tylko na 1 porcję i musiałam kaszy dogotować, bo by się nie najadł na drugi dzień, bo tak mało zostało :szok:

Przepis ze słoiczkowego:
polędwiczka,
marchew,
ziemniaki,
2-3 nieduże śliwki suszone,
woda,
może być ciutkę kaszy lub ryżu,
przed podaniem oliwa z oliwek.

smacznego
 
Do góry