reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

O rety, Madzioolka, mamy podobnie! Ja zaczęłam się bardziej przykładac do porządków w domu, a K. nie widzi problemu i "lubi pier*olniczek"... Chyba więc wiem, o czym piszesz... Wk***iające...
 
reklama
MamoMatiego, ja też robię swoje ;-) Ale przymykam oko na niektóre rzeczy, bo ogólnie, jak pisałam, nie bardzo mam na co narzekać, a ideałów nie ma, prawda? ;-) Przeżyję zastawiony blat w kuchni czy zostawione kubki - tyle mogę wybaczyć :-)
 
Hej, ledwo żyję, żar leje się z nieba od kilku dni, a ja nie mogę przywyknąć. Zastanawiam się, czy jak byłyśmy dziećmi to też były takie upały...jeżeli tak, to zdecydowanie lepiej je znosiłam...Zaraz biorę się za nadrabianie, ale najpierw co u nas - byłam z Mają u okulisty(na szczęście autem A a więc z klimą) i wsio w porządku:tak:A bałam się zeza okropnie, pani okulistka zbadała też dno oka i jest ok. Kontrola za rok. Później pojechałam do ikei posilić się dorszem i kupić Mai latarnię morską i klocki(zołza natchnęłaś mnie na te zakupy). No dobra, to teraz zajadając się sorbetem cytrynowym i mango już naprawdę biorę się za nadrabianie.
 
Maja mi nie daje pisać - biega po całym domu a ja za nią...
Aestima nie doczytałam jeszcze, ale Maja miała jakieś zapalenie spojówek a ja pogorszylam sprawę okładami z rumianku...Okulistka mówiła, że inf oka u niemowlaków są groźne, bo mogą się do mózgu przedostać
Madzioolka powiem Ci, że mi też się marzy Chorwacja...ale może za rok, teraz jakoś Maja jest zbyt problematyczna jeżeli chodzi o transport:sorry:A nieustająco marzą mi się kolejene powroty na Wyspy Kanaryjskie - w zasadzie mogłabym tam zamieszkać:tak:
Co do opieki nad Mają, spróbuj trochę T zrozumieć, ja mam mojej Mai czasem dość...szczególnie w te jęcząco-piszcząco-płaczliwe dni...podzielcie się jakoś obowiązkami po pracy, może on woli coś w domu zrobić a Ty będziesz miała czas na zabawę z Mają?
kati nie czuj się pomijana, to nie tak, ja wiem, że nie wszystkim zawsze odpisuję, ale jak nie mam nic do powiedzenia w temacie, to po prostu nie piszę...
martadelka ale ma Emilka rowerek:szok:hehe moja teściowa też Mai trójkołowy kupiła ale używkę:)baffled:) i rowerek został u niej, w ten sposób pozbyłam się problemu
majqa &&&&& za wizytę, daj znać co z małym
ironia z tymi aftami to prawda, Maja też zapleśniawkowana i od wczoraj na syropie antygrzybiczym...czym szczepiłaś?
saffi piszesz o mówieniu 15-miesięcznego dziecka, a moja Maja nic nie mówi oprócz mama, tata, baba, kot( a w zasadzie ko), bam, brum brum, didi(to jej miś) - chyba wszystko wymieniłam...pytałaś koleżanki kiedy mały zaczął mówić coś więcej? Ona bardzo dużo rozumie, ale mówić jakoś nie chce:baffled:
zołzik a jak z aklimatyzacją w żłobku? Ja wracam od października, ale na samą myśl o tym żłobku mam sraczkę...
mamaMATIEGO czytam i twój post i wcześniejsze i chyba muszę mojego A zacząć chwalić - codziennie mi z Mai kąpielą pomaga, On ją karmi wieczorem i kładzie spać, czasem rano wstanie, a czasem nawet w nocy pomimo, że rano do pracy idzie...echhhh, człowiek nie docenia tego co ma...
asinka ja to już na jutro na Twoje testowanie czekam:-D:-D:-DNo właśnie, gdzie trasia? Umówiłaś się do gina?

jeszcze 1 str mi została, ale muszę przerwać bo bateria mi w lapku siada
 
nrsmoon, o tym mózgu mogłaś nie pisać:no: a le u nas tylko powieka spuchnięta, czerwona, a u Majki jak było??? No, ale nasze dzieci, to już nie niemowlęta, nic mu nie będzie, nie?
 
Aestima nie martw sie, okulistka na pewno dokładnie Mieszka zbadała i wie co robi, też bym bardziej jej ufała niż pediatrom:tak:Ona miała zapalenie spojówki, lekarka dokładnie oko obejrzała. Dostala antybiotyk i steryd i pomogło.
aaaa! nie chwaliłam się Wam, rano dałam M pierwszy raz jogurt nat. i na razie zero reakcji, kupy piękne;-), skóra też bz!!!
 
reklama
Madzioolka powiem Ci, że mi też się marzy Chorwacja...ale może za rok, teraz jakoś Maja jest zbyt problematyczna jeżeli chodzi o transport:sorry:A nieustająco marzą mi się kolejene powroty na Wyspy Kanaryjskie - w zasadzie mogłabym tam zamieszkać:tak:
Co do opieki nad Mają, spróbuj trochę T zrozumieć, ja mam mojej Mai czasem dość...szczególnie w te jęcząco-piszcząco-płaczliwe dni...podzielcie się jakoś obowiązkami po pracy, może on woli coś w domu zrobić a Ty będziesz miała czas na zabawę z Mają?

No właśnie jakby wolał to by nie było problemu... tylko tej woli jakoś nie widać...
 
Do góry