Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Maćku no proszę jaka z Ciebie hafciarka, gdzie żeś się ukrywała z talentem? Śliczności robisz, podoba mi się ten stworek dla Igora ;-)
Ja też mam zawsze ten sam problem - za co się złapać, jak młody na drzemce. Dzisiaj postanowiłam pokucharzyć i ogarnąć chałupę. Plan wykonany: pieczeń się robi, obiad gotowy - jak chłopaki będą wracać, to tylko włączę thermo na 30 min. Kuchnia wyszorowana, pierwszy rzut prania zrobiony. Teraz kawka c.d. ;-)
A dzisiaj idę do pracy na chwilę, muszę uporządkować parę spraw przed swoim powrotem. Wrrrr, jak to brzmi
Ja też mam zawsze ten sam problem - za co się złapać, jak młody na drzemce. Dzisiaj postanowiłam pokucharzyć i ogarnąć chałupę. Plan wykonany: pieczeń się robi, obiad gotowy - jak chłopaki będą wracać, to tylko włączę thermo na 30 min. Kuchnia wyszorowana, pierwszy rzut prania zrobiony. Teraz kawka c.d. ;-)
A dzisiaj idę do pracy na chwilę, muszę uporządkować parę spraw przed swoim powrotem. Wrrrr, jak to brzmi

Co myślicie? Bo jak bym go sobie darowała, to już wtedy krótyś z zielonych zostaje.
Zjadł o 8 (dałam mu UU, bo tak się przytulał i szarpał za bluzkę, że nie miałam serca
A teraz, kiedy mały je jeszcze dwa bezmleczne posiłki, a ja odciągam co 3-4 h tak, jak będę robić po powrocie do pracy, to w ogóle jest git. Jedyny mój problem polega na tym, że nie wiem czy dawać mu na wieczór mm. Jak dostanie dwa razy butelkę o 19 i 24, to zdecydoanie lepiej śpi i budzi się w nocy raz. A jak go nakarmię o 19 UU + o 24 mm z manną, to budzi się na UU dwa razy. Dla mnie lepsza jest opcja pierwsza, zwłaszcza jak wrócę do pracy. Ale z drugiej strony, skoro będę go karmiła UU tylko dwa razy (rano i po powrocie do domu), to trochę mi szkoda go nie przystawić na noc :-( Sama nie wiem....
;-)





zwykle podważam go łokciem i on automatycznie obraca się na bok, najgorzej jak karmię, to ani sięgnąć ani ryknąć, a on nie dość że chrapie, to jak wypuszcza powietrze to takie irytujące "pfff" robi
My mamy zimowy na 80, bo taki jesienny mamy na teraz 74 i już się nam robi na styk 