reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Staranka od stycznia 2012.

BabyPoznań ja jestem już ponad 5 lat po ślubie, braliśmy ślub konkordatowy czyli wszystko w kościele :) A ślub braliśmy, bo chcieliśmy ale wiadomo, że to każdego indywidualna sprawa czy chce czy nie i jaki chce :)
 
reklama
BabyPoznań u mnie to długa i nieprzyjemna historia :( Natomiast wiem, że nie warto robic czegos ,bo tak wypada. Jeżeli jest miłosć, to z papierkiem czy bez wszystko przetrwa :) Tak ,jak napisała Gosia, to indywidualna sprawa :tak:

Królewna czekam w takim razie na relacje z wizyty ale wiesz,że ten wątek jest "niebieski" :-p
 
BabyPoznan ja brałam cywilny i niestety nie w białej sukni, był skromny, ale mi się podobał a kościelny weźmiemy razem z chrzcinami dzidzi o ile się jej doczekamy :-(
Margotko u mnie lekarz jak diagnozuje grypę to od razy L4 bez gadania, a po za tym przyjmuje tylko rano jak ja w pracy jestem :-( a nie uśmiecha mi się brać wolnego na cały dzień po to żeby iść do lekarza, ja to w ogóle nie lubię chodzić do lekarzy (wyjątkiem jest teraz gin.), mam tak od dziecka, bo bardzo rzadko chorowałam i do lekarza idę jak już naprawdę jest ze mną źle :zawstydzona/y:
 
Witajcie :)
Dziewczynki, dziękuję za wsparcie. Nie powiem, że się nie martwię, bo się martwię sobą. Ale z drugiej strony cieszę, że coś się dzieje. I mam pytanie do Was, czy Wam torbielka się wchłonęła od leków?
Asitko, jakbym o sobie czytała z tymi lekarzami. ale należy Ci się małe lańsko. Wszystko co Margotka pisze, to sedno sprawy. Ja tez miałam grypę, i też nie chciałam zwolnienia "no bo nie mogę nie iść do pracy", głupie poczucie "obowiązku". Ale mnie lekarz z małżowiną spacyfikowali. Chodzi o to, że powikłania są gorsze niż sama grypa. Od kaszelku do zapalenia mięśnia sercowego. Więc uczę się już drugi tydzień, że nie ma ludzi niezastąpionym oraz że zdrowie najważniejsze! Także, odwołuję się kochana do Twojego rozsądku.
Mgiełko, gratulejszyn 2 trymestru!

Ja wózków nie oglądam, aby się nie nakręcać :) I śpioszkow, i pieluszek, i smoczków i całego tego cudnego majdanu! :-)

Brzuchatki, wysyłajcie nam fluidki, my wysyłamy pozdrowienia! :) :) :)

Nie lubię wrednej @.....nic a nic....!!


Ja akurat bardzo jej oczekuję ! :) Ahh jakie to życie przewrotne! :)
 
reklama
Do góry