reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2012

My po lekarzu, oskrzela czyste, tylko gardełko lekko czerwone, i mam L4 do piątku, eh.. Normalnie zaczynam się bać o swoją pracę, tydzie temu 3dni L4 i 2dni urlopu, ten tydzień L4, a biorąc pod uwagę, że pracowałam 2,5tyg to średni bilans póki co :-(. A Leni spać nie umie po 10-15minutach wybudza się z rykiem i zasypia tylko w wózku w pozycji prawie siedzącej eh... Niech to choróbsko już idzie, tak długo ją pilnowałam żeby się nie pochorowała i przez ten szpital czar prysł, bu..

Zaza u mnie po gotowanym jabłku była rekacja dwa razy mocniejsza, w sensie plamy na całej buźce i się jakby dusić zaczęła :sorry2: Lekarka powiedziała mi, że może po prostu jej organizm jeszcze za mały na kwasy zawarte w owocach i mam poczekać aż skończy 8miesiąc i spróbować znów, a zamiast deserów owocowych dawać warzywne np. na obiad normalnie zupkę z mięskiem/rybką a na deser np samą marcheweczkę lub dynię..

Rysica chciałabym mieć takie problemy z niewyspianiem jak Ty, nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam ciągiem 4h... :confused:

Młodak oszczędź Szymusiowi środków ;-), zainwestuj w stopery do uszu dla siebie, skoro on się przy tym nie budzi to znaczy, że tak ma sen po prostu, póki co, dzieci w taki sposób odreagowują często emocje z wydarzeń w ciągu dnia.. Bynajmniej tak gdzieś czytałam :-p A próbowałaś dać mu coś pić? W sensie wodę np, może go suszy? Albo macie suche powietrze w domku?
 
reklama
mlodak współczuję nocki i widzę, że u ciebie jeszcze gorzej :(

rysica to sobie mąż wymyślił :/ masz rację z chłopami trzeba ostro ;) a skargę mam zamiar złożyć, o tak! nawet sobie spisałam nazwisko tej niemiłej pani :)

aga współczuje tego potoku :( może od jutra będzie lepiej

kasienka ale ci zazdroszczę nocki, a pobudka o 6.30 to dla mnie rarytas ;)

Mój mały od kilku dni intensywnie "siada" (kurcze, jak to w ogóle nazwać? :huh:) na rękach i kolanach i buja się do przodu i tyłu :) Może raczkowanie już tuż, tuż..
zapomniałam wcześniej napisać, że to się nazywa bzykanie :p i oczywiście gratuluję!!!
 
Zaza ja to tylko narzekam tak o bo mogl juz pospac dluzej po tych ostatnich nockach ... ale pozniej dostal butle i spal do 8 :30 :p niemniej jednak musialam wstac ... ale czytaac Wasze nocki z gory przepraszam za moje narzekanie , a jakie odczucia przed powrotem do pracy ?? mnie az sciska w dolku na sama mysl ze malego zostawie

Claudette dobrze ze oskrzela czyste... dbaj teraz mocno zeby mala byla duzo w pionie i oklepywac ... nam niestety zeszlo i to doslownie po dwoch dniach od wizyty lekarki wiec teraz sluchaj kaszlu jak przestanie sie odrywac na koncu to szybko do lekarza ,

Aga oby tylko pierwsza taka @ byla :) i podpinam sie o pytanie o wedzidelko
 
Ostatnia edycja:
Kasieńka gorączki brak na szczescie. Jakby doszla to bym w ogole nie sypiala w nocy.

Claudette ja te nasenne to sobie bede aplikowac bo przy normalnym snie to nie da sie nie slyszec tego jeczenia.

Zaza jakos umknal mi Twoj post o orange. Skladaj reklamacje . Maja nagrywane rozmowy jak pisze Rysica. A jak nie nagrali to tez jestes górą bo na jakiej podstawie wyslali Ci umowę do domu?

Rysica jak samopoczucie?

Aga moj pierwszy @ mialam zaraz po pologu i tez sie lało. Za to teraz nie czuję nic i trwa 4 dni. I bardziej plamie niz krwawie.
 
dziewczyny czy tylko ja taka przejęta i gotuję wodę do mleka czy kaszki przez 5 minut w garnuszku? jak podgrzewacie wodę i jaką wodę, kranówa czy mineralna? czy coś się zmieniło jak maluszki już takie duże?

Kranowke w czajniku gotuje jak jest na swiezo to dolewam przegotowanej zimnej a jak stoi juz w czajniku to wlaczam na kilka sekund i gotowe :-)

zaza- sprobuj tak jak Rysica radzi:tak: u nas tez sa kazde rozmowy nagrywane wiec powinni to sprawdzic! doczytalam, ze masz nazwizko wiec jeszcze lepiej i skladaj, skladaj reklamacje nie sobie nie mysla,ze moga wszystko!
nocki wspolczuje a te zgadywanki co dziecku dolega moga czlowieka wykonczyc ehhhh oby wszystko sie wyjasnilo, sciskam:tak:

mlodak- tule biedna Ty to nawet nocka nie mozna nazwac, ewidentnie cos mu dolega :-( to ja juz nie bede marudzic ze moj Pe po raz koleny obudzil nas budzikiem o 7:sorry2:

kasienka- to Twoj kawaler rozgadany :-D niby nie jest swiadom co mowi ale jednak w odpowiednich sytuacjach :tak:swietny jest ;-)

Iwon- oby tak dalej z tym porannym szykowaniem a bedzie do pracy pierwsza przychodzic :-D Trzymam kcikasy za diete i spadajace kg :tak:

Claudette- zdrowka dla Lenki,oby juz nie chorowala a Ty nie martw sie praca, przeciez wiedza ze masz dziecko i nie robisz tego specjalnie
:tak:
aga- ja juz po pierwszej ale lada dzien zawita u mnie po raz kolejny i mam nadzieje,ze nie bedzie tak zle, lacze sie bolu :tak:

rysica- to Ci maz, patrz nie pomyslal ze pielucha rozbudzi mala a pewnie nie raz mu to mowilas ale nie przejmuj sie oni nie mysla zwlaszcza z rana. A jak miesnie dzisiaj?


Wkurza mnie Pe bo jego budzik budzi mnie i mloda, i ona potem nie chce zasnac i psuje nam to cala nasza rutyne :wściekła/y: chyba dzis wprowadzimy perelke do jej pokoju na noc:dry: przynajmniej jej nie obudzi :sorry2:
 
Zaza ja to tylko narzekam tak o bo mogl juz pospac dluzej po tych ostatnich nockach ... ale pozniej dostal butle i spal do 8 :30 :p niemniej jednak musialam wstac ... ale czytaac Wasze nocki z gory przepraszam za moje narzekanie , a jakie odczucia przed powrotem do pracy ?? mnie az sciska w dolku na sama mysl ze malego zostawie
ech staram się nawet o tym nie myśleć... czasem jak mi się zdarzy dopuścić do swiadomości myśl o poworoce do pracy to mam nogi miękkie jak z waty:szok: normalnie taki stres:zawstydzona/y: a jeszcze niedawno tak się cieszyłam na powrót...


Zaza u mnie po gotowanym jabłku była rekacja dwa razy mocniejsza, w sensie plamy na całej buźce i się jakby dusić zaczęła :sorry2: Lekarka powiedziała mi, że może po prostu jej organizm jeszcze za mały na kwasy zawarte w owocach i mam poczekać aż skończy 8miesiąc i spróbować znów, a zamiast deserów owocowych dawać warzywne np. na obiad normalnie zupkę z mięskiem/rybką a na deser np samą marcheweczkę lub dynię..
ale dziwne, tyle sie naczytałam, że gotowanie zabija alergeny z jabłka i ziemniaków:no: bardzo mi przykro, że Lenka tak reaguje... a jak u was z obiadkami - normalnie je? nic jej nie jest? bo my spróbowaliśmy dopiero ziemniaka, marchew (która odpadła) i dynię, dziś pójdzie słoiczek z ziemniakiem, dynią i indykiem, bo muszę z mięsem wystartować
dobrze, że Lenka zdrowiej, a z L4 nic nie poradzisz, trzymam kciuki za wyrozumiałość przełożonych&&&

Wkurza mnie Pe bo jego budzik budzi mnie i mloda, i ona potem nie chce zasnac i psuje nam to cala nasza rutyne :wściekła/y: chyba dzis wprowadzimy perelke do jej pokoju na noc:dry: przynajmniej jej nie obudzi :sorry2:
albo zarządź eksmisję męża :)


mlodak Sunshine
dzięki za radę :) na pewno tego tak nie zostawię, tym bardziej, że na umowie mam jasno napisane, że mam 30 dni od daty otrzymania warunków, spróbuje wieczorem jeszcze przez tel, a jak nie da rady to jade do punktu i robie wojnę :)
 
Dziewczyny - dziękuję, czuję się bardzo dobrze, lekko pobolewają uda tylko :) dziś trening numer 3! Mam zrobione fotki i porównam za miesiąc jakie efekty ;)

a co do męża - mamy już jedno dziecko, czy ja mu naprawdę muszę mówić jak się obsługuje dziecko????? :dry:
 
Witam!
Współczuję zarwanych nocek! :no: Nie wiem, o co tym dzieciakom chodzi :dry: U nas nocka tym razem super, choć na kolację niewiele zjadła, a i przedostatni posiłek zjedzony tylko w połowie. Byłam pewna, że sie obudzi na jedzenie. Nawet chciałam światło w jej pokoju i wodę w podgrzewaczu zostawić, ale dobrze, że tego nie zrobiłam...
A to ja pozale sie na moje dziecie :sorry: od wczoraj marudzi baaaa histerie urzadza jak ma isc na popoludniowa drzemke :-( tylko zdlizamy sie do lozeczka placz, widac wymuszany i mozna ja tak zostawic zeby sie wyplakala ale nic placze tak dlugo az ktos przyjdzie. Ale to nic zabiera sie ja z lozeczka banan na buzi, zanosze do pokoju chce polozyc na kocyku i sie z nia pobawic placz, podnosze radosc, klade placz i tak w kolko:wściekła/y: Nie ma pojecia co jej dolega:no::dry: Rano nie ma problemu zasypia sama budzi sie o 12 i do 17 moze nie spac :szok::eek: Kapiel o 19, kolacja i zasypia sama:unsure: Wiec o co chodzi???
może ona nie chce już tej drzemki, nie potrzebuje jej :sorry2:
Dzisiaj 2 dzień mojej diety i już 0,5 kg na minusie :rofl:
Jutro fitness z koleżanką i tak 3 x w tygodniu. Musi się udać! :-)
Gratki! I życzę dużo wytrwałości! :tak:

To i ja się przy okazji pochwalię, że udało mi się już zgobić jakieś 2 kg :-)

Dziś dostałam pierwszą @@ :/
Współczuję :sorry2:
Hi..

U nas kiepsko, mała ma katar, kaszle, w sobotę osłuchowo było ok, ale eh, dziś znów idziemy do lekarza, bo całą noc gorączkowała, śpi po 10min i budzi się z wrzaskiem, a ja nie wiem jak jej pomóc :-(
Zdrówka życzę!
Ja dzisiaj oczy na zapałki mam. Do 1 spał a potem pobudki 1:30, 2:10, 3:05, 3:40, 4:00, 4:30, 5:15, 5:50, 6:30.

A co do ubierania glutow to u nas dawanie czegoś w raczki efektu nie daje bo gdy musze wlozyc rece w rekawek to jest jeszcze wiekszy ryk gdy te rzecz zabieram na chwile.
Pamiętasz, czy zapisujesz sobie?

Ja przekładam z rączki do rączki i jakoś dajemy radę ;-)
dziewczyny czy tylko ja taka przejęta i gotuję wodę do mleka czy kaszki przez 5 minut w garnuszku? jak podgrzewacie wodę i jaką wodę, kranówa czy mineralna? czy coś się zmieniło jak maluszki już takie duże?
Ja od samego początku mieszałam mineralkę prosto z butelki z przegotowaną kranówą z czajnika...

Witam się i ja
Oczywiście nie nadrobię Was piszę aby się zameldować że żyjemy, małą znowu będzie miała katar :-:)-(, tylko taki dziwny bo jak jej próbuję ściągnąć fridą to ma sucho a słychać jakby miała zatkany nos nie wiem o co chodzi
Również zdrówka!

ufff ... nocka bez pobudek ale obudzil sie kolo 6:30 :p ale mam problemy

a dzisiaj podczas jedzenia tak gaworzyl ze wyszlo mu "nie jem" hehe ale buziola otwieral

i druga ciekawa odzywka, siedzi przy zabawce rozkraczone nozolki, gryzie gryzak i idzie kupa, wieeeelka jedno stekniecie drugie slychac strzaly a po zrobieniu weschniecie i "ojej" ... dzieci to jednak czasem potrafia rozwalic :p
No proszę, jaki rozgadany! :-D

Dziewczyny - dziękuję, czuję się bardzo dobrze, lekko pobolewają uda tylko :) dziś trening numer 3! Mam zrobione fotki i porównam za miesiąc jakie efekty ;)

Ciekawa jestem rezultatów. :tak: Też cyknęłam sobie fotkę "przed".


A tak na marginesie - wyobraźcie sobie, że zgubiłam zasilacz od laptopa! :szok: W domu. Rzadko używamy lapka, bo ledwo zipie, więc jak sprzątałam przed świętami schowałam gdzieś ładowarkę tak skutecznie, że teraz nie możemy jej znaleźć... :sorry2:
 
reklama
ja tylko na sekund kilka po weekendowo powiedzieć dzien dobry :-)

może wieczorkiem uda mi się nadrobić :zawstydzona/y:

u nas nadchodzą lepsze czasy bo 4 ząb się przebił i nie widzę kolejnych napuchniętych dziąseł :tak:

to by było na tyle , bo mały goblin rozpoczął atak na laptopa :wściekła/y:
 
Do góry