reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sen i spanie

Moja Zośka też mnie od 3 dni zaskakuje ,wybija 14 i nie ma mocnych trzeba iść do sypialni z nią i spać . Przesypia 3-4 godziny !!!!!!!:szok: Nigdy wcześniej to sie jej nie zdarzało,wsumie to swietna sprawa tylko szkoda że Zosia nie spi sama tylko zemną :confused: no ale dobre i to....... Zatonoce są koszmarne budzi się co 2-3 godziny .......
 
reklama
a u nas dziś nie było porannej drzemki ale marudków też nie było więć sie zbytnio nie zmartwiłam a teraz poszła spac już o 19,30
 
cicha Otylka wstaje ostatnio tak o 6.30, z tym, że nie na jedzenie tylko zabawe, zjada w nocy o 4, a potem właśnie przed 9, czasami koło 8 i lulu- tak ma od jakis 2 tygodni, a dokładnie od dnia kiedy mój brat przyjechal rano zaopiekowac się nią, gdy jechalam do szpitala z moja nogą- w szpitalu trocę mi zleciało i strasznie się martwilam, że pewnie mu marudzi, jakie było moje zdziwienie, gdy wrociłam przed 11, a ona własnie się przebudzała- brat uspał ją koło 9, jak tylko zaczęła mu marudkać. I od następnego dnia ja rownież zaczęłam to praktykować i się udaje! Wczesniej nawet mi do glowy nie przyszło, aby tak szybko ją usypiać. Co wiecej, zauważyłam, że im więcej mała spi w dzień, tym lepsze i spokojniejsze są nocki.
 
Ell u mnie identycznie budzenie ok 6 a potem 8 spanko ostatnio nawet 2 godzinki potrafi pociagnąć z rana
 
Sumka ja bardzo polubiłam te poranne drzemki, przynajmniej spokojnie można zjeść, a przede wszystkim odwiedzić łazienkę:)), u mnie to jest tak, że jak rano nie wyskoczę z koszuli to potem już cały dzień w niej biegam... no przynajmniej tak bylo ostatnio, jak nie moglam z mała spacerkować. Teraz pelna rehabilitacja... a dzisiaj po raz pierwszy ubralam moje buty, ale się cieszę:)
 
Ell dobrze ze już coraz lepiej z twoje nogą

u nas też codzieniie pobudka o 7,00 potem do 9,00 zabawa i od 9 do 11 spanie (no oprócz dzis)
 
U nas nieustająca porażka, czyli budzenie się co kilka godzin (jak co 3 to jest super!) A ostatnie dwie noce, to szkoda gadać:-( Nawet nie wiem ile razy Mikuś się budził, w każdym razie dziś nie wiem jak się nazywam i najchętniej przespałabym cały dzień.
 
reklama
Karolek przesypia jakieś 8h - do około 4, dziś nawet do 5 (tyle że zasnął dopiero o 21 choć o 20 zjadł). Ostatnio co prawda dostaje kaszkę na moim mleczku ale bez kaszki też juz mu się udawało tyle spać...i chyba musze zaraz odpukać w niemalowane bo zazwyczaj jak pochwaliłam...pukpuk A jak Wasze dzieciaczki?
Za to z dziennymi drzemkami kłopot - własnie była walka, zazwyczaj w dzień jak jestem do zasypia przy piersi ale przed chwilą położyłam go do łóżeczka i zgasiłam światło i puściłam misie - przeleciały 2 razy pomarudził ale wzięłam go na przetrzymanie i o dziwo jakieś 2 min temu zrobiło się cicho...dodam że usypiałam go od chwile po czwartej - ponad pół godziny to trwało :(
Zresztą wieczorem tez długo zasypia, chyba że w dzień mało śpi - jak śpi tylko 2 razy w dzień to wieczorem szybciej pada
 
Do góry