reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

Czesc!
wiosna wiosna a tu -10 :szok:

Toska-to musialo byc smieszne a zarazem nowoczesne i pouczajace uswiadamianie ;-)

Domi-jakie to slodziutkie bylo :-D chyba bym sie poplakala w takiej sytuacji!

Franekkimono-zdrowka dla Ciebie i coreczki ;-)

Izka zazdroszcze wyjazdu, tez tak chce!!!
 
reklama
Dzień dobry!:-)

Toska, ale wyedukowałaś synka!:-D

Domi, Jaś ma super teksty!:-D

Kupciusia, normalnie ekran oplułam...:laugh2:

Izka, miłego wypoczynku!:tak:

Co do mycia okien, to kolejny raz mnie tesciowa zaskoczyla...:-D Poprosiliśmy ja żeby się zajęła wczoraj synkeim (bo na codzień to moja mama sie nim zajmuje, ale musiała do lekarza iśc czy cuś)... Przychodze do domku a tam: okna pomyte sztuk 5, naczynia pomyte, wytarte fronty szfek (wiem, bo na jednej był zaciek;-)), umyta mikrafala i pranie z suszarki częściowo wyprasowane (drugiej częsci nie zdążyła bo synek się obudził:-p)... Także mam CUDOWNĄ TEŚCIOWĄ i nie wiem skąd te żarty na ich temat:-D A do tego wszystkiego była równiez z synkiem na spacerze... myślalam, ze przy takiej pogodzie sobie da spokój, no i mieszkam na 4 pietrze...a tu prosze... ja nie wiem jak ona to wszystko zdązyla zrobić:szok::-)


Ja wczoraj byłam na kłóciu.... dzisiaj chyba podjade odebrac wyniki...:-) A co do glukozy, to ja nie wiem skąd te mity, ze to niby takie tragiczne do wypicia...:baffled: W kazdym razie dla mnie nic strasznego...;-)
 
hello
biggrin.gif


ale miło tak z rana, zamiast w pracy, to z Wam tu popisać
laugh.gif

wczoraj znowu się zapędziłam i 3 godziny siedziałam do wieczora i robiłam synusiowi do żłobka taką palmę wiosenną, bo dziś idą marzannę topić i każde dziecko miało jakąś ozdobę wiosenną przynieść-nie chwaląc się, wyszła super
wink2.gif


dzisiaj mam wizyt na 14:15, zawsze są opónienia, więc pewno po 15 wejdę. i może poznam, kto tam zamieszkuje pod serduchem
wink2.gif
kciuki jak zawsze mile widziane
laugh.gif


madziasek u mnie dziś +4;-)

loleczka nie oszukujmy się, do przyjemności ta glukoza nie należy :-p ja sobie do niej wcisnęłam chyba całą cytrynę, było w miarę znośne wtedy, choć przy końcu zaczęło mulić
 
Wiesz co... i tak i nie...:-D pisalam o tej średnio udanej wizycie na usg 4d... no i wtedy lekarz na 75 % określil płeć (dziewczynka), bo według niego nie widac było siusiaka...ale jak dla mnie to wciąz za malo i ja mam wrażenie, ze coś tam spod dupki wystawało jednak... (ale wiadomo, że ja nie mam doświadczenia w ocenianiu płci, zwłaszcza ta tak newyraźnyxh zdjęciach...) no i w związku z tym nie przywiązuje wagi do tego co ten lekarz powiedzial i "udaję", ze nadal płec jest nieznana;-)... we wtorek mam wizyte u mojego ginka prowadzącego to sie moze w końcu dowiem co jest grane...:-D
 
Domi jaki słodziak z Twojego synka


Izka87 miłego wyjazdu


Loleczka zamienimy się teściowymi?


Ewcik trzymam kciuki

A ja mam napad zapalenia spojówek, więc jestem czerwonooka, muszę iść dziś do paczkomatu po przesyłkę i mi się bardzo nie chce
 
Dzień dobry :)
Domi słodkiego masz synka :tak:
toska to masz elokwentnego synka :-)

Izka miłego wypoczynku

Ewcik &&&&&&&&&& za wizytę i poznanie płci :-)

U mnie dzisiaj w porównaniu z wczoraj też pogoda do d*** :( mokro, mgliście i tylko 6,6st
 
Ewcik mocne kciuki ;-)

Loleczka fajna ta Twoja tesciowa! Taka wyjatkowa ;-)

co do glukozy to zgodze sie ze jest mdla, okropna... Ale da sie przezyc ;-)
najgorsze dla mnie bylo klucie dwa razy w ta sama zyle :baffled:
 
reklama
Loleczka to tylko pozazdrościć takiej teściowej,miło że ci pomogła :tak:,a glukozę ja bardzo źle wspominam ledwo mi się udało uniknąć zwrócenia wszystkiego,aż nie chce mi się myśleć że znowu będę to musiała pić :no:
Ewcik ja tez wczoraj się bawiłam w plastyka robiłam kwiatki i motyle córci do stroju wiosny na dziś
Dziewczyny nie wiem jak u was,ale ja codziennie sprzątam i codziennie jest bałagan w domu ehh juz nie nadążam do tego pranie które mogłabym robic codziennie bo kosz z brudami cały czas przepełniony.Dużo roboty mam i jeszcze psa jakoś muszę wykąpać,a czas mam do 13 bo do małej do przedszkola idziemy kwiatki sadzić na dzień wiosny.
 
Do góry