cześć laseczki...
ja nie trzymam się nie trzymam niczego,ale w duchu mam nadzieję....malusieńką...wczoraj wpadła znajoma na farbę ,wypiłam z nią lampkę wina ,ale nawet nie miałam ochoty zamówili chłopaki pizze i po tej pizzy jak mnie żołądek rozbolał to myślałam w pewnym momencie ,że umrę ...ale to przez ten sos czosnkowy (bo ja jestem po helicobakterach) i nie powinnam,ale się skusiłam.ehh.
katiuszka idź kochana Ty do tego lekarza bo to trzeba z badać Ciebie ,może fasolinka się nie chce ujawnić a musi niestety ,żeby zacząć o nią dbać :-)
Muma ,bionda ja jak miałam się spotkać z
bzzzz po raz pierwszy to nie wiedziałam co mam powiedzieć?jak się zachować itd. ale jak się zobaczyłyśmy to od razu coś "zaiskrzyło"


i rozmowa poszła lekko i bardzo przyjemnie,miałyśmy mnóstwo pytań ,tematów do rozmowy i nie mogłyśmy się nagadać...od razu wiedziałam ,że zostaniemy przyjaciółkami z
bzzz i coś mi się wydaje,że u Was też tak będzie:-)
Ani@k może Nam sprzedaż swój sekret na długą młodość??:-):-) ja muszę się dopieszczać zabiegami kosmetycznymi,żeby nie dać się wiekowi
ale jakieś 15 miesięcy temu pilnowałam takiego brzdąca małego i u mojej szefowej młody chłopak 25 lat robił płytki w garażu...i kawę mu robiłyśmy jak przyjeżdżał i mu ją zanosiłyśmy na zmianę i któregoś dnia mnie nie było a on ja na spytki wziął ,kto ja jestem i w ogóle (a my z szefową w tym samym wieku ) no i ona do niego mówi,że ja chyba nie dla niego?! a on dlaczego ?no ,że ja mam męża itd....a on do niej w tak młodym wieku wyszła za mąż ? no to ona znak zapytania ? a no to on no w wieku 23 lat za mąż to szybko :-)


myślałam ,że pęknę ze śmiechu jak mi powiedziała....hehe czyli nie jest tak źle i ze mną chyba ...zresztą ja lubię się ubierać dość luźno ,uwielbiam trampki,dżinsy i zwykłe bluzeczki albo koszulki na ramiączka ..może te trampki go zmyliły


hehehe
lopop zobaczymy jak to wyjdzie w pisaniu ,to że maluszkami się opiekowałam to też napiszę
