Kochane dziś to poszłyście po bandzie
. Ja zaczynam drukować posty i wydam książkę z naszymi postami. Tytuł będzie, JAK PRZETRWAĆ STARANIA PO 30-tce, CZYLI PRAKYCZNE PORADY SCHIZKÓŁKA. Oczywiście na pierwszej stronie będzie dedykacja dla GLUTA i dopisek, że cały patronat medyczny sprawowała MUMA
.
Właśnie nalałam sobie czerwonego winka bo wcześniej wyczytałam w poradniku NASZYM , że muszę zacząć profilaktykę na moje endometrium
. Ale tylko troszkę, żeby tylko dzioba umoczyć - więc nie krzyczcie na mnie jutro.
AniOk , przyszła wredna małpa? Tulę Cię jak mogę, nie przejmuj się tylko napij z nami winka na przyrost krwi. Argentyńczyka już u nas nie ma, wczoraj mała tak za nim płakała, że pojechał po kolacji
. Teraz taki śnieg, że do nas nie przyjedzie przez następne dwa tygodnie
. Wiem, wiem okrutna jestem
. Na temat dwudrożnej macicy też nic nie wiem, ogólnie to chyba w tych tematach to
Muma Ci najwięcej pomoże. Ja już zaczęłam chodzić do gina z jej polecenia. Trzymam kciukasy za następny cykl !!!
Zuzanka, ja też mam dziś dzień, że najchętniej bym nożami rzucała. Tobie spodnie przeszkadzają a mnie ciągle majtki w tyłek wchodzą
. Widzę, że my razem mamy naprawdę dużo wspólnego. Nie dość, że taki sam cykl i bliźnięta to jeszcze sikamy w tym samym czasie. Ja zanim usnę to pięć razy wstaję na siuśki i następne pięć w czasie snu. Tylko jak obejrzę horror to trzymam ze strachu do rana
. Ty też tak dużo pijesz? Trzymama &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za jutrzejsze
II .
Muma, ty powinnaś w kabarecie pracować. Naprawdę nigdy tak się nie uśmiałam jak czytam Twoje posty. Jak nie miałaś gluta od pralki do umywalki to Ci się wokół szyi okręcił. Teraz czytam, że bloga pisałaś
.
Kobito, musimy się spotkać jak będę w Łodzi, tylko boję się że na żywo tego nie przetrzymam. Trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za wizualizacje i realizacje fasola
.
Katiuszka , pewnie masz takis sam test do du.. jak ja . Nie ma to jak polskie. Te testy na nas nie działają tak jak na tubylców. Nie pij castangusa bo może fasolina już jest tylko się schowała. Idz najpierw na betę. Jakby mnie tak Y ze wszystkim nie hamował to ja już po tym teście bym na usg poszła nawet bez bety
. Nas tu zasypało strasznieeeeeee. My dziś biegiem polecieliśmy do sklepu po zapasy jedzenia. Cały czas trąbią w telewizji i radio żeby robić zapasy, nie wychodzić z domu i tak dalej. Ma tak padać przez tydzień. Pamietam jak byliśmy w Londynie 2 lata temu w listopadzie był taki napad zimy, że na lotnisku koczowaliśmy w samolocie 5 godzin. U nas jest podobny wilgotny klimat jak u Was, przy -1 zimno przeszywa do kości.
Kasia.natka, super sprawa z tą pozytywkę. Też będę testowć. Mój Y jak mu powiedziałam o pozytywce to powiedział , że bedzie fasolowi Pink Floyd puszczał. Twój suwaczek naprawdę szybciutko się zmienia. Bardzo się cieszę, że już masz lepszy humorek i do nas piszesz i fluidki wysyłasz
. Jak widziałaś wcześnie biorę z Ciebie przykład i leczę swoje endometrium, tak na wszelki wypadek
.
Lopop, tu tak własnie jest, nie ma Cię pare godzin i nie możesz nadążyć. Ale pamietaj jak nic tu się nie dzieje to i tak
Muma pisze bloga
. Trzymam kciukasy za MAŁE CO NIECO
.
Brzózka, myślimy cały czas o Tobie i wspieramy psychicznie po cichutku.
Lumina, dziś nie przejmujcie się piecem ;-).
Kok.o, udało się wczoraj eMa dobudzić?
Buziaki Laski, do jutra ;-).
P.S.
A u mnie już tak...
Zobacz załącznik 436052
Zobacz załącznik 436052
No i właśnie we Włoszech mój M. wręczył mi pierśionek zaręczynowy:-)
:-)
a później się rozkręciło ,że oho!i bardzo dobrze przynajmniej nie szukam niczego w necie tylko z Wami piszę :-)
, odpalam komórkę i nic...myślę sobie Zuzanka pewnie jak mówiła wstanie dopiero o 10.00...no ale nie takiej informacji chciałam usłyszeć...byłam przekonana że test pokaże Ci II:-(
