Aleksis1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2012
- Postów
- 864
Ani@k ty niecierpliwa kobito;-) Spokojnie daj trochę czasu żeby ziólka zadziałały,żeby organizm sie wysycił
Przestawiłam te granicę ale jakoś jak dla mnie-laik-dziwnie ta wygląda.
I tak na nic nie licze w tym cyklu bo mało się chyśtaliśmy z M.
Bo a to podwozie do końca nie naprawione , a to cała chałupa ludzi w weekend.
Pamiętasz jak pisałam o wzroście temperatury "schodkowo" po przypuszczalnej owulacji? Jak tempka tak lawiruje w granicach 36,5, u Ciebie 36,6-Wygląda na to, że to może być cykl bezowulacyjny, tzn. że nie doszło do luteinizacji. Może się mylę jednak i jest wszystko w normie