hej
Aleksis :-)
noo żyjesz!!! zastanawiałam się gdzie się dziś podziewasz? miałam do wyboru... albo świętujesz z eMem albo wisisz od rana na telefonie i powiadamiasz wszystkich wokoło;-)
Hhaha a Twój mężuś dobry jest:-) oni nie ogarniają takich tematów...dla mojego też wszystko było abstarkcją

:-) no ale trochę się wziął za temat i coś już kuma...ale zielony był jak szczypiorek na wiosnę:-)
A co do mojej pracy....jeszcze 2 tygodnie i koniec!!! a na jak długo to jeszcze nie wiem...ale ze 2-3 lata to pewnie posiedzę w domu, a w tym czasie mamy nadzieję już zjechać do Polski, więc możliwe, że kolejna praca to będzie dopiero w Polsce...ale jak to się naprawdę potoczy...no zobaczymy...
Ja tez się przerzuciłam na bezkofeinówkę i powiem Ci, ze dla mnie jest jeszcze lepsza niż normalna Nescafe np. Po zwykłej byłam lekko podbuzowana, a jak wypiłam na pusty żołądek, to mi bywało niedobrze. A bezkofeinową strzelam sobie i nic mi się nie dzieje i smak mi odpowiada, więc luzik
zuzanka może to zabrzmi patetycznie...ale kurna...Ty to masz szczerozłote serducho!!!! żeby było więcej takich ludzi, to świat od razu byłby piękniejszy
Z ostanij chwili...słyszałyście co sie stało w tym szpitalu, gdzie księżna Kate leżała? pielęgniarka odebrała telefon od pary dziennikarzy, którzy podawali się za królowa i Karola i połączyła ich z prywatna pielęgniarką Kate. A jak wyszło na jaw, że to był tylko żart dziennikarzy, facetka popełniła samobójstwo

Jezu kochany....przez taką bzdurę?!!!! szok!!!!!!
aaronka Ty no weź napisz o co chodzi z tym ktg? dlaczego lekarz Cię wysłał? miałaś skurcze? bo sama zaczynam się niepokoić, niby skurczy nie mam, czasem mi brzuch twardnieje na parę sekund, ale myślę, że to normalne...chociaż może nie?
kok.o no właśnie...a Ty miewasz takie twardnienie brzusia? jak Muma kiedyś o tym pisała, to się zastanawiałam jak to się czuje, ale jak mi się przytrafiło, to raczej jestem pewna, że to właśnie to
caterina i jak tam koleżanka z Uk? dalej krwawi???