reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

hej!!!
Ja na moment, bo wróciłam z zakupów i zabieram się za....gotowanie zupek dla Julka:tak::szok: bożeeee żeby tylko je zjadł:baffled:
Myślicie, że mogę dodać jedną różyczkę kalafiora? skoro można brokuły...no nie wiem...
Aha...czyli w sobotę mam zakupić sobie alkohol, tak? ok, ja się piszę!!!! czyli jest nas już dwie...ja i Muma:tak: które się jeszcze dopisują???
Uciekam do garów!!! miłej niedzieli!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzięki aaronka !!!
Na razie zrobiłam dwie, jarzynową zwykłą i buraczkową. Z tych przepisów wyszło mi po jednej porcji:baffled: eee myślałam, że będą chociaż po dwie, trzy...No nic, muszę zwiększyć porcje po prostu. A Ty zagęszczasz czymś te zupki? bo u mnie w przepisach jest napisane kleik ryżowy lub kukurydzianiany - jak ktoś chce, jak nie, to nie trzeba. I nie wiem czy dawać czy nie:confused:
Dałam małemu oblizać łyżeczkę po tej buraczkowej...i mlaskał jak ta lalaaa:tak: chyba mu podeszła:-)
Ahaaa...i na tej stronece co podałaś, jest napisane, że szpinak po 10 miesiacu:baffled: a w słoiczku jest szpinak z ziemniakami po 4:confused: no i bądź tu mądra!!!
Moi chłopcy śpią:tak: kurka...coś mi się wydaje, że młody chętniej zasypia u eMa niż u mnie...a to się porobiło:-p
 
eloo
katiuszka moze to choć troche pozwoli Ci wylizować w spr.jedzenia :-D
Slajd 1
Swoją droga w kwestii podejścia do jedzenia baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo przypominasz mi moją mame :-D:-D


a zupke też przedwczoraj upichciłam, zapodałam i łaskawie 2 łyżeczki zostały zjedzone:baffled: no nie da sie ten mój dzieć nakarmić... Za to z własnej rączki dzisiaj do brzucha juz trafiło troche ziemniaka, brokuła no i kęsy słodziutkiej gruszki;-)
 
Ostatnia edycja:
Ogólnie chyba jednak zmienię koncepcję co do tortu. A co myślicie na temat tortu wiedeńskiego mrożonego? :confused:(bezowo-lodowy z karmelem i bitą śmietaną) Jest wypasiony. To specjał tej restauracji, ale nie brałam go pod uwagę, bo jest lodowy. Teraz o tym myślę...byłoby oryginalnie!:-p


Co do daty urodzin, to było zamierzone...hihihihihihihihi :-D:-DWszyscy mi to piszą, więc grzebią....hihihih:-D A ja mam pompę, że tyle mam ale z racji zawodu się konserwuję, botoxik, kwasik i tajemne zabiegi:-);-)

kasica tak to ja:cool2:
 
kok.o ale że co?:confused: że niby przewrażliwiona czy niedouczona jestem? czy jedno i drugie???;-):-pnooo przecież wiem, że schemat rozszerzania diety to nie wyrocznia, ale jednak pomocny. Inaczej serio bym podała schabowego z kapuchą:-) a z tym szpinakiem to się zdziwiłam, bo raz jest po 4, raz po 10...noo chyba sama przyznasz, że duża rozbieżność:baffled: a jaką tą zupkę dałaś małej? jak nie da rady dać jej warzyw, może spróbuj ugotować zupę z dyni. Może przejdzie, bo to chyba lekko słodkawe jest...bardziej chyba jak deserek. Spróbować warto. A jak było z tym deserkiem jabłka z dynią? poszło do brzuszka czy było bleeee:confused:
tere fere ja bym brała ten tort:tak: pomysł oryginalny, a jakby jeszcze było gorąco to już super!!! eee no Kochana...weź zdradz te tajemne sztuczki dzięki którym tak młodo i pięknie wyglądasz:tak:mnie też by się przydał taki tuning:-D
 
reklama
hihi katiuszka no ze taka ciut przewrażliwiona jesteś;-):-) a zupke zrobiłam normalną, dla nas wszystkich , ze wszystkich warzyw które miałam w lodówce, tylko Młodej odłożyłam przed przyprawieniem. Potem trochę jej porcje dłużej pogotowałam i rozciapałam te warzywa. Jabłka z dynią nie ma w sklepach:confused::baffled::confused::baffled: już kilka razy szukał eM...
Ale wiesz co, to karmienie i namawianie jej na kolejną łyzeczke nie jest na moje nerwy:-( Denerwuje mnie to, trwa to wieki a ja cierpliwości nie mam prawie wcale, mam wrażenie, ze na siłę to jedzenie jej wpycham i naprawdę BLW coraz bardziej mnie przekonuje... Nie chce jeść to nie

tere fere nieeeeeeeeeeeeeeee, ja nie jestem świntucha!:szok::confused: jam grzeczna i po bożemu daje d... :-D:-D:-D


P.S haha!!!!! :-D:-D:-D przeczytałam "świntucha" i od razu się tłumacze:-D:-D
eee świruska też nie :-)
 
Do góry