reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

no to nie źle ,a dzieciaki mają mnóstwo głupich pomysłów :angry::baffled: ja pamiętam jak moja Młoda miała też z jakieś 2-3 latka mieszkaliśmy na pieknej wsi gdzie mieliśmy gospodarstwo no i koło obory z krowami było szambo przykryte ale wiadomo niebezpiecznie łazić tam ,no i My starsi wiedzieliśmy żeby uważać itd a taki glut zawsze biegał po podwórku z przodu a nie biegała nigdy tam i pamiętam jak któregoś dnia znikła mi z oczu obszukałam całe podwórko i nic i sąsiad do mnie krzyczy ,że ją widział za oborą ,matuchno myślałam,że umrę pogubiłam klapki i mało się nie zabiłam biegnąc tam ,nie było Młodej a się okazało ,że młoda jest za stodołą a nie za oborą ,myślałam,że zabiję sąsiada za te pomyłkę :angry::wściekła/y:
 
reklama
Czy coś wiemy o kok.o ??? :happy2: &&&&&&&&&&&&&&&&

Moje dziecko ma dziś fazę na jedzenie, cały dzień wisi na mnie a obiad dla reszty w lesie :-p
 
No właśnie...mamy nową obywatelkę???:-) nic jeszcze nie wiadomo??? aż mnie ciarki przechodzą jak pomyślę, co kok.o tam przeżywa:baffled: da radę!!!

Muma a to mały samolub:laugh2: grunt, że on się naje...a reszta? a co on się będzie przejmował;-) ręce mają, to sobie coś zrobią, nie? oj rośnie Księciunio;-):-D a tak serio, to dobrze, że ma apetyt i ciągnie z cyca:tak:
Idę poodpoczywać, bo zrobiłam część prasowania, kolejne pranie i jakoś osłabłam. Coś Julek niemrawy jakiś...:baffled: już mi się schizy włączają jakieś...ehhhh:sorry2:

Uaktualnienie: 21 ruchów w ciągu 45 min...chyba jest ok?:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Katiuszka - no to faktycznie mało ruchliwy ;-) ***
caterina - pisalas rano ze masz duzo pracy teraz. Zycze zeby to sie skonczylo II jak moja kontrola i zamkniecie roku dokladnie rok temu ;-) &&&&&
koko albo sie bidulka meczy albo zapomniala o ciotkach..
 
eee Muma bo ja taka zestresowana jestem:sorry2: Wczoraj się naczytałam o tym liczeniu ruchów, żeby kontrolować, że ważne itp. I tak od rana schizowałam, że coś się słabo rusza...ale jak zaczęłam liczyć, to nie tak źle wyszło. Wiesz, mnie się wydaje, że gdybym miała normalne wizyty kontrolne z usg itp., tak jak w Polsce,to byłabym spokojniejsza. A tak...lekarz się pyta "rusza się?"...no ja na to, że tak...i koniec wywiadu:baffled: Wszystko muszę sama kontrolować, to pewnie dlatego te obawy i stresy:baffled:

ani@k Kochana!!! na śmierć zapomniałam, że pisłaś, żeby podać ten przepis na dobre ciacho, które ostatnio robiłam:szok::zawstydzona/y: Ale ja przez to całe zamieszanie na forum...kompletnie o tym zapomniałam i dopiero teraz jak otworzyłam lodówkę i zobaczyłam ostatni kawałek tego ciastako, to sobie przypomniałam:tak:

Przepis na ciasto bez pieczenia "PTYŚ"
skł.: -pół kg sera białego (tego z wiadereczka-taki gotowy, zmielony)
- 6 paczek herbatników (mogą być Petitki)
-2 galaretki cytrynowe
-2 op. bitej śmietany w proszku Śnieżki
-1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru pudru ( ja dałam mniej i było w sam raz)

1. 2 galaretki rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody. Zostawić do ostudzenia.
2. Ser zmiksować z cukrem pudrem
3. do zimnego mleka (1 szkl.) wsypać 2 śniezki i ubijać mikserem według przepisu (ok.4 minut)
4. Delikatnie miksując ser - dodawać ubitą śmietanę śniezkę i tężejące galaretki.
5. Herbatniki ułożyć na blaszce.
6. Wylać masę serową
7. Na wierz ułozyć ponownie herbatniki.
Ja zrobiłam jeszcze polewę czekoladową, myślę, że dużo dała. A to mój przepis na polewę:
-40g czekolady gorzkiej
-40g czekolady mlecznej
-60 g masła
Masło rozpuścić w małym garnku, dodać pokruszone czekolady, mieszjąć doprowadzić do rozpuszczenia. Od razu wylewać na wierzch ciasta.
Uwaga!!! przy krojeniu polewa będzie pękać, aby tego uniknąć, zanurzamy nóż w bardzo ciepłej wodzie i takim ciepłym kroimy.
SMACZNEGO!!!

A tak wyglądało (aha na wierzch posypałam gwiazdkami z białej czekolady)
ciacho Ptyś.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry