eee
Muma bo ja taka zestresowana jestem

Wczoraj się naczytałam o tym liczeniu ruchów, żeby kontrolować, że ważne itp. I tak od rana schizowałam, że coś się słabo rusza...ale jak zaczęłam liczyć, to nie tak źle wyszło. Wiesz, mnie się wydaje, że gdybym miała normalne wizyty kontrolne z usg itp., tak jak w Polsce,to byłabym spokojniejsza. A tak...lekarz się pyta "rusza się?"...no ja na to, że tak...i koniec wywiadu

Wszystko muszę sama kontrolować, to pewnie dlatego te obawy i stresy
ani@k Kochana!!! na śmierć zapomniałam, że pisłaś, żeby podać ten przepis na dobre ciacho, które ostatnio robiłam


Ale ja przez to całe zamieszanie na forum...kompletnie o tym zapomniałam i dopiero teraz jak otworzyłam lodówkę i zobaczyłam ostatni kawałek tego ciastako, to sobie przypomniałam
Przepis na ciasto bez pieczenia "PTYŚ"
skł.: -pół kg sera białego (tego z wiadereczka-taki gotowy, zmielony)
- 6 paczek herbatników (mogą być Petitki)
-2 galaretki cytrynowe
-2 op. bitej śmietany w proszku Śnieżki
-1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki cukru pudru ( ja dałam mniej i było w sam raz)
1. 2 galaretki rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody. Zostawić do ostudzenia.
2. Ser zmiksować z cukrem pudrem
3. do zimnego mleka (1 szkl.) wsypać 2 śniezki i ubijać mikserem według przepisu (ok.4 minut)
4. Delikatnie miksując ser - dodawać ubitą śmietanę śniezkę i tężejące galaretki.
5. Herbatniki ułożyć na blaszce.
6. Wylać masę serową
7. Na wierz ułozyć ponownie herbatniki.
Ja zrobiłam jeszcze polewę czekoladową, myślę, że dużo dała. A to mój przepis na polewę:
-40g czekolady gorzkiej
-40g czekolady mlecznej
-60 g masła
Masło rozpuścić w małym garnku, dodać pokruszone czekolady, mieszjąć doprowadzić do rozpuszczenia. Od razu wylewać na wierzch ciasta.
Uwaga!!! przy krojeniu polewa będzie pękać, aby tego uniknąć, zanurzamy nóż w bardzo ciepłej wodzie i takim ciepłym kroimy.
SMACZNEGO!!!
A tak wyglądało (aha na wierzch posypałam gwiazdkami z białej czekolady)
