Ach śpij kochanie ....

[Asiun]

To się tak ładnie nazywa: "Dziewczyny z charakterem"

 

[woloszki]

No to ja nastepna wstepuje do tego klanu ""Dziewczyn z charakterem" Maja chyba ma "uczulenie " na kojec. Zwiewea z niego jak moze. Rano jak sie obudzi okolo 5 to jeczy placze i chce uciekac z niego. A dalej jest spiaca. Dzis ja wzielam na kolanko przykrylam kolderka a ona nie mogla sobie znalezc miejsca i po paru minutach pokazala ze chce do kojca spowrotem. No to ja polozylam i ona znow placz jeczenie itd.... I dzis ma chrypke :-(
Najgorsze ze nie mam od kogo pozyczyc lozeczka, moglam powiedziedz Darkowi zeby przywiozl nasze , bo dzis ma do nas przyjechac no ale gapa zapomnialam mu powiedziec.

A teraz mam troche czasu na poczytanie bb bo moje dwa dzieciaki padly. Maja spi i Maksik spi
Dzis przyjezdza tatus wiec sie on troche pomeczy ja powiedzialam ze ide spac z Maksem biore korki do uszu od dziadka i moze przespie sie troche ;-);-);-)

 

[maarta100]

naprawde Wam współczuje:-)

dla odmiany zakładam klub "śpiochów- chłopaków";-);-);-)

 

[woloszki]

No jakbym mogla zopomniec ja tez do tego drugiego klubu musze sie zapisac :-):-) Maks jak sie wyszaleje na dworze caly dzien to jak padnie po kapieli to obudzi sie rano albo w nocy na siusiu. :-):-):-)

 

[Asiun]

To jest jakaś niesprawiedliwość straszna;-). Zawsze mi mówili, że dziewczynki są grzeczne a chłopcy rozrabiają to wyprodukowałam sobie dziewczynkę a tu co.

 

[Rybcia_21]

maarta a jest jakiś "klub dziewczynek śpiochów"
Moja niunia dziś jak zasnęła o 15:15 to się obudziła o 17:15

 

[magdalena25]

Hejka! Ja dołączę do klubu śpiochów. Julek zalicza jeszcze dwie drzemki w ciągu dnia (koło 10 i 15) tak po 1,5-2godzin. W nocy śpi od 20.30-6.30, a na urlopie świeże powietrze tak mu służyło, że dawał mi pospać do 8! Raz przesunęła mu się drzemka w dzień, zasnął o 17 i obudził się o 7. Oczywiście bez kolacji, kąpieli i nie w piżamce
No ale charakterek to on też pokazuje. Od wczoraj jesteśmy sami, bo mąż wyjechał na 2 tygodnie i wieczory są odpukać super. Ale ostatnimi czasy na słowo nocnik reagował płaczem i rzucaniem się, ubieranie czegokolwiek wiązało się albo z walką, albo ze zwiotczałym ciałem, które zupełnie nie współpracuje, poza tym bicie nas po twarzy, koniec kąpieli oznaczał wrzaski i wiecie już jak wyglądalo wycieranie i ubieranie. Tak bałam się zostać z nim sama, ale jakby się coś odmieniło. Nocnik jeszcze czasami go wkurza, ale nie było ani wczoraj, ani dziś wieczornego maratonu walk (Joaśka doskonale cię rozumiem!!!).
To chyba taki wiek.

 

[maarta100]

Ale ostatnimi czasy na słowo nocnik reagował płaczem i rzucaniem się, ubieranie czegokolwiek wiązało się albo z walką, albo ze zwiotczałym ciałem, które zupełnie nie współpracuje, poza tym bicie nas po twarzy, koniec kąpieli oznaczał wrzaski i wiecie już jak wyglądalo wycieranie i ubieranie.
To chyba taki wiek.

dokładnie to chyba taki wiek, nam tez zdarzaja sie takie przeboje!!!

Rybciu możesz zalożyc klub spących i gzrecznych dziewczynek;-)

 

[Rybcia_21]

maarta bym nie powiedziała że moja Dominika jest taka grzeczna.
Ale nie mogę powiedzieć że jest małym łobuziakiem.

 

[Rybcia_21]

A moja Dominika dziś znów jest bez drzemki dziennej.I nawet można z nią wytrzymać.
Jeszcze trochę ją przeciągnę tak do 20 i idziemy się myć jeść i spać.
Mam nadzieje że będzie już spała do rana.