reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

reklama
Cześć dziewczyny, na tym forum jestem nowa. Do tej pory odwiedzałam iui w drodze... jesteśmy po trzech nieudanych iui, o dziecko bezskutecznie staramy się od trzech lat. Niestety nie stać nas ivf i coraz częściej myślimy o adopcji. Niestety mam wiele obaw, przede wszystkim o to, że z jakiegoś powodu nas odrzucą i znów będę przeżywać ból i rozczarowanie... w każdym razie dużo czytałam w necie o procedurze, ale szukam informacji od osób, które już są na jakimś etapie i mogą mi powiedzieć jak faktycznie to wszystko wygląda? Czy możecie mi coś napisać, podzielić się doświadczeniami?
 
nouvelle, szkoda, że iui się nie udało :( Ja właśnie szykuję się do drugiej IUI. A nie chcecie próbować jeszcze czy macie dość?

Znajdziesz naprawdę sporo informacji jak zaczniesz czytać wątek od początku. Myślę, że zdecydowana większość twoich obaw zniknie :) Głowa do góry, będziesz mamą!
 
Cześć dziewczyny, Nouvelle widzę że na 2 temacie się spotykamy. Też rozważam temat adopcji tylko strasznie boję się tej decyzji cały czas mam nadzieję, że nam się uda, że jeszcze wszystkich możliwości nie wykorzystaliśmy, ale jednak z tyłu głowy rywalizuje invitro i adopcja. Myślę że to będzie rok trudnych decyzji...

Napisane na LG-H955 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny, Nouvelle widzę że na 2 temacie się spotykamy. Też rozważam temat adopcji tylko strasznie boję się tej decyzji cały czas mam nadzieję, że nam się uda, że jeszcze wszystkich możliwości nie wykorzystaliśmy, ale jednak z tyłu głowy rywalizuje invitro i adopcja. Myślę że to będzie rok trudnych decyzji...

Napisane na LG-H955 w aplikacji Forum BabyBoom

Zgadzam się z Tobą... myśl o in vitro przeraża mnie ze względu na koszty, mąż nie chciałby brać specjalnie na to kredytu, bo co jeśli się się nie uda??? A znowu adopcja to obawy, znowu czekanie, przygotowywanie się do wszystkiego od początku i ten czas oczekiwania od 2-3 lat , czy znajdziemy czas na wszystkie kursy, spotkania??? - to jest najgorsze....
 
Hej dziewczyny. Ja też myślę o adpcji. Po paru poronieniach powoli mam dość. Jako dziecko zawsze myślałam, że zaadoptuję maluszka żeby dać mu pełny, ciepły dom i to coraz bardziej staje się realne. Z tego co czytałam sama procedura trwa ok roku licząc szkolenia i spotkania z dziećmi. Pozostaje tylko zgłosić się do ośrodka adopcyjnego i zacząć działać :)
 
reklama
Do góry