Kochane Mamy Alergików, mam pytanie.
Lena od jakiegoś czasu trze i ciągnie się za uszy. Przez to ma naderwane lekko uszka, smaruję maścią, którą mi przepisał pediatra ale jak tylko się zagoi to Lena znów ciągnie i rwie te uszka. Czy któraś z Was ma to samo? Czy możliwe, że to alergia na coś? Nie jestem w temacie alergii zupełnie bo Lena nigdy na nic nie była uczulona. Cerę ma gładziutką, ciałko też tylko te nieszczęsne uszy.
Lena od jakiegoś czasu trze i ciągnie się za uszy. Przez to ma naderwane lekko uszka, smaruję maścią, którą mi przepisał pediatra ale jak tylko się zagoi to Lena znów ciągnie i rwie te uszka. Czy któraś z Was ma to samo? Czy możliwe, że to alergia na coś? Nie jestem w temacie alergii zupełnie bo Lena nigdy na nic nie była uczulona. Cerę ma gładziutką, ciałko też tylko te nieszczęsne uszy.