reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alergia i problemy z nią związane

nice, kochana tulaski dla Ciebie i Przemusia :* Wiesz co ja wierze w to że pewnego pięknego dnia obudzicie sie i jemu wszystko zniknie jak ręką odjął, tak nie może być cały czas. A póki co życze dużo cierpliwości, będzie lepiej!

Ja przestałam tu już cokolwiek pisać bo jak pisze że jest lepiej to zaraz jest pogorszenie i tak wkółko, już się w tym gubie wszystkim, czasem w ciągu dnia potrafi wszystko zniknąć a potem wyskoczyć na nowo :/ Staram się wprowadzać nowości do diety i obserwować, tylko tyle mi pozostało.

ah i mam do ciebie pytanko, podajesz wit D, bo my przestaliśmy po tym jak stwierdziliśmy że chyba po tym mu się pogorszyło, i pamiętam, że u was chyba też tak było. Dajesz coś w zamian, albo w innej postaci ?
 
reklama
Nie daje wcale wit. D. Lekarka powiedziala ze jesli on pije duzo mm to nie trzeba bo tam jest odpowiednia dawka dzienna. Jak wyliczyłam ile w mleku dostaje to wyszło cos koło 15-16 mikrogramów, a dzenna dawka zalecana to 10 mikrogramów (tyle jest w kapsułce), wiec mysle ze mu starcza. Jakby wiecej jadł innych rzeczy to wtedy bym szukala moze jakiejs innej wit,ale tak to nie ma potrzeby. Na opakowaniu są podane dawki ile czego jest w 100ml mleka zrobionego , wiec można łatwo wyliczyć
 
U nas podobnie...ja karmię jeszcze piersią także BARDZO muszę uważać na to co jem bo "śladowe ilości mleka" można znaleźć dosłownie wszędzie (od płatków kukurydzianych po parowki) no ale przynajmniej taka skóra jakoś się regeneruje i pomalutku wygląda coraz lepiej.
Z rozszerzaniem diety to u nas wielka klapa:-( borysek nic nie chce jeść,sukcesem jest dla mnie jak zje 3-4 łyżeczki czegokolwiek no i wydaje mi się że jakoś mało przybiera teraz na wadze a u nas nie wiem dlaczego tak dziwnie bo ostatnie szczepienie bylo w marcu,w kwietniu byliśmy u lekarza w sprawie alergii to go zmierzyła i zważyla osluchała itp a teraz nastepne szczepienie niby dopiero jak skończy roczek,żadnych badan nic.sama muszę się umowić na wizytę bo aż dziwne to dla mnie że przez 7 m-cy nie kontrolują dziecka
 
Nice, Renata i dla Waszych maluszków kiedyś przyjdą lepsze czasy.

A ja już nie wiem kiedy ten gluten wprowadzać: po 10 miesiącu czy w 10 miesiącu?
 
e-lona, mi lekarz powiedział, że po 10 m-cu tak koło roczku, więc pewnie zaczniemy ekspozycje w 11 m-cu.
 
nice u nas już lepiej , widzę poprawę i że ta alergia mam nadzieję, że całkowicie nas opuści, czego też życzę Przemusiowi i innym dzieciaczkom, a ich mamusiom wytrwałości i cierpliwości, ostatnio zrobiłam prowokację chrupkim kukurydzianym i niestety coś się pojawiło na buźce, także kukurydza nadal odpada,
zaczęłam dawać deserki, dobrze reaguje na morele,brzoskwinie a dziś dałam 1 raz zblendowaną nektarynkę,
e-lona właśnie też nie pamiętam, jak to pisała happybeti o tym glutenie, ale jak sie nie mylę to po 10mcu, ale mam nadzieję ,że sie zjawi i nas " oświeci" i ciekawe jaka dawkę? czy 3 g ,czy odraz 6g
renata nasz pediatra kazała nam przychodzić średnio co 6 tyg, Natalia też jakoś mało przybierała ostatnio, lekarka twierdziła , że niby książkowo bo 300g miesięcznie, ale od paru dni wcina cały duży słoik 220g obiadku i czuję już ten ciężar w rękach
Roxi my też zaczniemy chyba koło 11 mca- to dla dobra naszych dzieciaczków, jeszcze najedzą się tego glutenu hehehe , a mówił Ci ten lekarz o dawkowaniu glutenu?
 
elusia, nie rozmawiałam jeszcze o dawkowaniu bo narazie to dla mnie odległy temat, za jakieś 1,5 m-ca pewnie się przejde i wypytam o wszystko :tak:
a przy okazji zważe mojego kluseczka, ale odkąd jesteśmy na mm to on sporo przybiera, na cycu nie było źle ale teraz widze sporą różnice ;-)
 
Z tego co się orientuję to jeśli nie zrobiło się ekspozycji po 5 miesiącu to potem się daje gluten po 10 dopiero. Ale nam to alergolog powiedziała że w ogóle do roku lepiej nie dawać. My po 10 miesiącu raczej nie będziemy dawać, bo gdzie tu gluten jak on praktycznie nic nie jada. Jak reaguje na warzywa i owoce to po glutenie tym bardziej nie spodziewam się niczego dobrego. Mam teraz alergologa 11 lipca to się podpytam co z tym fantem zrobić i czy jest sens w obecnej sytuacji mu dawać gluten.
 
reklama
Czyli jeszcze 1,5 miesiąca muszę poczekać. Szkoda, że tak mało jest słoiczków bezglutenowych. Nawet w głupich deserkach mąka jest.
 
Do góry