reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alergia i problemy z nią związane

reklama
nice, jeszcze jedno, nam alergolog nakazał stosowanie probiotyków - latopic - podobno jako jedyne mają udowodnion ą skuteczność przy leczeniu azs
 
Dziewczęta, po tej maści jakby to trochę przygasło ale nadal buzia wysypana, po kremie emolium też buźka całkiem całkiem, mam nadzieję że to pomoże - nie jemy glutenu, ryb, jaj i jogurtów na razie - tzn. dopiero 3 dzień.
 
Kania,super,że widzisz poprawę.Ponoć alergen ok 2 tygodnie utrzymuje się w organiźmie,ale pewna nie jestem.Nadal stosuj dietę eliminacyjną,a jak juz będzie całkiem ok,wtedy znów powoli ,ostrożnie wprowadzaj te rzeczy i obserwuj.Wtedy "wyłapiesz winowajcę".
 
Dziewczyny ja własnie dawała. jakiś czas małemu Dicoflor, on niby też na AZS i można w ciąży brać pod koniec. Szkoda że o tym wcześniej nie wiedziałam. Teraz na pewno będę brała i poruszę jeszcze ten temat z alergolożką. Potem jakoś przestałam, bo odstawiałam mu wszystko jak szukałam alergenów. Muszę do niego wrócić. O tym Latopicu też coś słyszałam. Może on lepszy od Dicoforu - wie ktoś coś na ten temat?

Kania - super, że jest poprawa :-) Oby tak dalej.

My wczoraj byliśmy na długo wyczekanej wizycie u alergolog, państwowo i jesteśmy bardzo zadowoleni. Nawet bardziej niż po tej prywatnej wizycie. Kobieta kompetentna, ma kompleksowe spojrzenie i pierwszy raz miałam odczucie, że jej na serio zależy, żeby małemu pomóc i czuje się za to odpowiedzialna. Za tydzień mamy kontrolę. Trochę lipa z tym jest bo ta alergolog jest 170km od nas (w moim rodzinnym mieście), no ale przecież w tej (piiiii...) Warszawie nie można się normalnie do lekarza dostać. W każdym bądź razie będziemy jeździć, w gruncie rzeczy i tak taniej wyjdzie niż prywatnie, bo prywatnie 140 za wizytę płaciliśmy, a tu paliwo 80zł gdzieś wyjdzie no i rodzinę odwiedzę więc tym lepiej :-) A lekarka jak na razie najbardziej mi się z tych u których bylam podoba. Wróciła mi wiara w to, że jednak państwowo też sie zdarzają dobrzy lekarze z powołaniem.
Co do stanu skóry małego to jest do dooopy, dała mu antybiotyk Zinnat, bo powiedziała, że to już jest stan zapalny skóry i trzeba jak najszybciej wyleczyć. No i dostał tez kropelki Fenistil 3x dziennie po 10. Żeby się tak nie drapał i dał się skórze trochę zagoić. Ubranka mamy prasować od środka, żeby wszystko jak najbardziej sterylne było i żeby się zakażenie jakieś nie wdało. No i jak się usilnie drapie to mu przyciskać w tym miejscu skórę samemu. Testowałam i rzeczywiście działa, trochę wtedy się uspokaja. Dostał też tę maść Protopic do smarowania na najgorsze zmiany.
Jak czekałam tam w kolejce to spotkałam kobietę z dziewczynką 3 letnią w podobnym stanie do Przemka. Tzn lepiej zdecydowanie wyglądała bo te zmiany nie były takie zaognione i nie miała ran, ale skóra bardzo wyniszczona. No i z tego co mi mówiła, to nie ma co się spodziewać cudów w tej materii i że ma nadzieję, że mała z tego wyrośnie, bo to jedyny sposób, żeby całkiem zniknęło. W każdym bądź razie daje radę jakoś tę skórę utrzymać w miarę możliwym stanie - jest chropowata, podrapana, jak u starszej osoby a nie jak u dziecka, ale przynajmniej nie ma ran i nic się nie sączy. Mam nadzieję, że Przemka też się uda do takiego stanu doprowadzić i że te leki pomogą, a jak nie to że coś za tydzień lepszego wymyśli.
 
Nice to super, że znalazł się jakiś lekarz z powołania, fakt kawałek drogi macie ale chyba warto.
Przykro mi że aż taki stan się u Przemcia zrobił, ale trzeba wierzyć, że te leki i maście pomogą. Będę trzymała mocno kciuki za Was, za Przemka żeby mu się to ładnie goiło i za Ciebie, wiem że jest Ci naprawdę z tym ciężko, tym bardziej że nic dotąd nie pomagało a z tej listy co wysłałaś to aż dziw że nie wiele pomaga :-( Trzymaj się Kochana i dawaj znać co u Was i jak Ty się czujesz? Bo teraz w tym stanie to musisz dużo odpoczywać.
A co do Oliwki, to buzia przygasa ale znów ją wczoraj wysypało kurczę i nie wiem teraz od czego?
Dajecie młode ziemniaki swoim dzieciom??? może od tego?
 
Dziewczyny ja własnie dawała. jakiś czas małemu Dicoflor, on niby też na AZS i można w ciąży brać pod koniec. Szkoda że o tym wcześniej nie wiedziałam. Teraz na pewno będę brała i poruszę jeszcze ten temat z alergolożką. Potem jakoś przestałam, bo odstawiałam mu wszystko jak szukałam alergenów. Muszę do niego wrócić. O tym Latopicu też coś słyszałam. Może on lepszy od Dicoforu - wie ktoś coś na ten temat?
.

Mi alergolog nakazał stosowanie właśnie latopicu. Stosowałyśmy. Alergia zeszla - na samej a-dermie i latopicu + fenistil
No i wyeliminowałam jakikolwiek kontakt małej z proszkami do prania - bo to była jedna z możliwych przyczyn alergii. Wszystkie jej ciuszki prałam w minimalnej ilości proszku oczywiście bez płynu do płukania, a nasze WSZYSTKIE ciuchy prałam wdalej w Bonuxie ale też min ilości i nastawiałam na dodatkowe płukanie - oczywiście bez płynu do płukania bo to podobno swietna odżywka dla pleśni. No i kiedy po pół roku dodałam do prania odrobinę płynu zmiększającego i ozwiesiłam w łazience, to kiedy powtórnie do niej weszłam to myślałam że się uduszę. To strasznie dziwne jak nasze nosy przestają po pewnym czasie wyczuwać zapachy, kiedy wcześniej - jak każdy normalny cywilizowany człowiek ;)stosowałam lenor nigdy mi nie przeszkadzał zapach prania...
a dicoflor stosowałyśmy podczas i po biegunce.
Alergolog wspominał też coś o di-erolu - dostałam nawt próbkę, ale nie stosowałam, miałyśmy od rodzinnego eternal czyli jakby to samo, ale to też było na problemy kupkowe

Kania, moja mama mi zakazuje dawania młodych marchewek i ziemniaków. Zna się na diecie dzieci że tak powiem zawodowa, więc co było robić, trzeba było wykluczyć.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry