reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Alergia i problemy z nią związane

Sheeney - alergia jest i te ciągłe wysypki doprowadziły do tego ze wlazła jakas bakteria czy inne cholerstwo i prawdopodobnie dlatego tak sie paprało. Teraz jest o niebo lepiej. Wysypki będą, ale to nie to samo co ranki sączące, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego faktu :-)

Roxi - no mi to szybkie odstawienie małego od piersi nie posłużyło i ekspresowo przybrałam. Tę drugą ciążę zaczęłam z wagą tylko o 2kg niższą niż miałam przed urodzeniem Przemka:zawstydzona/y: Od porodu do początku tej ciąży przytyłam 6,5kg! No ale liczę na to,że pewnie znowu w ciąży trochę mi spadnie przez cukrzycową dietkę ;-) Na razie jeszcze w miarę normalnie jem, unikając słodyczy, soków i większych ilości owoców. Ale już na śniadanie muszę wprowadzić dietę, bo 2 ostatnie dni miałam wyniki na granicy normy:baffled:Więc niestety tym razem też mnie nie ominie to słodkie dziadostwo.

NAtolin - to widzę, że Piotruś to już ma całkiem wypaśne menu :-) Super! Daj znać jak mu będą służyły pomidory. Tak się zastanawiałam czy Przemkowi nie dać takich swoich z działki, bo już powoli u dziadków dojrzewają:-)

U nas ostatnio na tapecie potrawka z królika i ziemniaczków (ta z hippa). Wysypki na razie nie ma, ale bez entuzjazmu. On tylko deserki lubi i to też nieliczne, a obiadki wszystkie są beee
 
reklama
ELUSIA w słoiczku.
NICE u nas też obiadki jakoś nie robią furory, chociaż zależy wszystko od dnia. Wydawało mi się np, że on nie cierpi tych z większymi grudkami, a ostatnio najchętniej jadł risotta z hippa
 
nice i nat u nas te z furorę robi hipp, zwłaszcza risotto, choć potrawką nie pogardzi :-)
nawet fasolkę z ziemniaczkami i królikiem, co jest po 11 mcu pochłania,zakupioną mam już pomidorówkę, ale jeszcze troszkę poczekam chyba. Jedzonko z Hippa najlepiej smakuje, ale kurcze czemu są takie drogie ?? mi sie udaje jeszcze kupować w carrefurze za 4,79 ,a w innych po 5,50są już. Ale dziecku nie będę żałować:-)
 
U nas podobnie jak u nat z mięskiem głównie kurczak, indyk, królik i jeszcze jagnięcina :tak: Warzywa to raczej te podstawowe czyli marchew, groszek, dynia, ziemniak, brokuły, szpinak :-)Raczej staram się unikać selera i pietruszki bo są mocni uczulające, ale jak się zdarzą to też nic się nie dzieje bo w słoiczkach naszczęście małe ilości są ;-) Owocki to przede wszystkim gruszki, śliwki i banany, ostatnio też brzoskwinia i morela. Jabłko odstawiliśmy jakiś czas temu i musze teraz prowokacje zrobić czy rzeczywiście jest be :blink: owoce leśne i cytrusy narazie odstawione :-(

Też zastanawiam sie nad pomidorem i pewnie niedługo spróbuje, jeszcze żółtko mnie czeka i narazie to chyba wszystko bedzie. I tak to wszystko troche czasu zajmuje bo obserwuje go po wszystkim prawie że z lupą :-p

U nas też hitem jest risotto z hippa, ale cena faktycznie powalająca :baffled:

Aaa zapomniałam wam napisać, że jak byłam ostatnio u naszego pediatry bo Patryk ma katarek, to przy okazji zapytałam o ten gluten. Dowiedziałam się, że jak bede wprowadzać koło roku to nie musze już robić ekspozycji tylko dać np. chlebek do podziamgania albo coś w tym rodzaju i obserwować :-)
 
to ja już zgłupiałam z tym glutenem :baffled::baffled::baffled:
a ja jeszcze żółtko podaję od dawna, no i do jagnięciny też się przymierzam
 
Roxi,ja tez słyszałam,ze jak po roku sie wprowadza gluten,to juz taka ekspozycja,jak w 5 i 6 mcu nie jest potrzebna- pewnie chodzi o to,że układ pokarmowy dziecka jest wtedy bardziej dojrzały i potrafi sobie lepiej poradzić z tym białkiem.Ale też jeszcze dopytam doktorka o to,bo pamiętam,jak mówił mi kiedys "Widzi Pani,tyle kiedys walczyliśmy o ten gluten,żeby go później wprowadzać,a teraz znów wszystko się zmieniło".To podejrzewam,że ma w miarę dokładną wiedze na ten temat.
Nat,tę potrawkę z fasolką po 11 mcu też dość dawno już Amelce dawałam,ze względu na "przyjazny" skład- może konsystencja bardziej "grudkowata" była,ale ona to lubiła i sobie radziła.Piotruś pewnie po prostu "dorósł" do grudek nie wiadomo kiedy i już mu nie przeszkadzają:).

...a u nas jakaś wysypka- nic strasznego,ale teraz nie wiem,czy po melonie,czy po eksperymencie z płynem do kapieli "J&J":baffled:- kiedyś ,chyba jeszcze przed urodzeniem Amelki kupiłam,taki,co to niby ma "w sobie" 1/3 balsamu i oliwkę...Eksperymentów mi się zachciało:baffled::no:
 
Ostatnia edycja:
A te risotto Hippa to jest to z królikiem i brokułami? Bo właśnie coś takiego wczoraj kupiłam,ale jeszcze mu nie dawałam. Może wreszcie by mu też coś posmakowało. Na razie właśnie nie dawałam bo tam chyba już są grudki z tego co sie przyglądałam. Napiszcie czy to o to risotto chodzi.

Happy - u nas też dziś wysypka na buźce i się zastanawiam czy po wczorajszej gruszce czy po Fenistilu. Bo alergolog kazała dawać i na początku mu dawałam, ale jakąś buzię miał zaognioną i odstawiłam. Była poprawa. A wczoraj w nocy się drapał strasznie i mu dałam tego Fenistilu przy nocnym karmieniu i buzia dziś wysypana. Szczerze mówiąc to wolałabym żeby to byla sprawka Fenistilu a nie gruszki.
 
Mi się wydaje,że to ten Fenistil zawinił,chyba jednak bardziej uczulający ,niż gruszka- Przemuś wrażliwy na wszelkie leki,więc chyba raczej to to...
To risotto tak,królik i brokuły.A Przemuś też nie lubi grudek?No,cóż,najwyżej,jak zobaczysz,że mu nie wchodzi,to możesz je zblendować dodatkowo...
 
reklama
ja wczoraj po raz kolejny probowałam z butla i beilon pepti,jakies 20ml podczas zabawy z ta butla wpadlo do brzuszka i dzisiaj wysypka:wściekła/y: czyli z tym cycem to my sie szybko chyba nie rozstaniemy.

Nice a propos fenistilu ja też caly czas podawałam,dopiero jakos 2 tyg temu odstawiłam bo drapania już niet ale wydaje mi się że żadnej ulgi to mu nie przynosilo,ja jeszcze używałam fenistil w żelu i smarowalam rączki czy nożki jak się drapał i ten wydaje mi się że dzialał lepiej

Beti chyba po tych kosmetykach J&J ta wysypka u Was,tak sobie myślę,chociaż u nas wyjątkowo zaczełam używać w zeszlym tyg (bo przed urodzeniem całą walizkę tego kupiłam) i na szczescie nie uczulają
 
Do góry