reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Alergia i problemy z nią związane

reklama
A te risotto Hippa to jest to z królikiem i brokułami? Bo właśnie coś takiego wczoraj kupiłam,ale jeszcze mu nie dawałam. Może wreszcie by mu też coś posmakowało. Na razie właśnie nie dawałam bo tam chyba już są grudki z tego co sie przyglądałam. Napiszcie czy to o to risotto chodzi.

Happy - u nas też dziś wysypka na buźce i się zastanawiam czy po wczorajszej gruszce czy po Fenistilu. Bo alergolog kazała dawać i na początku mu dawałam, ale jakąś buzię miał zaognioną i odstawiłam. Była poprawa. A wczoraj w nocy się drapał strasznie i mu dałam tego Fenistilu przy nocnym karmieniu i buzia dziś wysypana. Szczerze mówiąc to wolałabym żeby to byla sprawka Fenistilu a nie gruszki.

tak to rissoto to brokuł + królik,dla nas to jest za gęste , więc zabielam to 30ml mlekiem pepti, wtedy rzadsza konsystencja powstaje i tych grudek nie ma, a tą fasolką po 11mcu niedawno się krztusiła, więc blendowałam. A teraz już zjada całe kawałeczki, choć zębów nie ma, to przeżuwa .:tak:
happy u nas dziwna skóra była po nivea baby , niby hipoalergiczna, ale czułam , że ta skóra jest przysuchawa, zatem narazie używamy emolium cały czas. Wczoraj mi przysłali na próbę jako nagrodę pocieszenia :-D oilatum soft do kąpieli, więc chyba wypróbujemy go, jak sie skończy powyższy.
Dziś podałam malinek trochę , zobaczymy jak się przyjmą
A podajecie już jakieś ryby?
 
Tak,ja daję i jest ok:tak:.Czasem w obiadku- co prawda chyba rzadziej,niż zalecają,ale czasem dam kanapeczkę z pastą rybną zrobioną przeze mnie.Amelce smakuje i nic jej nie jest,więc raczej u nas ok.No,ale wiadomo- każde dziecko inaczej reaguje.
 
happy a te kanapeczki to z czego dajesz? z tych bułek bezglutenowych?i jak robisz tą pastę?

moja dziś się obraziła na dynię z indykiem, podałam jej na obiadek bo dawno nie jadła, a wcześniej uwielbiała, i co??? zacisła usta i zero jedzenia, zatem dałam risotto z króliczokiem i oczywiście zjadła , aż się jej uszy trzęsły, oj wybredna ta moja córcia się robi.
 
No to ciekawe jak Przemkowi to risotto podejdzie, mam nadzieję, że też mu posmakuje,

Renata - no ja właśnie też nie wiem czy mu to jakoś mocno pomagało. Dziś znowu dostał gruszkę po południu, do wieczora pogorszenia na buzi nie było. Jak jutro rano buzia będzie bez zmian to znaczy, że Fenistil zawinił. Może i u nas by ten żel się sprawdził. Tylko nie wiem jakby to było ze smarowaniem na takie ranki.

A tak w ogóle to mały znowu trochę nóżki rozdrapał. W ogóle miał dziś szał drapania, ręce to jeszcze da rade jakos w skarpetki zapakować, ale nogami jak trze jedna o drugą to i przez ubranie sobie zdziera skórę :/ Rączki ma już łądne i staramy się jakoś przetrzymać ten szał drapania, bo wiadomo - taka świeża skóra po zagojonej rance jest swędząca i on zawsze najgorzej drapie jak już mu się wygoi i na nowo sobie rozwala. Jak to jakoś przetrzymamy to może wreszcie ta skóra dojdzie trochę do siebie.

Renata - to Borysek po Pepti ma uczulenie? Hmmm... to może on ma nietolerancje laktozy? Bo Pepti ją niestety zawiera.

Elusia - u nas ryb jeszcze żadnych nie było. W ogóle z mięsa to był tylko kurczak i od paru dni królik.
 
Elusia- tak,z tych bezglutenowych.Kroję na kromeczki jak bagietkę.Pasta jest z łososia,masełka,żółtka (ugotowanego),łyżeczki jogurtu i przyprawiona lekko.Czasem,jak mam pod ręką,to dodam łyżeczkę koncentratu pomidorowego.Te buły bezglutenowe są takie bardziej "suche",niż normalne,dlatego ta pasta dość tłusta i "mokra" musi być,żeby sie dziecko nie zapchało.Ale u nas kanapeczki to wciąż raczej jako atrakcja funkcjonują,sama je je,więc wiadomo,jak to wygląda:-D
 
U nas akurat w Netto koło mnie na stoisku piekarni,mają też w Piotrze i Pawle.Podaję linka do strony producenta,bo widziałam,ze online tez chyba można zamówić- one są pakowane w takie pakiety po dwie ,cztery w opakowaniu.Można dwie zamrozić i potem odświeżyć
...cos mi sie link nie wkleił,no,ale można skopiować
http://www.glutenex.com.pl/
spróbowałam jeszcze raz,może teraz się uda...
 
a propos J&J - je tego w ogóle nie kupuję, bo sama mam uczulenie na kosmetyki tej firmy i co najdziwniejsze w zasadzie na wszystkie jakie używałam (mleczka, kremy i oliwka)
Okropnie mnie od nich skóra piekła, była zaczerwnieniona, ale nie miałam wysypki.

U mnie już były pomidory - bez reakcji :)

Pojawiło się natomiast podrażnienie, na kletce piersiowej - mój M karmił małą, oczywiście zupka poleciała na koszulkę, a że nie miał już czasu na przebieranie, wyszedł z domy z ubrudzoną małą. Wieczorem ściągaąłm jej koszulkę do prania, a pod plamą z zupki spore zaczerwienienie. Hm, tak samo rozpoczęło się ostatnie uczulenie, z którym babrałyśmy się ze 3 tygodnie... :wściekła/y:
 
reklama
A ja wczoraj pierwszy raz podałam obiadek z glutenem.

Lasotka a może to zaczerwienienie od tego, że jak zupka wyschła to materiał zrobił się szorstki i skórę podrażnił.
 
Do góry