nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Renata - no własnie jest spokojniejszy i ma ogólnie lepszy humor, bo ostatnio to nam nieźle dawał w kość. Non stop ryki, marudzenie. No ale co się dziwić - nawet nie wyobrażam sobie ile on się nacierpiał mając skórę w takim stanie. Przecież to musiało boleć, piec i swędzieć strasznie. Jeszcze go swędzi, bo się drapie i trzeba go pilnować, ale jest o niebo lepiej. No i najgorzej to jestem zła na to, że tylu lekarzy go widziało - łącznie z dermatologiem, który jednak powinien się poznać, że jest zapalenie skóry. I tyle miesięcy się dziecko męczyło, a wystarczyło dać przez kilka dni antybiotyk. Wiadomo, że to nie załatwi sprawy do końca, że alergia nie minie i wysypki będą. No ale wysypka to nie to samo co sączące się ranki na całym ciele.