reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Daje tez 100 % . No to pozostalo czekac .
Kochana, dużo jest takich przypadków jak czytałam, a dzieci urodziły się zdrowe. Zbierz siły i czekaj ❤️ 1:4 to jest 75% że masz zdrowego maluszka. Test Pappa opiera się na prawdopodobieństwie. Trzymam kciuki za Twoje wyniki i ściskam bardzo mocno, wiem przez co przechodzisz, wiem co czujesz. Za ile dostaniesz wynik?
 
reklama
Kochana, dużo jest takich przypadków jak czytałam, a dzieci urodziły się zdrowe. Zbierz siły i czekaj ❤️ 1:4 to jest 75% że masz zdrowego maluszka. Test Pappa opiera się na prawdopodobieństwie. Trzymam kciuki za Twoje wyniki i ściskam bardzo mocno, wiem przez co przechodzisz, wiem co czujesz. Za ile dostaniesz wynik?
Do 2 tyg . Maja dzwonic jak juz bedzie wynik
 
W chromosomie 15 to pewnie inna wada nóż czytałaś. Ta jej jest słabiej opisana i tylko w publikacjach zagranicznych. Jest lżej. W sercu się poprawiło a to co jest to może z tym żyć bez problemów. Kontrola kardiologiczna raz do roku. Ma wodonercze obustronne i tam jeszcze parę rzeczy ale jest dobrze 😌
Dziewczyny! Jestem tydzień po amnio żadnych boli, skurczy kompletnie nic. Wczoraj współżyłam z mężem. Szczerze mam teraz ogromnego shiza! I wyrzuty sumienia, że jednak mogłam jeszcze poczekać.
 
Dzień dobry wszystkim. Za czas od wyniku Pappa do dzisiaj przeczytałam cały ten wątek. Jestem po amniopunkcji z mikromacierzami i mam już wyniki: zdrowy chłopak😊
Usg robione w 12+5 było ok: CRL 62,8mm, NT 1,6mm, FHR 171 ud/min. Wszystko zepsuła krew i ryzyko skorygowanie wynosiło ZD 1:51 (( beta 4,993, białko Pappa 0,542.
Wiem co przeżywacie i nikomu tego nie życzę. Ale moja historia jest jedną z wielu tutaj która ma dobre zakończenie. Trzymam mocno kciuki za Wasze wyniki.
 
Dziewczyny, co myślicie o wynikach? (USG prawidłowo, NT 1,68, 13+0, CRL: 68,3 mm, FHR: 151 ud/min). Po USG lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Po krwi wszystko się zepsuło, podwyższone ryzyko Trisomii 18, 1:269, beta: 0,356 MOM, Pappa: 0,283). Reszta Trisomii po ryzyku skorygowanym spadła.
 
Dziewczyny, co myślicie o wynikach? (USG prawidłowo, NT 1,68, 13+0, CRL: 68,3 mm, FHR: 151 ud/min). Po USG lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Po krwi wszystko się zepsuło, podwyższone ryzyko Trisomii 18, 1:269, beta: 0,356 MOM, Pappa: 0,283). Reszta Trisomii po ryzyku skorygowanym spadła.
A co na to lekarz?
 
Dziewczyny, co myślicie o wynikach? (USG prawidłowo, NT 1,68, 13+0, CRL: 68,3 mm, FHR: 151 ud/min). Po USG lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń. Po krwi wszystko się zepsuło, podwyższone ryzyko Trisomii 18, 1:269, beta: 0,356 MOM, Pappa: 0,283). Reszta Trisomii po ryzyku skorygowanym spadła.
Ja tez miałam USG prawidłowe , a po teście Pappa wyszło mi ryzyko trisomii 18 - 1:206.
Pomimo wieku przed 30.
Poszłam do specjalisty, zajmującego się patologiami ciąży. Mając świadomość jakie wyszły mi wyniki testu Pappa zaczął się doszukiwać na USG wad u dziecka. I znalazł - prawostronny luk aorty, niedomykalność zastawki 3 dzielnej i na sile stwierdził ze u dziecka jest cofnięta mała szczeka ( tzw. mikrognacja) stwierdził ze nie jest to Trisomia 18 bo raczej widać to by było na USG ale może to być inna wada genetyczna. Kilku lekarzy i genetyk stwierdzili ze 1:206 to wysokie prawdopodobieństwo i powinnam zrobić aminopunkcje. Nie byłam przekonana ale zdecydowaliśmy się. Synek zdrowy.
Niedomykalność zastawki 3 dzielnej - już nie ma
Prawostronny luk aorty - nic poważnego ( trochę jak leworęczność ) :)
Mikrognacja -brak ( lekarz doszukiwał się na sile )

Niedawno odkryliśmy z mężem że u młodszego syna też były złe wyniki biochemii bardzo podobne jak teraz, ale byłam 4 lata młodsza o to ryzyko było dużo dużo mniejsze ;)
 
reklama
Cześć,

ja też jestem już po amniopunkcji - miałam ją w zeszłym tygodniu. Teraz czekam na wyniki. Po zabiegu jestem już spokojniejsza, ale wszystko okaże się pod koniec marca. U mnie ryzyko z uwagi na wiek (35 lat) i złe wyniki biochemii jest wysokie - trisomia 13 1:25. Gdy odbierałam wyniki, wiedziałam, że będą kiepskie, bo od razu przez telefon pani z przychodni umówiła mnie do genetyka, ale jak zobaczyłam te liczby na papierze, to mnie prawie wbiło w podłogę. Teraz jetem już dobrej myśli, bo zdążyłam to już jako tako przetrawić, choć oczywiście się boję. USG w 12+6 było raczej dobre, poza nieco wiekszym NT 2,1 i przyspieszonym FHR 176. Bardzo się denerwowałam, bo wyszło, że przepływy w tętnicach macicznych nie są zbyt dobre. Lekarz kazał brać akard, bo takie wyniki mogą też świadczyć o ryzyku hipotrofii płodu i tętno już na kolejnych USG było lepsze, podczas amnio nawet 156 ud/min. Mam nadzieję, że moja historia też będzie miała pozytywny finał. Lekarz na USG przy okazji amnio wskazał, że będzie to dziewczynka.
I jeszcze chciałam wspomnieć, że wyniki z krwi w poprzedniej ciąży miałam praktycznie identyczne, ale wtedy (2 lata temu) nie spowodowały takich zawirowań i ryzyka miałam niskie. Wtedy dziecko urodziło się zdrowe z wagą prawidłową, choć może trochę drobniejsze niż przeciętna. Mam nadzieję, że taka moja uroda i te wyniki oznaczają po prostu, że muszę bardziej dbać o przepływy łożyskowe. W poprzedniej ciąży pod koniec lekarz już powiedział, że łożysko trochę za szybko się starzeje.
 
Ostatnia edycja:
Do góry