F
fogia
Gość
paulisia no widzisz, skoro Twoja niunia tak reaguje to znaczy, że jest to właściwy sposób. A jeżeli chodzi o nasze rodzicielskie uczucia to dobrze Cię rozumiem. Jak się widzi własne dziecko zanoszące się od płaczu to człowieka serce boli. Tylko, że czasami ten płacz jest wymuszony. :-)
A jak matka tego chłopczyka nie zwraca dziecku uwagi to ty to zrób. Czasami to pomaga jak dziecko upomni ktoś obcy.
A jak matka tego chłopczyka nie zwraca dziecku uwagi to ty to zrób. Czasami to pomaga jak dziecko upomni ktoś obcy.
Ostatnio spedzalismy swieta z rodzinką męża. Była tam też mała zbuntowana trzylatka. Ale ona to potrafiła urządzac trzygodzinne histerie. Rodzice oczywiscie koło malej wtedy wrecz skakali. Mała wie jak zwrócic na siebie uwage i to doskonale wykorzystuje. Totalna masakra. Julia z początku była wystraszona gdy ta zaczynała sie drzec ale pózniej chciała podłapać jej zachowanie. Szybko sie przekonała ze nic tym nie zdziała i przestała.
teraz jest juz troszke lepeij ale jUlcia nadal ma napady zlosci darcie sie jak jej czegos nie daje:-( na poczatku bylam w 


ojjjjj ale chyba ciezko bedzie to wzystko przetrwac