reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

chłopiec czy dziewczynka?

reklama
ja na pocztaku mialam przeczucie na dziewczynke i w sumie wiekszosc ludzi mowila mi, ze pewnie bedzie dziewczynka. I tak sobie mysle, ze dzidzius splata nam wszystkim figla i bedzie chlopak:)
usg mam 5 listopada i wtedy sie dowiem juz nie moge sie doczekac:) Bede sie cieszyc i z chlopca i z dziewczynki tak dlugo czekalismy na ciaze, ze nie ma to dla nas znaczenia.

Tutaj w UK ludzie uwarzaja, zeby nie dowiadywac sie plci w pierwszej ciazy i miec niespodzianke. W pracy sie dziwia ze chce wiedziec. Ale ja bardzo chce i juz sie doczekac nie moge:)
 
Ostatnia edycja:
U nas było tak że ja od dawna marzyłam o córeczce, a S. o synku. I jak zaszłam w ciążę to właśnie strasznie bałam się tego rozczarowania jak okaże się że to jednak chłopak. Ale mniej więcej od pierwszej wizyty (czyli 6. tygodnia) miałam takie przeczucie, i wszystkim dookoła powtarzałam że będzie facet i że bardzo się zdziwię jeśli okaże się inaczej. No i co... I jest facet :) I powiem wam że jak pierwszy raz usłyszałam to od pani dr... to nie było rozczarowania, nie było smutku. No i jak zobaczyłam reakcję mojego S., jaką dumą promieniował i promieniuje do tej pory... Moją reakcją mogła być tylko radość że nasz synek jest zdrowy i że ma takiego dumnego tatę :)
Wszystko zależy od nastawienia. Mnie na pewno pomogło to przygotowywanie się na chłopaka od początku. Nie wiem tylko jak będzie przy następnej ciąży... ale dziewczynka już musowo musi być :-D
 
niesamowite jest to ze w ogole jest, a do tego ze zdrowe.. Z takim podejsciem na prawde nie bedzie miec znaczenia jakiej jest płci...

I ja mam właśnioe takie nastawienie
To cud że wkońcu udało mi się utrzymać ciąże i bedzie śliczny dzidziuś.A czy syn czy córka to nie ma znaczenia. Będe kochała tak samo mocno jak Laurę:tak: Nareszcie córka będzie miała rodzeństwo i to jest cud:tak:
 
Anka my tak samo, wazne że sie ciąza utrzymuje a płeć nie miała znaczenia, ja od 2009 r czyli po stracie marzyłam o dziecku icieszę sie że mam brzuszku ta mała osóbkę i modlę sie żeby sie urodziła całai zdrowa o czasie. Płec znam ale wahałam sie czy spytac o to lekarza. W sumie M bardziej był ciekawski.;-)
 
Jotka, a jak nie bedzie dziewczynki? Nie masz zadnej, a to zadnej gwarancji, ze urodzisz za drugim razem dziewczynke. Dlatego w ogole nie powinno sie tak nastawiac. To tylko jest zrodlo frustracji i wielka niesprawiedliwosc dla takiego dziecka, ktore nie jest niczemu winne. Ja mam chlopca w domu i prawdopodobnie bede miec drugiego. Ciesze sie z tego dziecka, bo jest moje, mam nadzieje ze tylko zdrowe. To nie sklep i nie mozna tak sobie wybrac o sie chce. I moze tak jest lepiej:-)

Kaso, Anka, 2 dziewczynki na pewno super beda sie dogadywac:tak: Ale najwazniejsze jest to, zeby dziecko nie bylo samo i mialo rodzenstwo. Zdrowe rodzenstwo.

Z tymi dziewczynkami to slyszalam o pomylkach nawet w bardzo poznej ciazy... Jak lekarz mowi ze chlopiec w 17 tyg, to raczej bedzie chlopiec, dziewczynka w 20 tyg to prawdopodobnie dziewczynka, ale... znam osobiscie 2 przypadki, gdy z Julii wyszedl Julek:-) Wyobrazcie sobie te przyszykowane wyprawki w rozu:eek:

Mojemu mezowi bylo zupelnie obojetne co sie urodzi tym razem. Wydawal sie bardzo zadowolony, gdy dowiedzial sie ze pierwsze dziecko jest chlopcem, ale przy drugim widac nie mial juz zadnych preferencji. Pytal tylko czy lekarz potwierdzil plec, zeby ustalic imie (i pewnie z ciekawosci)
 
Ostatnia edycja:
mój synek marzył o siostrzyczce, kiedyś powiedział mi: '' Mamo, jak będę miał siostrę to będę ją kochał, przytulał i całował..." na co moje pytanko ,a jak będzie brat? na co moj syn z całą powagą;" brata, to nie" :szok::szok::szok:
nie muszę chyba mówić że na taką wiadomość prawie cała krew mi odpłynęła, ale jak później dopytywałam Filipka dlaczego tak powiedział, to stwierdził: " chłopaki to twardziele, nie lubią całowania..." ;-)
 
reklama
Do góry