reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chrzciny i inne okazje :)

tricia ja jestem mało kościelna,a jestem chrzestna, więc to tyllko dobra wola księdza. moja kumpela za chrezstnych swoich dzieci miała dwójke ludzi po rozwodach i tez się dało także wiesz wszystko mozna zorganizować.

Do mojej mamy zaczął się ksiądz formalnie sapać, że nie pozwoli jej na bycie chrzestną bo...na spodzi przyznała się , ze regularnie do kościoła nie chodzi :|
A dajcie spokój.. tyle co żeśmy mieli przebojów z kościelnymi sprawami do ślubu- DOBRZE, że nigdy więcej! I powaznie gdybym wiedziala, bylby cywil tylko. ( M poszedł do ślubu wogole bez spowiedzi bo nagle z rana wszystko pozamykane zabite dechami bylo :szok: Ale szczerze "pogadał" sobie w zaciuszu kościelnej ławki, ja uznaje coś takiego jak najbardziej. Nigdy nie zrozumiem spowiedzi aaaaaaaaaale to już nie temat ;-) )
 
reklama
szczerze to nie wyobrażam sobie pytać kogokolwiek o to czy bedzie chrzestnym zanim dziecko się urodzi:eek: nie wiem dlaczego ale to dla mnie takie oczywiste że jestem w szoku że niektóre z Was już o tym myślą <w sensie że teraz już się pytać>:eek:
u nas raczej nie będzie problemu z ich wyborem, ja mam 3siostry, mąż 2 braci - z czego jedna para jest już rodzicami chrzestnymi u Jagódki, więc zostają jeszcze 2 siostry i jeden brat do wyboru, a w razie co to są jeszcze szwagry i szwagierki:-D także możemy sobie jeszcze ze 3 nadprogramowych dzieciaczków zrobić to z chrzestnymi nie będzie problemu:-D
 
Wiecie myśle ze to zależy od księdza , znam mnóstwo przypadków gdzie chrzestni uczyli sie spowiedzi przed chrzcinami ;)
Ja miałam podobne zajęcie przed naszym ślubem ... Moja związkowa poszła do spowiedzi dzień przed ślubem , tak jak trzeba , trafiła na starszego spowiednika , od konfesjonalu odeszła z płaczem ... ( normalnie ciezko ja wyprowadzić z równowagi) kiedy powiedziała mi co sie stało , nie wierzyłam... Ksiadz nie chciał jej dać rozgrzeszenia, gdyż szczerze spowiadajac sie wyznała ze uprawiała sex przed ślubem ... I był bardzo nie miły itd. Wkoncu powiedział mu ze jest jutro świadkiem na ślubie i musi mieć podpis spowiednika , to sie złamał i rozgrzeszyl... I dziwią sie ze tyle młodych ludzi oddała sie od kościoła ...
 
My nawet pytac nie musimy, bo mam tylko jednego brata, a Luby tylko jedna siostrę, która się nadaje...bo kolejne dwie to albo za mloda, albo starsza i jakos kontaktu wiekszego brak;p takze u nas jak na tacy podani i wszystko wiadomo;p haha
 
Świadek na ślubie kościelnym nie musi mieć spowiedzi. Nawet nie musi być wierzący. Wystarczy, że ma 18 lat i rozumie po polsku;-). Mój ksiądz od ślubu na szczęście był sensownym człowiekiem, potraktował nas jak dorosłych ludzi i nawet od nas żadnych kartek ze spowiedzi nie wymagał.

Ale chrzestny to już jednak nieco coś innego, przynajmniej dla mnie;-). Wolę chyba świadka chrztu niż jakieś dziwa odstawiać i kombinować.
 
co kościół to inne gadanie, inne zasady, itd...czy to ślub, czy chrzest...itd. :-)
ile kościołów tyle wersji i wymagań;p
 
oj gdzie tam jeszcze do chrztu... typy są, w zasadzie wybór niewielki... mąż ma 1 siostrę, a ja niby dwóch braci ale żadnego z nich nie widzę w roli chrzestnego mojego dziecka, więc chrzestnym będzie przyjaciel domu :-)
chciałabym tylko, żeby chrzest był najpóźniej w maju
 
oj widzę,ze temat chrzcin już nadszedł,my na razie o tym nie myślimy,ale ogromny problem będziemy mieli z chrzestnym,naprawdę nie wiemy kogo wybrac
a co do kościoła i księdza i wymogów to już się ze wszystkim zetknęliśmy także wszystko zależny od księdza,ale jak nie jeden kościół to jest następny także jakoś damy rade
 
reklama
O jaaaa wy już temat o chrzcinach rozpoczęłyście. My chrzciny napewno zrobimy w sierpniu a to ze względu na rodzinke moja i męża bo moja siostra z anglii przylatuje pod koniec lipca, tato z usa w lipcu połowie, szwagierka i teściowa również gdzieś pod koniec lipca z hiszpanii więc nawet byśmy nie mieli kiedy bo jakbyśmy wcześniej zrobili bez nich to by się obrazili a najbardziej teściowa również:/ a co do chrzestnych to ją bym chciała siostrę ale jest rozwódka więc nie wiem jak to będzie a co do chrzestnego to nie mamy pojęcia jeszcze.
 
Ostatnia edycja:
Do góry