reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Chrzest naszych pociech

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
No i my tez mamy chrzciny za sobą, ufff... że tak powiem ;-) Natalka dała nam ttttttaaaaaakkkkiiii koncert w kościele, że ksiądz zapowiedział nas w następujący sposób: "A po mszy odbędzie się chrzest dziecka, które już dało o sobie znac..." :-D Dopiero wsadzenie jej do wózka i uśpienie dało spokój. To wyglądał jakbyśmy zamiast chrztu na egzorcyzmy ją posyłali ;-) Ale już po wszytskim, zdjęcia postaram sie umieścić w galeri, ale nie ma ich zbyt wiele, bo pogoda sie popsuła, a i Natalka nie była chętna do zdjęć :-(
 
reklama
Gratulacje dla kolejnych kwietniowych aniołków:-)
Buba Franio ślicznie wyglądał:-)
 
No i my wreszcie bedziemy mieli chrzciny. Imprezka bedzie skromna :) co by zaoszczedzic :))
Kreacja dla Mai kupiona, chrzesni wybrani :)) Imprezka 3 grudnia. Zdjecia wkleimy w galeri :))
 
No cóż, mój Miłek był chrzczony w maju i też płakał, właściwie marudził, bo ksiądz kazał nam zająć miejsca przy głośniku i mały nie mógł sobie pospać.
Macie racje chrzciny to ogrom pracy, właśnie w niedzielę byliśmy na chrzcinach synka mojego kuzyna (moja pozostała część rodziny, bo ja z Miłkiem doszłam później, spaliśmy w tym czasie). Na chrzest jechaliśmy aż trzy godzinki i prawie cały czas Mileczek spał - kochane dziecko!
 
reklama
Victorek byl chrzczony w lipcu o nawet zdiec nie dalam musze poszukac i sie poprawie.Chrzciny robilismy razem z siostra ona chrzcila core i dzien wczesniej brala koscielny bo urzedowy tylko mieli slub
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry