reklama
M
mama290
Gość
Ja od wczoraj juz w domu
od zeszłej środy 8.05 leżałam w szpitalu robili mi badania ktg dwa razy dziennie odpoczywałam przewaznie we wtorek 14 połozna powiedziała mi że urodziły się trojaczki i oddziała został zamkniety bo nie mają personelu ( tydzień wcześniej urodziły się czworczki więc mieli pewnie komplet) obiecali że zrobia co w ich mocy żebym została przestraszyłam się bo to szpital akademicki 3 stopień referencji wczesniaczej w środę 15 o 6 zaczełam się przygotowywac do cc o 7:30 przyszedł mój emek i czekalismy ja głodna zła on też a oni dalej nic gdzieś o 12 położna oznajmiła że przyjmie mnie inny szpital 40 minut jazdy od mojego domu i zrobiłam się bardzo zła ale cóż było począć nie czekajac na transport szpitala poprostu wsiedlismy i pojechalismy tam ( dodam że mój pierwszy szpital jest 700m od mojego domu
) przygotowali mnie do cc troche dostałam ataku paniki na sali bo zadawali mnóstwo pytań ,jeszcze nie wpuścili mojego emka,ale dali mi leki na podwyzszenie cisnienia i mi sie polepszyło, moje odczucia odnośnie cc to dwa razy poczułam ucisk na klatke i to cały ból żadnego ciągnięcia a póżniej usłyszałam krzyk :-) jeden póżniej drugi wow moje poprzednie dzieci razem wziete tak się nie darły i wtedy powiedziałam do mojego że to jest ten płacz w stereo o którym czytałam w poradnikach pózniej każdy dostał buzi i ich zabrali mnie pozszywali umyli i zabrali na normalną salę i tam to już poszłam sać bo byłam wycięczona oczywiście co godzinę miezyli cisnienie i te wszytskie duperele mój emek poszedł do dzieci wrócił i zdał relacje .Rano zawieżli mnie do nich troszkę im pomogli cpap na poczatku ,mniejszy z nich Alex radzi sobie świetnie ,Max miał troche wczoraj problemy z odychaniem zaintubowali bo i podali leki bezporednio do płuc juz jest lepiej dodam że doastałam sterydy dwa razy i te sterydy zadziałaly tylko na Alexa bo to on był mniejszy a Max rozwijał się swoim tempem bo jego waga była normalna jak na ten etap ciąży
i nic z nich nie dostal ja już rozbujałam piersi od 1ml doszłam juz do 30ml więc jest postęp chłopaki od początku dostają mleko z piersi moje mieszane z mlekim z banku mleka .Raz dziennie jezdze do nich i będe wozić mleko ,są tacy malutcy ale bardzo dobrze sobie radzą mam nadzieje że niedługo wyjdą do domu.Są jednojajowi i maja nawet tą samą wade tzn nie maja dziurki na siusiaku do sikania w dobrym miejscu u nich ta dziurka jest pod spodem jakby będą to korygować im jak skończą 2 lata , jest taka możliwość że ich przewiozą do mojego szpitala jak juz bedzie miejsce trzymam kciuki za to bo mnie to troche przeraża i dołuję strasznie że one są tak daleko a mogły by być tak blisko mnie
przepraszam z góry za potok bez gramatyki 
od zeszłej środy 8.05 leżałam w szpitalu robili mi badania ktg dwa razy dziennie odpoczywałam przewaznie we wtorek 14 połozna powiedziała mi że urodziły się trojaczki i oddziała został zamkniety bo nie mają personelu ( tydzień wcześniej urodziły się czworczki więc mieli pewnie komplet) obiecali że zrobia co w ich mocy żebym została przestraszyłam się bo to szpital akademicki 3 stopień referencji wczesniaczej w środę 15 o 6 zaczełam się przygotowywac do cc o 7:30 przyszedł mój emek i czekalismy ja głodna zła on też a oni dalej nic gdzieś o 12 położna oznajmiła że przyjmie mnie inny szpital 40 minut jazdy od mojego domu i zrobiłam się bardzo zła ale cóż było począć nie czekajac na transport szpitala poprostu wsiedlismy i pojechalismy tam ( dodam że mój pierwszy szpital jest 700m od mojego domu
) przygotowali mnie do cc troche dostałam ataku paniki na sali bo zadawali mnóstwo pytań ,jeszcze nie wpuścili mojego emka,ale dali mi leki na podwyzszenie cisnienia i mi sie polepszyło, moje odczucia odnośnie cc to dwa razy poczułam ucisk na klatke i to cały ból żadnego ciągnięcia a póżniej usłyszałam krzyk :-) jeden póżniej drugi wow moje poprzednie dzieci razem wziete tak się nie darły i wtedy powiedziałam do mojego że to jest ten płacz w stereo o którym czytałam w poradnikach pózniej każdy dostał buzi i ich zabrali mnie pozszywali umyli i zabrali na normalną salę i tam to już poszłam sać bo byłam wycięczona oczywiście co godzinę miezyli cisnienie i te wszytskie duperele mój emek poszedł do dzieci wrócił i zdał relacje .Rano zawieżli mnie do nich troszkę im pomogli cpap na poczatku ,mniejszy z nich Alex radzi sobie świetnie ,Max miał troche wczoraj problemy z odychaniem zaintubowali bo i podali leki bezporednio do płuc juz jest lepiej dodam że doastałam sterydy dwa razy i te sterydy zadziałaly tylko na Alexa bo to on był mniejszy a Max rozwijał się swoim tempem bo jego waga była normalna jak na ten etap ciąży
i nic z nich nie dostal ja już rozbujałam piersi od 1ml doszłam juz do 30ml więc jest postęp chłopaki od początku dostają mleko z piersi moje mieszane z mlekim z banku mleka .Raz dziennie jezdze do nich i będe wozić mleko ,są tacy malutcy ale bardzo dobrze sobie radzą mam nadzieje że niedługo wyjdą do domu.Są jednojajowi i maja nawet tą samą wade tzn nie maja dziurki na siusiaku do sikania w dobrym miejscu u nich ta dziurka jest pod spodem jakby będą to korygować im jak skończą 2 lata , jest taka możliwość że ich przewiozą do mojego szpitala jak juz bedzie miejsce trzymam kciuki za to bo mnie to troche przeraża i dołuję strasznie że one są tak daleko a mogły by być tak blisko mnie
przepraszam z góry za potok bez gramatyki 
M
mama290
Gość
A i zapomniałam dzieci urodziły się w 31 tyg i 4 dniu
mama290 - nieswamowita historia a jeszcze bardziej niesamowite to ze Alex radzi sobie lepiej niz wiekszy braciszek. Ja to sobie nie moge wyobrazic takich malenstw. Fajnie ze pokarmu masz co raz wiecej no i wydaje sie ze raczej zadowolona jeste z opieki szpitalnej nad wami. Wiesz juz kiedy mniej wiecej bedziesz mogla wziac swoich malcow do dmu?
Mama290 mam nadzieje ze chlopcow jak najszybciej uda sie przeniesc do tego blizszego szpitala a w ogole najlepiej jakby prosto do domku wrocili.dobrze ze laktacja sie u Ciebie rozkreca bo nie ma jak mleczko mamusiowe:-)
Marcysiowa trzymam kciuki zeby skurcze sie nie odezwaly i zeby jeszcze spokoj byl no i za szczesliwe rozwiazanie jak juz Cie wezma na stol:-)
Elala widze ze to pierwsze miejsce na liscie Ci sluzy i mam nadzieje ze ten list zaraz dostaniesz i juz bedziesz mogla sie nastawiac na cc
U mnie dzis piekna pogoda,corcia odstawiona do tesciow jest czas na odpoczynek i tak mam zamiar spedzic dzien na leniuchowaniu na swiezym powietrzu:-)
Marcysiowa trzymam kciuki zeby skurcze sie nie odezwaly i zeby jeszcze spokoj byl no i za szczesliwe rozwiazanie jak juz Cie wezma na stol:-)
Elala widze ze to pierwsze miejsce na liscie Ci sluzy i mam nadzieje ze ten list zaraz dostaniesz i juz bedziesz mogla sie nastawiac na cc
U mnie dzis piekna pogoda,corcia odstawiona do tesciow jest czas na odpoczynek i tak mam zamiar spedzic dzien na leniuchowaniu na swiezym powietrzu:-)
netka.
Fanka BB :)
Maggi Gratuluję!! 

Marcysiowa jesteśmy w tej samej sytuacji.
...


Marcysiowa jesteśmy w tej samej sytuacji.

...
Ostatnia edycja:
reklama
netka.
Fanka BB :)
...
Ostatnia edycja:
Podziel się:
