agnieszka1212 trzymam kciuki za Ciebie i chłopców, najtrudniejsze już chyba za Wami
monia współczuję lekarza. Mój się cieszył bardziej niż ja i mąż że będzie prowadził bliźniaki.Bardzo się przejmuje, dokładnie wszystko bada i wogóle. A tak jak Ayla mówi skracającej się szyjki wogóle nie czuć. Ja nawet nie wiedziałam że moja jest krótsza o 1 cm
Rainmanka nie wiem czy to prawda ale podobno dzieci po urodzeniu mają odwrotnie niż w brzuchu
Moje po nocach szaleją jak głupie zwłaszcza mały i nawet położna ostatnio mówiła no to córeczka da popalić jak się urodzi
Dziewczyny wczoraj znów mi twardniał ten cholerny brzuch mimo brania leków. Od czasu do czasu coś mnie tak zakuje w środku jak idę i nei wiem już co o tym myśleć. Nie chcę dzwonić do lekarza z każdą rzeczą bo wizytę mam za tydzień a z drugiej strony jutro weekend i jak coś to pozostaje mi tylko szpital. Może to przez stresy których ostatnio miałam sporo. Dzisiaj to już się z kanapy nie ruszam wogóle ale bardzo się boję że ta szyja dalej się skraca i może przez to mam to kucie???
Wklejam też mój brzuszek z 30 tyg. Oj urósł przez ostatni tydzień, waga też o 1 kg więc mam nadzieję że maluszki odpowiedni przybrały
Zobacz załącznik 280771
