reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Powiem Wam szczerze że sama nie wiem co robić. Rozmawiałam dzis z lekarzem powiedział że po rozmowie z ordynatorka noworodków która też jest ordynatora noworodków w klinice w Lublinie, stwierdzili że poród może odbyć się tu... Mają sprzęt podobno co niektórych nowszy niz w klinice i sa gotowi przyjąć na ten dział wcześniak nawet z 26 tyg....
Dodatkowo dostałam się informacje iz mam się przygotować że w każdej chwili może dość do rozwiązania ciąży
 
reklama
Jrsli dostanę goraczki- dodaj staje antybiotyk bo mam zapalenie w szyjce i żeby nie było zagrożenia gorączka,
Jeśli wystąpią skurcze , które się zaczynają pisać,- podadzą leki na zatrzymanie skurczy jeśli nie będzie to zagrażało nam,
Jeśli szyjka zacznie się skracać.i rozwarcie będzie
Jeśli dostanę krwotoku
Moze się to wydaxyc za tydzień, 3 , miesiąc , dwa....
. Za dwa tygodnie mają podać jeszcze raz sterydy....
 
Milka a zapytałaś czy ratowali już wczesniaki z 26 tyg? Zeby nie okazało się niedaj Boze żeby twoje dzieci nie były "królikami doświadczalnymi" w tym szpitalu. Nie wiem rób jak uważasz ale uwierz mi napewno nie mają wszystkiego sprzetu takiego jak w klinice. Nie chce cię straszyc, przepraszam ale piszę to jako osoba bardzo doświadczona
 
Ja byłam w szpitalu o 1stopniu ze skurczami jak tylko przyjechałam od razu kombinowali żeby mnie przewieźć do szpitala o 3-cim stopniu. Dwa dni później była karetka i transport. Teraz jestem juz w tym właściwym, gdzie jestem spokojna o moje dzieci i jest mi z tym dużo lżej i się przestałam tak martwić bo dzieciaczki w razie czego będą miały bardzo dobrą opiekę.
 
Milka, czy masz już jakieś wieści? Udało się załatwić transport do lepszego szpitala?

I proszę nie daj się zbywać lekarzom, to ich obowiązek żeby Ci udzielić jasnej konkretnej odpowiedzi. Niektórzy z nich myślą, że wystarczy rzucić nam kilka fachowych terminów, które tak naprawdę nie znaczą albo cały czas wmawiać, że czekają na opinie ordynatora.. A potem okazuje się, że to była tylko gra na zwłokę.. :-/

Trzymam kciuki żeby było dobrze z Tobą i maluchami!!
 
Milka, anitka, jak tam?

Ja dziś jestem w lepszym nastroju, jutro kończę 25 tc, jestem w szpitalu prawie 4 tygodnie, a lekarze poczatkowo nie dawali większych nadziei, więc mam nadzieję, że drugie tyle, a nawet więcej się uda. W przyszłym tygodniu mam kolejne usg i dowiem się, jak się mają dzieci.
 
Witam, ja już po wszystkim urodziłam w 35 tyg. Nagle w nocy odeszły wody i zaczęła się akcja. Dziewczynki ważyły 2000 i 2040g. Niby wszystko ok ale są pod monitorem ponieważ zdarza im się łapanie bezdechów
 
reklama
U mnie bylo dobrze do czwartku. Wróciły skurcze i znowu cały czas jestem na lekach... za bardzo się coś spieszą :(-A ja juz powoli zaczynam mieć dosyć...

beatak6, gratulacje i dużo zdrowia dla Was!
 
Do góry