reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
To faktycznie masz jeszcze czas. Ale spokojnie ja też miałam bardzo nisko w porównaniu do pierwszej ciąży. Urodziłam 34 tc ale z innych powodów oni by jeszcze w brzuchu posiedzieli. Także spokojnie a 9 dni szybko minie i lekarz cie uspoki.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć Dziewczyny, podglądam Was trochę, ale postanowiłam się w końcu odezwać i podpytać o coś. Czy miałyście tak, że jedno dzieciątko cały czas kopało, a drugie jakieś takie mega spokojne jest? Bo ja tak mam że synek wierzga, a córcia nic praktycznie.. Na usg wszystko ok, serducha biją, mała ciut mniejsza od brata, ale niby nic niepokojącego. Ale wyczekuję tych ruchów po lewej stronie jak nie wiem co i mimo wszystko trochę się martwię :(
 
Cześć Dziewczyny, podglądam Was trochę, ale postanowiłam się w końcu odezwać i podpytać o coś. Czy miałyście tak, że jedno dzieciątko cały czas kopało, a drugie jakieś takie mega spokojne jest? Bo ja tak mam że synek wierzga, a córcia nic praktycznie.. Na usg wszystko ok, serducha biją, mała ciut mniejsza od brata, ale niby nic niepokojącego. Ale wyczekuję tych ruchów po lewej stronie jak nie wiem co i mimo wszystko trochę się martwię :(
Flandi, u mnie tez tak bylo, kazde z dzieci juz w brzuchu objawiało swój charakter, co prawda to córa kopała, wierzgała i robila wygibasy a synek grzecznie siedział i znosił kopniaki siostry. Do dzis tak jest - młoda okłada brata i ciągnie za włosy
 
Cześć Dziewczyny, podglądam Was trochę, ale postanowiłam się w końcu odezwać i podpytać o coś. Czy miałyście tak, że jedno dzieciątko cały czas kopało, a drugie jakieś takie mega spokojne jest? Bo ja tak mam że synek wierzga, a córcia nic praktycznie.. Na usg wszystko ok, serducha biją, mała ciut mniejsza od brata, ale niby nic niepokojącego. Ale wyczekuję tych ruchów po lewej stronie jak nie wiem co i mimo wszystko trochę się martwię :(
Flandi u mnie to samo.
Córcia ciutkę większa leży głową w dół, siedzi cicho bez kopniaków i wierzgania. Synek mniejszy głową w górę ciągle kopie, zmienia położenie.
Na usg także wszystko w normie.
Córcia umiejscowiona jest z tyłu jakby przyklejona do kręgosłupa, synek na przodzie brzucha i chyba to ma zasadniczy wpływ na to kogo czuję bardziej. Albo tak jak pisze Aga_82 młode już pokazują swój temperament.

kamiladon I tak długo nie ma u mnie żadnych komplikacji i niech tak zostanie do końca :)

Ostatnio naszło mnie na oglądanie porodów bliźniaków i podziwiam dziewczyny z USA, które zdecydowały się rodzić bliźniaki w warunkach domowych. Jak to musi być inna mentalność bo u nas tylko szpital i to w większości przypadków z zakończeniem cc.
 
U mnie było dokładnie tak samo. Jeden miał ciągle dyskotekę a drugi cichutko. Wiem, ze to i tak Cie nie uspokoi bo pytałam dokładnie o to samo a i tak czekałam zawsze na wizytę u gina i dopiero wtedy bylam pewna, że jest wszystko dobrze. :)
 
Cześć Dziewczyny, podglądam Was trochę, ale postanowiłam się w końcu odezwać i podpytać o coś. Czy miałyście tak, że jedno dzieciątko cały czas kopało, a drugie jakieś takie mega spokojne jest? Bo ja tak mam że synek wierzga, a córcia nic praktycznie.. Na usg wszystko ok, serducha biją, mała ciut mniejsza od brata, ale niby nic niepokojącego. Ale wyczekuję tych ruchów po lewej stronie jak nie wiem co i mimo wszystko trochę się martwię :(
U mnie identycznie. Synek po prawej, większy i rozrabiaka, córcia po lewej cichutka i grzeczna, aż czasem trzeba ją troszkę pobudzić, żeby dała o sobie znać. Ale są takie od początku i przestaje się martwić, gdy choć raz na jakiś czas poczuję jej ruchy :)

Też jestem zdania, że już na tym etapie pokazują swoje temperament. Poza tym łożyska są zupełnie inaczej umiejscowione - mały bliżej przedniej ściany brzucha a mała bliżej kręgosłupa. Może to też ma wpływ na odczuwanie ruchów ;)

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki :) trochę mnie uspokoiłyście, że nie tylko u mnie tak jest. U mnie co prawda ułożone są identycznie oboje, główkami do góry, ale faktycznie może to ten temperament już wychodzi ;)
 
reklama
Flandi u mnie to samo.
Córcia ciutkę większa leży głową w dół, siedzi cicho bez kopniaków i wierzgania. Synek mniejszy głową w górę ciągle kopie, zmienia położenie.
Na usg także wszystko w normie.
Córcia umiejscowiona jest z tyłu jakby przyklejona do kręgosłupa, synek na przodzie brzucha i chyba to ma zasadniczy wpływ na to kogo czuję bardziej. Albo tak jak pisze Aga_82 młode już pokazują swój temperament.

kamiladon I tak długo nie ma u mnie żadnych komplikacji i niech tak zostanie do końca :)

Ostatnio naszło mnie na oglądanie porodów bliźniaków i podziwiam dziewczyny z USA, które zdecydowały się rodzić bliźniaki w warunkach domowych. Jak to musi być inna mentalność bo u nas tylko szpital i to w większości przypadków z zakończeniem cc.

Jedno dziecko rodzic w domu to jeszcze, nawet chciałam przy drugim dziecku spróbować, z powodu gbs nie wyszło, ale bliźniaki to jednak bym się bała.

U mnie też chłopiec wierzga bardzo, dziewczynka dużo mniej, ale możliwe że jednak ograniczone możliwości ma przez brak wód, więc ja nie będę miarodajna.

Nie doczekam się na to usg dzisiaj, pewnie jutro jednak będzie... ech.
 
Do góry