reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziewczyny a ja znowu mialam do nadrobienia braki w czytaniu. Ciezko mi byc na bierząco bo osttanio synek tak daje w kosc ze nie moge siedziec spokojnie przy kompie. Wczoraj zaczelam Was czytac i maz akurat na chwile wyszedl do sklepu a mlodu mi wisial na kolanie, ze chce na krzeslo, to go wzielam (juz nie raz siedzial czy stal przy mnie. A, ze byl bez drzemki, to zawsze ma w tedy bardziej zachiwana koordynacje ruchowa i jakos krzesla mu zabraklo i przywalil twarza o kant stolu jak spadal. Ja bylam sparalizowana ze strachu jak zobaczylam krew w buzi, jakby ktos mu szklanka nalal. Maz szybko wrocil i go obejrzal i okazalo sie ze ma male rozciecie pod ustami ale krew leciz z buzi dalej. Pojechalismy do szpiatala i juz mial byc zszywany, wszytsko przygotowane, synek caly czas cos sobie ciumkal w tej buzi ale okazalo sie, ze rana w srodku buzi nie jest mocno rochodzaca sie i obylo sie bez zszycia. Tyle co sie strachu najadlam i co przezylam to moje ale dobrze ze sie tak skonczylo. Dzis dokonczylam kolejne 40 str czytania (a obiecalam sobie ze dzis cwzesniej klade sie spac).

A wiec tak, zacznam od gratulacji dla swiezych mamusiek (magdaleny i alzy).
Swiatelka dla nowych aniolkow i sprzykro ze przez te kilka tyg tyle was przybylo.

z tego co wylapalam to funia26 pytala o cytomegalie. Ja wlasnie jestem w trakcie badan. Jestem obecnie w 15 tc, robialam badania we wrzesniu i wyszlo mi dodatnie iig (cos okolo 42) a igm ujemne. Okazalo sie, ze jeszcze rok temu przed porodem synka cytomegali nie przechodzilam,wiec jest to na pewno zakazanie z ostatniego roku. W maju poronilam i pozniej w lipcu. Mozliwe ze to byla przyczyna poronienia ale trzeba bylo tez spawdzic awidnosc cytomegalii. Mozna w tedy dokladniej ustalic jak dawne jest zakazenie. U mnie te wyniki sa jakies pokrecone i czekam na wizyte u gina aby je zintrepretowal.
Ogolnie wiem, ze po przebytej cytomegalii nalezy odczekac pol roku ze staraniem o dzidziusia, wirus w komorkach moze przetrwac nawet 1,5 roku tez gdzies o tym doczytalam. Ja nie bylam swiadoma ze przeszlam cytomegalie i cały czas boje sie o malenstwo ktore we mnie rosnie bo dalej nie wiem kiedy ja mialam. Wedlug awidnosci okazalo sie ze wynik zostal oznaczony jako "*". Pani ktora pobierala krew dzwonila na moja prosbe do laboratorium aby wyjasnic co to oznacza, okazalo sie ze w tedy wynik jest bardzo niski, a ponizej 4 oznacza ze cytomegalia jest swieza, zachorownaie w ciagu ostatnich 3 mc. Tylko, ze ja juz 3 mc temu w ciazy bylam a igm sa ujemne. Teraz nawet igg wyszlo mi ujemne. Pomieszane jest to wszystko. No i dowiedzialam sie o sytuacji, ze kolezanka tej co mi pobierala krew, urodzila teraz dziecko i z krwi pepownowej przez przypadke wyszlo, ze jest zarazone dziecko cytomegalia a kobieta jak byla w ciazy robila badania i raz jej wychodzilo dotatnie a raz ujemnie. Laboratioria potrafia sie mylic i licze na pozytyna pomylke w mojej sytiacji a TObie radze zrobic awidnosc cytomegalii. Masz duzo wiekszy wynik niz ja tez z wrzesnia a na bank byla u mnie z ostatniego roku. I powtorz tez badania po 4-6 tyg aby zaobserowac czy cos sie zminia. To juz w sumie madry lekarz powinien sam ci poprowadzic.

Kat bardzo sie ciesze ze lozysko sie podnioslo, i wspolczuje tej nereczki. Oby wszytsko sie dobrez zakonczylo. Ja teraz czekam jeszcze miesiac na polowkowe i mam takiego stracha ze hej. Normlanie czuje jak mnie ciagnie czasem szyjka i mam parcie na łono. Osttanio gin mi spraedzal szyjke to jest dluga ale ja dalej czuje jakby sie cos tam robiło zlego.

Dziewczyny zakupialam detektor to mierzenia pulsu dziecka. Co prawda ponoc ok 20 tc wyczuwa ale ja juz jestem spokojniejsza i polecam kazdej przyszlej mamie. Moze sie obyc bez zbednych wizyt na izbie jak brak ruchow bedzie nas niepokoil.
Przepraszam za bledy ale pisze juz ledwo zywa.

A i trzymam kciuki za wytrwalosc w postanowieniu w cwiczeniach!!
Adriana i nie martw sie na pewno bedzie dobrze,czytalam ,ze ciaza moze falszowac wyniki wiec moze u Ciebie akurat tak jest,a poza tym Ty juz masz przeciwciala wiec wirus jest o wiele mniej grozny
Najgorsze jest zarazanie pierwotne
Moj lekarz ogladal moj wynik i powiedzial ,ze raczej wyglada mu to na stare zakazenie,ale zobaczymy;)
 
Dziewczyny a ja znowu mialam do nadrobienia braki w czytaniu. Ciezko mi byc na bierząco bo osttanio synek tak daje w kosc ze nie moge siedziec spokojnie przy kompie. Wczoraj zaczelam Was czytac i maz akurat na chwile wyszedl do sklepu a mlodu mi wisial na kolanie, ze chce na krzeslo, to go wzielam (juz nie raz siedzial czy stal przy mnie. A, ze byl bez drzemki, to zawsze ma w tedy bardziej zachiwana koordynacje ruchowa i jakos krzesla mu zabraklo i przywalil twarza o kant stolu jak spadal. Ja bylam sparalizowana ze strachu jak zobaczylam krew w buzi, jakby ktos mu szklanka nalal. Maz szybko wrocil i go obejrzal i okazalo sie ze ma male rozciecie pod ustami ale krew leciz z buzi dalej. Pojechalismy do szpiatala i juz mial byc zszywany, wszytsko przygotowane, synek caly czas cos sobie ciumkal w tej buzi ale okazalo sie, ze rana w srodku buzi nie jest mocno rochodzaca sie i obylo sie bez zszycia. Tyle co sie strachu najadlam i co przezylam to moje ale dobrze ze sie tak skonczylo. Dzis dokonczylam kolejne 40 str czytania (a obiecalam sobie ze dzis cwzesniej klade sie spac).

A wiec tak, zacznam od gratulacji dla swiezych mamusiek (magdaleny i alzy).
Swiatelka dla nowych aniolkow i sprzykro ze przez te kilka tyg tyle was przybylo.

z tego co wylapalam to funia26 pytala o cytomegalie. Ja wlasnie jestem w trakcie badan. Jestem obecnie w 15 tc, robialam badania we wrzesniu i wyszlo mi dodatnie iig (cos okolo 42) a igm ujemne. Okazalo sie, ze jeszcze rok temu przed porodem synka cytomegali nie przechodzilam,wiec jest to na pewno zakazanie z ostatniego roku. W maju poronilam i pozniej w lipcu. Mozliwe ze to byla przyczyna poronienia ale trzeba bylo tez spawdzic awidnosc cytomegalii. Mozna w tedy dokladniej ustalic jak dawne jest zakazenie. U mnie te wyniki sa jakies pokrecone i czekam na wizyte u gina aby je zintrepretowal.
Ogolnie wiem, ze po przebytej cytomegalii nalezy odczekac pol roku ze staraniem o dzidziusia, wirus w komorkach moze przetrwac nawet 1,5 roku tez gdzies o tym doczytalam. Ja nie bylam swiadoma ze przeszlam cytomegalie i cały czas boje sie o malenstwo ktore we mnie rosnie bo dalej nie wiem kiedy ja mialam. Wedlug awidnosci okazalo sie ze wynik zostal oznaczony jako "*". Pani ktora pobierala krew dzwonila na moja prosbe do laboratorium aby wyjasnic co to oznacza, okazalo sie ze w tedy wynik jest bardzo niski, a ponizej 4 oznacza ze cytomegalia jest swieza, zachorownaie w ciagu ostatnich 3 mc. Tylko, ze ja juz 3 mc temu w ciazy bylam a igm sa ujemne. Teraz nawet igg wyszlo mi ujemne. Pomieszane jest to wszystko. No i dowiedzialam sie o sytuacji, ze kolezanka tej co mi pobierala krew, urodzila teraz dziecko i z krwi pepownowej przez przypadke wyszlo, ze jest zarazone dziecko cytomegalia a kobieta jak byla w ciazy robila badania i raz jej wychodzilo dotatnie a raz ujemnie. Laboratioria potrafia sie mylic i licze na pozytyna pomylke w mojej sytiacji a TObie radze zrobic awidnosc cytomegalii. Masz duzo wiekszy wynik niz ja tez z wrzesnia a na bank byla u mnie z ostatniego roku. I powtorz tez badania po 4-6 tyg aby zaobserowac czy cos sie zminia. To juz w sumie madry lekarz powinien sam ci poprowadzic.

Kat bardzo sie ciesze ze lozysko sie podnioslo, i wspolczuje tej nereczki. Oby wszytsko sie dobrez zakonczylo. Ja teraz czekam jeszcze miesiac na polowkowe i mam takiego stracha ze hej. Normlanie czuje jak mnie ciagnie czasem szyjka i mam parcie na łono. Osttanio gin mi spraedzal szyjke to jest dluga ale ja dalej czuje jakby sie cos tam robiło zlego.

Dziewczyny zakupialam detektor to mierzenia pulsu dziecka. Co prawda ponoc ok 20 tc wyczuwa ale ja juz jestem spokojniejsza i polecam kazdej przyszlej mamie. Moze sie obyc bez zbednych wizyt na izbie jak brak ruchow bedzie nas niepokoil.
Przepraszam za bledy ale pisze juz ledwo zywa.

A i trzymam kciuki za wytrwalosc w postanowieniu w cwiczeniach!!
Hej, ja też będę mieć połówkowe za miesiąc. W środę zaczęłam 15 tydzień.
Dziś jakbym poczyła ruchy maluszka podczas odpoczynku a potem po zjedzeniu czekoladki [emoji58] to było bardziej jakby się przemieszczał. W sumie to pamiętam te kopniaczki z poprzednich ciąż. Wiem jednak, że póki co nie będą one regularne, ale już bez detektora wiem, że wszystko jest ok.

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja dzisiaj mam dzień na ip, najpierw palec gdzie potraktowali mnie jak trędowatą, dali antybiotyk i reprymendę, że jak wogóle mogę zajmować się dzieckiem z takim palcem. Że do wygojenia ma się Alą zajmować tata, doprowadzili mnie do łez. A teraz jestem w szpitalu gdzie urodziłam bo spuchła mi blizna i od wczoraj nie krwawię. Przepraszam za język ale Jak nie urok to sraczka
 
Magdalena to chyba jakieś żarty! Co za świnie Cię tam przyjmowały?! Pamiętam, że przy wypisie ze szpitala po urodzeniu Olka, kiedy wracałam do domu z CHORYM dzieckiem, pytałam, kiedy nie mogę zajmować się Olkiem (chodziło o czas, kiedy ja będę chora). Odpowiedź była jedna: nie ma takiej choroby, chyba, że nie będę w stanie. Wtedy koło dziecka robi ktoś inny, ale nadal ja mam karmić.

A co z tą raną?
 
Alza, że niby tym palcem mogę dziecko zarazić, tym bardziej, że jej pępuszek pielęgnowałam. Jak kazali mi pokazać palec i położyłam go na stole to mnie opierdzielili, że gdzie go kładę i im zarazki zostawiam i odrazu popsikali stół octaniseptem jakbym była trędowata.


W szpitalu na szczęście jak zawsze miła atmosfera, zatrzymały mi się odchody połogowe bo zaczopowała mi się szyjka, lekarz założył mi cewnik i wszystko odessał. Teraz powinny ładnie odchodzić. Jak znów się zatrzymają to mam jechać na kolejne odessanie. Rana opuchnięta bo nadal się goi a ja się nie oszczędzałam, mam trochę przystopować i będzie ok. Macica ładnie się obkurcza, usg ok. W szpitalu zapytałam lekarza czy w ogóle mogę brać ten antybiotyk co mi zapisali na palec, powiedział, że jest ok.
 
Ostatnia edycja:
Magdalena równie dobrze mogłaś nie umyć rąk po wizycie w toalecie i mieć ropnia zębopochodnego przewlekłego bezobjawowego. Zajmowałabyś się dzieckiem i nawet byś nie wiedziała, że coś może być nie tak. Jakiś przewrażliwiony ten lekarz...
Dobrze, że z raną wszystko ok. U mnie też odchody jakieś słabe, ale zauważyłam, że jednego dnia nic nie leci, drugiego dnia leci normalnie, więc się nie stresuję.

Chyba będę musiała iść do dentysty... Już się boję...
 
reklama
Hej:)
Dawno mnie nie było, zawsze po takich odwiedzinach mowie sobie bede zagladala codziennie i zawsze coś...:( wybaczcie:(

Gratuluje świeżo upieczonym Mamusiom:)

I zapalam swiatelko dla Aniołków: ( przykro mi z powodu Waszych strat,ale pamietajcie ,ze ZAWSZE WYCHODZI SŁOŃCE, ja tez straciłam ciążę,bylo ciezko dojsc do siebie, pozniej dluuugie starania o dzidzie,ale dudalo się i teraz spi smacznie w łóżeczku...a tez za kazdym razem gdy dostawalam okresu tracilam nadzieje,ze kiedykolwiek bede mamą...a jednak CUDA sie zdarzają i ja i duzo innych tutaj kobiet jest tego przykladem. Udalo sie nam,uda sie kazdej z Was ! A strata zostanie w sercu na zawsze...

U nas mala 8smego konczy 8 miesiecy,zaczyna juz sama siadac z lezac bez pomocy,wogole zaczyna stawac jak sie ja trzyma,sztywno trzyma nóżki i robi 3 kroczki:) mamy juz 6 zębów: ) ma czym mame grysc w palce:) bo przeciez gryzak sie do tego nie nadaje...:)

Misia jak przeczucia?:) jezeli sie zdarzylo i sie udalo to bedzie wszystko ok:)

Postaram sie czesciej zagladac i byc na bierzaco;)
 
Do góry