reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

cześć

długo nic nie pisałam, ale starałam się być na bieżąco

przykro mi, że nas coraz więcej :-(
wszystkim aniołkom zapalam światełko
[*]

As przykro mi, przytulam, trzymaj się kochana!!

Ewelinka gratuluję raz jeszcze i trzymam mocno kciuki za spokojną ciążę!!

Karolcia cieszę się, że macie swój sposób z mężem radzenia sobie z tymi ciężkimi chwilami, najważniejsze jest być z kimś kogo się kocha i kto jest tak fantastycznym wsparciem jak twój mąż

Lucyf i tutaj napiszę :) Gratuluję!!!

Agamati przytulam, wiem że przeżywasz teraz ciężkie chwile, ale wierzę że już niedługo będziesz cieszyć się z fasolki :)

a u mnie nic nowego, powoli przyzwyczajamy się do myśli o grudniowych starankach i ćwiczymy :) może uda się coś szybciej, chociaż cały czas boję się, ze mi torbiel pokrzyżuje plany, ale zdaję się na los, co ma być to będzie

pozdrawiam was wszystkie
 
reklama
dzisiaj mam okropnie smutny dzień tle pań w ciąży szło tyle z wózkami lub maluchami i tak mi smutno się zrobilo ... dziś bym już miala brzuszek maluszek by róśł zdrowo ... a tak to wielka pustka która wciąż wraca do mnie i coraz mocniej boli ...
 
Cześć!
Wpadłam na ten dział...hmm....widziałam go ale wiecie co??Bałam się tu zajrzeć..JAk czytam o was, widzę ile razy niektóre z was straciły dzidzie......to....nie wierze.Kochane jak wy macie siłę na to???Ja bym chyba..nie muszę kończyć.Płakać się chce że człowiek musi tak cierpieć.Z drugiej strony wiele z was niedługo rodzi:)))Ostatnio oglądałam "rozmowy w toku "o tych kobietach co chciały poronić, iść na zabieg albo poszły 5 razy.....dziewczyny ja jadłam obiad i wyłam do siebie.to jest straszne....wy się staracie a inne 5razy się skrobią.Ja przepraszam że tak wątek zakłóciłam ale chciałam tylko napisać żebyście się trzymały.I wierzyły że będzie dobrze:)))Ja jestem szczęśliwą mamcią małej Dyzi---takie przesłodkie przezwisko:))....i wierzę ze wy też będziecie miały wkrótce taką Dyzię w domku:)))pozdrawiamy
 
przy pierwszym poronieniu miałam tak samo jak przy drugim-najpierw miałam ciemne plamienia-ale myślałam że mi się @ zaczyna,póżniej już krew i schodziły ze mnie skrzepy i pęcheżyk...Myślałam że to taką dziwną @ mam od upałów bo byłam na urlopie i opalałam się-mi się wydaje że to mogła byc moja wina.tumacze sobie że tak musiało byc i mam nadzieje że teraz będzie dobże
 
dzisiaj mam okropnie smutny dzień tle pań w ciąży szło tyle z wózkami lub maluchami i tak mi smutno się zrobilo ... dziś bym już miala brzuszek maluszek by róśł zdrowo ... a tak to wielka pustka która wciąż wraca do mnie i coraz mocniej boli ...

Wiem co czujesz-ja mam przynajmiej mojego kochanego szkraba przy którym zapominam o tym bólu-przynajmiej na chwile.Wierze że nam wszystkim się uda.A wiesz co było przyczyną poronienia!
 
Reniu jeszcze nie narazie pracuje na dwa etaty żeby zarobić na badania ... bo sa drogie a straciłam pracę w ktorej pracowałam tydzien po tym jak stracilam dziecko ... ale dam rade i bede miec jeszcze piekna gromadke ...
 
Witam,
od wczoraj lekko plamię...ale nie była to krew tylko takie...hm...kawowe, niewielkie plamienia...całą noc czyściutko...z rana ociupinka...teraz znów czyściutko...boję się, że coś nie tak...brzuszek "ciągnie", wrażenie "nadmuchanego balonika"...leżę cały czas, biorę podwójną dawkę luteiny i czekam z niecierpliwością do jutrzejszej wizyty...
Nie wiem co będzie z tą moją ciążą...ech...chce mi się ryczeć, ale nie mam siły...
Sorki, że tak tylko o sobie...
Podzrawiam


Czarna, Ilonka, dziękuję Kochane :*
 
wiem co czujesz isza1998...ja zamiast się cieszyć czyimś szczęściem, odwracam głowę na widok kobiety z brzuszkiem czy wózkiem...i łzy napływają do oczu same :((( tak bardzo bym chciała być na ich miejscu...ale wierze, że kiedyś będziemy się cieszyły z naszych maluszków i tego, że zdrowo rosną
 
reklama
Witam i milej niedzieli wam zycze dziewczyny :-)
ewelinka odpoczywaj duzo i sie nie denerwuj a wszystko bedzie dobrze:tak: 3mam kciukasy za Ciebie i Twoja fasolinke &&&&&&&&&&& :-)
isza doskonale Cie rozumiem,teraz bylabym juz kolo 17tc,czulabym ruchy mojego bobaska a tutaj pustka ale jestem twarda i sie nie zalamuje bo jesli sie zalamie to kto bedzie za mnie walczyl :tak:isza musisz byc silna i glowa do gory :-)

Milej niedzieli dziewczyny wam zycze ;-)
 
Do góry